Szkoda, że nie ma, jak Imperator wychyla tego browara. Może dlatego nie wyczuł, że go Vader od tylca bierze.
Cerveza Cristal!
Oglądanie na D+ z zyebanym "zetkowym" dubbingiem to mordęka dla uszu i psychiki , całkowicie psuje klimat.
To jest gwałt na uszach. Dubbing tylko do bajek. Niesamowicie to irytuje, i psuje immersję, gdy znany aktor w filmie mówi podkładanym głosem. Ostatnio Netflixowi coś odyebało i zaczęli dodawać dubbing do swoich najnowszych filmów akcji. Po co?? Zwłaszcza, że polski dubbing jest tak słaby, nietrafiony, błędnie intonowany, sztuczny, że rzygać się chce. Czekam na porno z dubbingiem.
Gwiezdne wojny na Disney+ mają do wyboru wersję z napisami, więc do oglądania z dubbingiem też nikt nikogo nie zmusza, a szeptanka co chwilę leci w jakiejś telewizji. Ale tutaj muszę się częściowo zgodzić: dubbing do trylogii prequeli jest fatalny (jak większość dubbingów z lat 90. i sporo z 1. dekady XXI wieku), do oryginalnej trylogii mierny (ze względu na ograniczony budżet, bo realizowano go do wydania BR), a dopiero do trylogii sequeli się udał (powstawał już od razu z myślą o kinach, więc Disney nie oszczędzał na budżecie).