29 sierpnia 2017
Akcji, Beat 'em up, Gangsterskie, Japonia, Remaster/remake, Singleplayer, TPP, Lata 90., singleplayer.
Kompleksowy remake pierwszej odsłony cyklu Yakuza, która zadebiutowała na konsoli PlayStation 2 w 2005 roku. Akcja tej produkcji rozgrywa się osiem lat po wydarzeniach opowiedzianych w Yakuzie 0, a zatem w 1995 roku. Kazuma Kiryu, czyli główny bohater piastujący wysokie stanowisko w przestępczym klanie Tojo, bierze na siebie winę za morderstwo patriarchy rodziny Dojima, odpowiedzialnego za porwanie jego przyjaciółki – Yumi. Po dziesięciu latach protagonista wychodzi na wolność, a zadaniem, jakie na niego czeka, jest odnalezienie niedającej znaku życia Yumi i przywrócenie dawnego porządku w klanie Tojo, znajdującym się na skraju wojny domowej. W Yakuza Kiwami akcja prezentowana jest z perspektywy trzeciej osoby. Do naszej dyspozycji oddano szereg mniejszych lokacji przedstawiających ulice Tokio, a rozgrywka polega na eksploracji, wykonywaniu zadań fabularnych i misji pobocznych oraz na starciach z przeciwnikami, podczas których robimy użytek z czterech zróżnicowanych stylów walki. Zabawę uatrakcyjnią liczne minigry i opcjonalne aktywności, a nowością nieobecną w oryginale są wyzwania Goro Majimy, czyli jednego z zażartych rywali Kazumy. Na potrzeby remake’u deweloperzy nie tylko odświeżyli oprawę graficzną, lecz także ponownie nagrali wszystkie linie dialogowe i przygotowali nowe przerywniki filmowe.
Zobacz Grę
GRYOnline
OpenCritic
Steam
Gracze
Super gierka, właśnie ją ogrywam. A czy redakcja wie że Kiwami 2 jest w produkcji i premiera zapowiedziana jest na 7.12.2017r. ale to będzie pewnie wersja z krzakami a nie z po naszemu -> po angielsku.
To mój pierwszy kontakt z serią i historia zapowiada się bardzo ciekawie. Gameplay PC Ultra w 4K https://youtu.be/3p9w17h1M1U
Yakuza Kiwami 2 dostało ocenę w rankingu ESRB w wersji na pc. Czyli niedługo zapowiedź i prawdopodobnie premiera gry :D
Druga - po Yakuza 0 - gra z serii jaką przeszedłem i podobnie jak po części wcześniejszej jestem zachwycony.
Hej :)!
Dla tych, co grali w tę część na PC, jak się ona ma do Zero? Fabuła tak samo dobra? Podobnie jakość portu? Zero jest super i się przymierzam do kupna kolejnej części :)
Wspaniała gra, nieco gorsza od Yakuzy 0, ale na szczęście nie rozkręca się tak wolno i wszystko jest jakieś takie "szybsze" bez momentami niepotrzebnych dłużyzn.
Ale mechanicznie, to prawie to samo, a nawet ubożej (jednak to tylko remake jedynki z PS2, więc można to wybaczyć). Jak ktoś nie jest pewien, to niech nie skąpi i sprawdzi serię w gamepassie, naprawdę warto.
Po ograniu ma się wrażenie, że to Yakuza 0 z nową historią i ogromem wyciętej zawartości, przez co gra jest znacznie krótsza, ale doskonale wiem, że to Remake jedynki z PS2 na silniku Zera. Historia nadal ciekawa, nie wiadomo do końca wszystkiego.
Zdecydowanie polecam , choćby za oryginalny angielski dubbing bez cenzury ;D.
Dla fanów Yakuzy Zero pozycja obowiązkowa :) Fabularnie jest ok, poznajemy dalsze losy bohaterów prequela, jest naprawdę ciekawie, historia wciąga i angażuje. Niestety tytuł kuleje troszkę, mechanicznie - szczególnie mam tu na myśli system walk, chyba czegoś nie dopatrzono albo nie przetestowano i wyszło jak wyszło... walki są fajne, ale nie dają już takiej satysfakcji jak w Y : Zero, rzuty na bossów nie działają bo nie, każdy bosior lub ważniejszy oponent posiada regenerację bo tak... i jest jak jest.
Po 120 godz, Y:Zero było mi mało, natomiast 50 godz. Y: Kiwami troszkę mnie zmęczyło :) Co do zawartości podpisuje się po kolegami wyżej - gra jest "mniejsza" niż prequel, ale to przecież remke pierwszej części.
Jest błąd bo pierwowzór HD Remastera wyszedł w japonia w 2016 w styczniu . I sprzedal sie w 60 tys egzemplarzach w samej japoni.
Gry na PS3 wyszly tylko w japoni i tylko po japonsku.
Sa nie oficjalne pacze i Ang. .. jakuza Kiwami na PS3 jest na tym samym silniku co Yakuza 0 tyle ze o wiele krotsza. Bardzo ladnie zrobiona oprawa audiowizualna nic jej nie brakuje nawet w 2022 r nic sie nie rozni od PS4. Wyciska z PS3 siodme poty wiec daje 10
Bardzo dobra gra dla fanów Yakuzy do polecenia, ja zacząłem ogrywać na PC i wciąga totalnie
Yakuza Kiwami ukończona, na koncie 23h.
