CD Projekt szuka nowych pracowników
bym mógł się w to zapisać a szególnie fucha testera wyłapuje błedy tylko pod koiec trzeba napisać podsumowanie a nie wiem jak by to miało wyglądac;/
Widać mało wiesz jak wygląda pozycja opłacanego beta-testera w firmie :) Wierz mi to nie jest łatwa robota. I raporty to ty zdajesz dzienne, a nie na koniec :)
Nie wiem jak beta testerzy, ale QA to mają klawe życie, nic nie robią cały dzień i jeszcze dostają za to pieniądze, przynajmniej wszystkim tak się wydaje. :>
Jeśli odpowiedziałeś 3xTAK - to właśnie na Ciebie czekamy! Dołącz do nas!
---------------->
nie mogłem się powstrzymać ;)
Ozzie - no poczekaj niech tylko szefostwo to poczyta to od razu coś Ci do roboty wynajdą ;D
Moze wysle cv. Mogli by napisac ile kasy oferuja....
Ozzie -> Heheh. QA to też mają niezły zapierdziel. Zależy od firmy i od kierownictwa. W niektórych firmach QA płaci się za sporą odpowiedzialność. W końcu mogą położyć całą produkcję jedną niewinną procedurką.
Chlip. Wykształcenie, chlip :(.
Ja nie wiem na co komuś wykształcenie, skoro jest w czymś dobry. :(
PS. Nie chodzi o to, ze ja go miec nie zamierzam. Ale za mlody jestem na studia ;). Przede mna dopiero matura :)
Loon - > sadze, ze jezeli zaprezentujesz swoje doswiadczenie w odpowiedniej dziedzinie, to dostaniesz szanse na udowodnienie, jaki jestes dobry. Tyle, ze najpierw trzeba takie doswiadczenie miec. A jezeli nie masz ani doswiadczenia, ani wyksztalcenia, to moze ci sie co najwyzej wydawac, ze jestes w czyms dobry.
Na szczęście doświadczenie mam, w mojej wizytówce sie nawet nim lansuje ^^ (male, bo male, ale jednak malo kto w moim wieku ma podobne ;-)). Inna sprawa, ze w sumie to rok maturalny i angażowanie sie w projekty wymagające ode mnie bezwględnego zaangażowania chyba jednak odłożę sobie na za 12 miesięcy :-)
Loon
przypomne tylko, ze te stanowiska to:
Asystent ds. lokalizacji
Młodszy programista w dziale lokalizacji
Tester w dziale lokalizacji
A ja w twojej wizytowce takiego doswiadczenia nie widze. Moze uaktualnij? :)
Z drugiej strony ciezko mi soie wyobrazic, zeby na stanoiwisku testera czy asystenta potrzebne bylo od razu wyksztalcenie wyzsze. Niedlugo sprzedawczynie w biedronce beda musialy miec przynajmniej licencjat z marketingu/maetamtyki/rachunkowosci/techniki zywienia/transportu/logistyki itp.
Ach te testowanie gier, jaki ja byłem szczęśliwy, że dostałem tą fuchę, w końcu w wieku 15 (teraz 16) lat nieczęsto się to zdarza. Niestety, pozory mylą. Dostajesz najczęściej grę, która średnio ci odpowiada, i wolałbyś teraz pociułać w Civ4, a nie w jakąś nisko budżetówkę, no ale jakoś idzie :). Jednak widzę powoli, że zaczynam się do tego przyzwyczajać, może za miesiąc, dwa już przejdę na tryb pracy i nauki w 100% :).
Edit: Żeby nie było, nie pracuje w CDP ;), ale chętnie bym popracował :P.
BTW nabór na bardzo typowych u nas zasadach, czyli wymagania konkretne, a perspektywy nieostre ("sympatyczna atmosfera", "nieustanny rozwój"). :)
Ciekaw jestem czy dałoby się to obrócić tj. w liście motywacyjnym napisać bardzo konkretne oczekiwania (wynagrodzenie od..., premie, urlopy, delegacje, sponsorowane kursy i certyfikaty, służbowy sprzęt itd.), a w kwalifikacjach "niebanalna osobowość", "sympatyczne uspoosbienie" i "wysoka motywacja". :D
Dowodca_Pawel --> to nie jest testowanie gier, a testowanie lokalizacji. Bardzo niewdzięczna zapewne robota, bo tzreba "zaliczyć" wszelkie dialogi i opcje gry.
Deepdelver -> Racja, kajam się :). Najbardziej niewdzięczne w tej robocie jest to, że nie ma sztywnych godzin pracy i (choć duża w tym moja wina, bo jak pisałem, jeszcze nie umiem sobie rozplanować dnia) czasami trzeba kilka nocy zerwać, by dokończyć robotę.
Ale z drugiej strony, pieniądze te napewno wyższe są niż z roznoszenia ulotek i zawsze jakiś start w branży jest :).
W ogóle robota testera jest ciężka (liznąłem co nieco, bo miałem z tego inżynierkę na PW) i raczej bym się na nią nie pisał.
Wiem, że dla tych, którzy w temacie nie są (jak Arbuz), wszystko wygląda pięknie różowo i kolorowo, ale tak nie jest.
Oczywiście tester testerowi nierówny, ale ja osobiście raczej do takiej pracy bym się nie nadawał,
mimo że "wymagania spełniam" :)
Deepdelver - niewielkie, ale troszkę ( w stosunku do całości na serio bardzo mało) potłumaczylem GC2: Władcy Strachu ;-).
Zawsze opłaca się zostać testerem, bo to daje szansę na zdobycie doświadczenia w kierunku QA, co jest (zależnie od projektu przy którym się pracuje) często bardzo fajną i dającą sporą satysfakcję pracą, choć trzeba mieć do takiej pracy specyficzny charakter i lubić wkurzać ludzi. :)
proszę sobie zrobić osobne wątki do rozmowy na interesujące was tematy i nie spamować w tym watku.
firma CDP szuka pracowników cały czas od chwili swojego powstania, nic nowego, po prostu jak chcecie tam pracować wyślijcie swoje papiery, albo zadzwońcie.
Wszystkie opowieści o "bajkowości" tej pracy, to mity. 90% osób pracujących w tej firmie, jak i w każdej innej wykonuje codzienną trudną biurową, programistyczą albo graficzną pracę.
Szansa na podpisanie stałej "dożywotnej" umowy o pracę, podobnie jak w każdej innej firmie jest znikoma, gdyż na każde kilkadziesiąt osób zgłaszających się może jedna do czegoś się nadaje inne potrzebują miesięcy lub lat szkolenia.
także jeżeli nie jesteście dokładnie tym kto jest wylistowany w tym ogłoszeniu nie róbcie sobie nadziei gdyż nikt nie bedzie wam płacił za granie w gry.
Soul -> skarciłeś, ale sam dorzuciłeś parę swoich groszy :)
Generalnie zgadzam się z Tobą, ale nie gasiłbym ich płomiennych marzeń. Nie każdy rodzi się testerem, tak samo jak nie każdy rodzi się administratorem forum, politykiem czy opiekunką do dziecka . Co prawda istnieją pewne predyspozycje, ale w 90% jest to ciężka praca i wytrwałość. Co do wymagań to w pracy testera liczy się ciekawość i wytrwałość. To czy jesteś po studiach czy w trakcie nie ma większego znaczenia. Trzeba wykazać się zdolnościami analitycznymi i zdrowym rozsądkiem.
Ozzie -> proszę, tylko nie QA. Testowanie to kontrola jakości (Quality Controll), nie zapewnienie jakości (Quality Assurance). Kontrolować jakość oznacza szukać bugów, a zapewniać jakość oznacza dbać, żeby proces produkcji był na tyle efektowny, żeby tych bugów było jak najmniej. :)