20% więcej ray tracingu? „Tylko pies to usłyszy” - były szef Sony Interactive Entertainment o różnicach między konsolami a najwydajniejszymi PC do gier

W branży gier wideo stale toczy się debata o znaczeniu ciągłych ulepszeń sprzętowych. Do dyskusji włączył się były wysoko postawiony pracownik PlayStation, Shawn Layden, który poddał w wątpliwość, czy większość graczy w ogóle dostrzega subtelne różnice między konsolami a komputerami PC.

futurebeat.pl

Krystian Łukasik

20% więcej ray tracingu? „Tylko pies to usłyszy” - były szef Sony Interactive Entertainment o różnicach między konsolami a najwydajniejszymi PC do gier, źródło grafiki: Mahdi Naserinejad | Unsplash.
20% więcej ray tracingu? „Tylko pies to usłyszy” - były szef Sony Interactive Entertainment o różnicach między konsolami a najwydajniejszymi PC do gier Źródło: Mahdi Naserinejad | Unsplash.

Shawn Layden, były prezes Sony Interactive Entertainment, to postać dobrze znana w świecie gamingu. Podzielił się niedawno swoimi spostrzeżeniami na temat obecnego stanu rynku sprzętu do gier. Podczas rozmowy w podcaście PlayerDriven stwierdził, że różnice w wydajności między najnowszymi konsolami a komputerami PC z najwyższej półki stają się coraz bardziej subtelne, często niezauważalne dla przeciętnego użytkownika.

Granice się zacierają

Layden podkreślił, że architektura sprzętowa konsol obecnej generacji i wydajnych komputerów osobistych jest do siebie bardzo zbliżona.

Architektura w obecnej wersji [konsol] i wysokiej klasy PC jest teraz dość bliska, wszystkie są całkiem podobne

– powiedział.

W jego opinii, pogoń za niewielkimi procentowymi ulepszeniami, takimi jak „20% więcej ray tracingu”, może nie mieć już tak dużego znaczenia dla masowego odbiorcy. Użył obrazowego porównania, mówiąc, że takie detale to coś, co „tylko pies może usłyszeć” (eng. „only the dog can hear that”).

Były szef PlayStation zasugerował również, że zamiast skupiać się na marginalnych różnicach w mocy obliczeniowej, branża powinna dążyć do większej unifikacji i dostępności. Marzy mu się, aby gry wideo osiągnęły penetrację rynku porównywalną z telewizorami czy czajnikami w brytyjskich domach. Jego zdaniem, kluczem mogłoby być stworzenie ustandaryzowanego „formatu gry” lub systemu operacyjnego, który producenci sprzętu mogliby licencjonować – podobnie jak w przypadku formatów Blu-ray czy CD. To pozwoliłoby firmom „konkurować treścią”, a nie tylko specyfikacją techniczną.

Reakcje i perspektywy

Wypowiedź Laydena została przytoczona w artykule serwisu PC Gamer, który interpretuje ją jako kolejny sygnał wskazujący na potencjalne zakończenie „wojen konsolowych” na rzecz dominacji PC. Autor wpisu, Harvey Randall, przyznaje, że choć najpotężniejsze komputery PC nadal oferują wydajność przewyższającą konsole, to dla „ogromnej większości osób” różnice te mogą być trudne do dostrzeżenia. Szczególnie w porównaniu konsoli ze średniej klasy komputerem gamingowym.

Słowa Laydena wywołały również dyskusję na forum internetowym ResetEra. Opinie użytkowników były podzielone. Część komentujących zgodziła się z byłym szefem PlayStation, podkreślając, że techniczne niuanse umykają uwadze przeciętnego gracza.

On ma rację... Mam na myśli, czy przeciętny gracz w ogóle wie, co to jest ray tracing? Jesteśmy w bańce, czasami w bańce wewnątrz bańki

– stwierdził użytkownik Slayven.

Ma rację. Sprzęt do gier z najwyższej półki wkracza na terytorium audiofilskie, gdzie tylko entuzjaści, którzy wiedzą, jak wychwycić minimalne ulepszenia jakości, naprawdę się tym przejmują. Zwykła wersja PS5 potrafi uruchomić każdą współczesną grę na poziomie jakości, co ogromna większość rynku uznałaby za całkowicie akceptowalny

– mówi użytkownik SaintBowWow.

