3500 zł to jednak za dużo? PS5 Pro do tej pory się nie wyprzedało
PS5 Pro nie cieszy się zainteresowaniem graczy na co wskazuje fakt, że konsole wciąż można kupić w przedsprzedaży.

Prezentacja najnowszej konsoli przez Sony, PlayStation 5 Pro spotkała się z mieszanym odbiorem graczy. Duża część osób narzekała na to, że PS5 Pro nie oferuje oczekiwanego wzrostu wydajności. Większość nie była zadowolona także z ceny, która w dniu rozpoczęcia przedsprzedaży 26 września utrzymywała się na poziomie 3,5 tysiąca złotych. Nic więc dziwnego, że gracze nie rzucili się zamawiać najnowszej konsoli Sony.
PS5 Pro dalej można zakupić w wielu sklepach internetowych w USA oraz Wielkiej Brytanii. Takie informacje przekazał dziennikarz Tom Warren. Jest to dość zaskakujące biorąc pod uwagę, że nie tylko gracze czekali na rozpoczęcie sprzedaży. Również scalperzy nabywali konsole w dniu premiery. Na szczęście w ich przypadku może okazać się, że była to nietrafiona inwestycja.
A jak to wygląda na polskim rynku? Bardzo podobnie jak w zachodnich rynkach. Obecnie jedynie x-kom wyprzedał wszystkie posiadane konsole. PS5 Pro można wciąż nabyć w:
Niestety w większości sklepów nie są podawane informacje, ile egzemplarzy pozostało. Jedynie Sony Center zadeklarowało, że pozostało niewiele sztuk PS5 Pro.
Choć słaba przedsprzedaż nie oznacza, że premiera konsoli zakończy się porażką. To jednak daje jasną wskazówkę, że gracze nie tego oczekiwali i raczej nie są zainteresowani sprzętem. Według analityków PS5 Pro miało osiągnąć porównywalne wyniki sprzedaży jak PS4 Pro. Jednak biorąc pod uwagę opinie graczy i omawianą przedsprzedaż może się okazać, że najnowsza konsola nie będzie w stanie osiągnąć sukcesu poprzedniczki.
Obecnie ciężko przewidzieć, jak na taką sytuację zareaguje Sony. Możliwe, że japoński gigant zostanie zmuszony do obniżenia ceny jeszcze przed pojawieniem się konsol na rynku. Przekonamy się o tym najprawdopodobniej w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM