Niech to będzie nieopłacalne i niech w pi"du zbankrutują.
Oh nie, handlarze (bronią/narkotykami/ludźmi) na czarnym rynku i spekulanci płaczą.
Przynajmniej do czegoś się do przyda, a nie do przepalania energii na kryptowalutach. Samo stwierdzenie "wydobywania" ich jest absurdalne - wydobywa się jakieś fizyczne dobra, a nie ciągi znaków.