Bitwa o przyszłość strzelanek rozegra się w tym roku. Jeden z gigantów uważa, że już wygrał. „Jesteśmy zbyt duzi, by...
Pycha kroczy przed upadkiem, "zbyt wielcy by upaść" to stan na dziś, a niekoniecznie na 2030 czy 2035.
Ich gry (BO6 kampania + MP + Zombie + Warzone) na Steam ledwo przekraczają 50 tys. graczy.
W Tym momencie o 10 rano w na otwarcie serwerów na Steam czeka ponad 131 tys. graczy.
A gdzie tam prime time oraz ogólnodostępna Beta.
Czym niby BO7 ma zaskoczyć? Znów odgrzany kotlet? Odgrzane mapy z Black Ops 2? Ta odsłona to nic innego jak pakiet map do levelowania broni do Warzone za 70$
Steam to nie jest cały obraz, bo CoD jest bardzo popularny na konsolach. Dodatkowo Black Ops 6 jest dostępny w Game Pass więc pewnie sporo ludzi odpala grę przez launcher Microsoft Store. Porównanie kompletnie bezsensowne, podajesz liczbę graczy czekającą na betę, gdzie klucz można dostać za darmo skądkolwiek i zawsze ten początkowy hype napędza liczby.
Zgodzę się jednak, że CoD osiadł na laurach przez słabego Battlefielda w ostatnich latach, bo obecnie w swoim gatunku praktycznie nie ma konkurencji. Mam nadzieję, że BF będzie dobry, bo tylko to może przynieść jakiekolwiek zmiany i innowacje w CoDzie.
Każda marka ma swój przestój przez głupie decyzje projektowe i w końcu wychodzi ktoś w zespole i mówi "ej wróćmy do korzeni, już czas". Powstaje później coś na zasadzie BF6 i preordery sypią się jak z karabinu mimo, że wszyscy krzyczą NO PREORDERS. Taka sytuacja może być właśnie z CoD'em w kolejnej odsłonie.
Jestem pewien że to samo myślały Amerykańskie banki w 29tym. Jeśli historia nas czegoś powinna uczyć to tego że nigdy nie jesteś zbyt duży by się wywalić.