A więc po kolei: Kiwami pod praktycznie każdym względem stoi 3 levele niżej od Yakuzy 0 - każdy element - fabuła, narracja, gameplay, świat, questy poboczne, muzyka - jest bardziej lub mniej słabszy. Byłem na to przygotowany, z prostego względu - Kiwami to jedynie remaster gry z 2005r., a Yakuza 0 (prequel całej historii) powstała 10 lat później, na zupełnie innym silniku. I to po prostu widać. Questy poboczne pominąłem, bo były dramatycznie słabe, zrobiłem może z 4 i odpuściłem, mini-gierki tylko dla wytrwałych, menadżera klubu niestety nie było - więc skupiłem się tylko i wyłącznie na głównym wątku - a ten naprawdę robił robotę. Minęło ładnych parę lat od wydarzeń z 0, powracają praktycznie wszystkie postacie z tamtej gry i naprawdę sporo się dzieje. Jest krwawo, jest brutalnie. Fabuła jest naprawdę niezła, ale trochę razi sposób jej budowania, i staromodna narracja, która sporo psuje szczególnie pod kątem emocjonalnym - a powinno być inaczej, bo przecież tutaj
spoiler start
giną prawie wszystkie postacie z 0 (!) - i to dokładnie w takiej kolejności, jak w napisach końcowych do 0.
spoiler stop
Nie wyobrażam sobie, jakie to było uczucie grać w to lata temu, bez prequelu - to musiało się słabo sklejać fabularnie, bo tutaj jest naprawdę niewiele odniesień do przeszłości tych postaci, skąd się co wzięło, kto jest z kim, jakie ma motywacje itd. Bardzo zawiodłem się wątkiem Goro Majimy, który w 0 miał absolutnie fantastyczną fabułę, a tutaj po prostu... był.
Gra jest niezła, jeśli jest się skupionym na wątku głównym - i nic innego w tej odsłonie robić nie polecam. Przy 0 za fabułę dałem notę maksymalną, tutaj sądzę że będzie uczciwie dać takie 7/10 - ale tylko za fabułę, bo inne elementy są po prostu średnie, akceptowalne, zwał jak zwał. Plusem w tym momencie jest, że gra jest krótka :)
Yakuza Kiwami może być grą mniejszą niż Yakuza 0 ale to nadal bardzo dobra gra, która zapewnia zabawę na wiele godzin. Fabuła jest krótsza, zawartości pobocznej jest mniej i to są w zasadzie jedyne rozczarowania bo jakość tego co otrzymujemy jest niesamowicie wysoka. Wszystko to co było dobre w Yakuzie 0 tutaj także jest na tym samym poziomie. Port na PC, podobnie jak to było w przypadku 0 jest bardzo dobry ze wspaniałą wydajnością.
Ryu Ga Gotoku Studio miało przed sobą niełatwe zadanie stworzenia jednocześnie remake'u pierwszej Yakuzy oraz kontynuacji Yakuzy 0. Mimo iż gra ma arcyciekawe założenia fabularne, poziom historii jest bardzo nierówny, a na pewnym jej etapie przemieszczamy się głównie pomiędzy dwoma miejscami w mieście.
Grało mi się całkiem dobrze, bo najważniejsze elementy gry – system walki, minigierki, misje poboczne – stoją tu na wysokim poziomie. Gra ma momenty na „dziewiątkę”, lecz całościowo zasługuje na „siódemkę”.
Wszystko fajnie, tylko ten etap samochodowy sprawił, że miałam ochotę rzucić kontrolerem w telewizor
większość zmian w edycji kiwami są mierne, ale trzeba przyznać że zbalansowali style o wiele lepiej niż w y5, więc i arena jest przyjemniejsza
40h Hard + SideStories
Fabularnie jest bardzo dobrze - intryga goni intrygę, dobre dialogi, głębokie postaci, świetne VA. Jest zabawnie i wzruszająco
Bardzo ładna grafika, żywe kolory
Muzyka świetna
Masa aktywności w żyjącym mieście
Sama walka przyjemna chociaż trudno ją początkowo wyczuc
Niestety gra leży pod względem rozgrywki - wiele substoriesów jest nudnych, irytują przeciwnicy atakujący na ulicy, sporo elementów gry jest niejasnych i gra nawet nie sili się na ich wyjaśnienie
Nieme etapy bez VA to jakiś słaby żart
Naprawdę dobra i wciągającą gra która zachęca do zagrania w kolejne części
+++Majima everywhere!!
+++Multum ciekawych i rozbudowanych aktywności pobocznych
+++Świetna, gęsta od aktywności mapa. Żywe miasto
++Główny bohater
++Dużo rozbudowanych postaci oraz stronnictw
++Absurdalne poczucie humoru, misje poboczne
++Angażujący system rozwoju postaci
++Dużo stylów walki
++Lekko przerysowana, ale rozbudowana i wzruszająca fabuła
++Cutscenki
++Mahjong
--Brak nagranych dialogów dla misji pobocznych i części misji głównych
-Walka jest odrobinę drewniana i bardzo podatna na stunlock
-QTE
-Zbyt prosta historia
-Niektóre aktywności wymagają nużącego grindu