Pojawiły się jednak również głosy krytyczne, wskazujące na wciąż istniejące, odczuwalne różnice.

Jako ktoś, kto przeskakuje między grą działającą w 120 FPS a Avowed i AC Shadows działającymi w 40 [FPS], stwierdzam, że on po prostu się myli. Gdybyś mógł sprawić, by twoja konsola uruchamiała wszystko w [natywnej] rozdzielczości przy 60 lub 120 [FPS], może miałby argument

– oznajmia użytkownik Nida.

Przyszłość sprzętu do gier

Komentarze Shawna Laydena o zacieraniu się granic rezonują z niedawnymi opiniami twórców gier. Ubisoft, promując Assassin’s Creed: Shadows, określił wersję na PS5 Pro mianem „ostatecznego doświadczenia konsolowego”, które ma „rywalizować z ultra-wysokiej klasy PC do gier” (via The Gamer). Taka deklaracja, wsparta mocą obliczeniową PS5 Pro (z GPU szybszym o około 45% i ulepszonym ray tracingiem), zdaje się jednocześnie potwierdzać i kwestionować słowa Laydena. Potwierdza to również analiza techniczna z naszego portalu, która wskazuje, że AC: Shadows na PS5 Pro stanowi flagowy przykład wykorzystania dodatkowej mocy konsoli, oferując znaczący skok jakościowy względem podstawowego modelu. Czy taka jakość to już faktycznie poziom PC, czy może subtelność, którą tylko niewielu zauważy? Wprowadzenie technologii jak PSSR przez Sony pokazuje dążenie do zniwelowania różnic, ale ostatecznie to gracze decydują, czy te zaawansowane funkcje warte są inwestycji i czy faktycznie rewolucjonizują ich odbiór gry.

Podobało się?

0

Krystian Łukasik

Autor: Krystian Łukasik

Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Technologiczne
2025-04-19
01:30

sabaru Senator

RDR 2 grałem i mam takie same odczucia jak user. Szczególnie się zgadzam z tym że RDR 2 to duży otwarty piękny świat ale jednocześnie wydaje się pusty.

Komentarz: sabaru
2025-04-19
00:42

sp4wnersiak Centurion

maciell Popatrz na twarze w RDR2 i w Shadows xDDDDDDDDD Ty tak grałeś w RDR2 na PC, tak samo jak ja leciałem SpaceX w kosmos lol. RDR2 to wciąż graficznie najwyższa półka i brednie jakiegoś odklejeńca tego nie zmienią

Komentarz: sp4wnersiak
2025-04-15
03:33

dienicy Generał

No, a jak dodasz 20% więcej ray tracing to slyszysz?

Komentarz: dienicy
2025-04-15
01:38

Herr Pietrus Legend

Herr Pietrus

A to już w ogóle bez sensu. Gracze nie słyszą cewek na GPU?
Ja w ciszy słyszę nawet swój router, słyszałem też moją poprzednią klawiaturę RGB. Że o ładowarce do akumulatorków AA/AAA (jeszcze Sanyo, może już się psuje?) nie wspomnę - irytujące impulsowe ładowanie :).

Komentarz: Herr Pietrus
2025-04-15
00:12

maciell Senator

maciell

HAHA. No nie. Po prostu nie. Mimo mojego szacunku do RDR 2 to jednak juz dzisiaj ta gra mocno odstaje. RDR 2 powstawal w erze PS4 i niestety z tego powodu pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Ogralem gre na ps4 i na PC z wszystkim na maksa. No, ale po prostu nie ma podejscia do AC Shadows jezeli chodzi o grafike. Grafika idzie caly czas do przodu. Zgodze sie, ze to nie sa takie skoki jakosciowe jak kiedys. No, ale sa. Wystarczy odpalac sobie te gry i porownywac. Rozowe okluary nostalgii czasami przeslaniaja. Wiekszosc swiata RDR 2 jest niesamowicie pusta i wynika to po prostu z ograniczen ps4.

Komentarz: maciell

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl