Jak ogramy początek gry, to wydaje się, że te krytyczne recenzje na Vampyra były kompletnie niesłuszne. Nie jest wybitnie, szczególnie przy scenie zawitania do baru, ale ciekawa fabuła połączona z dobrym klimatem sprawia wrażenie niezłej produkcji. Niestety, im dłuższa nasza przygoda, tym więcej się w tej produkcji sypie.
Choć historia przez cały czas trzyma swój przyzwoity poziom, a nawet pozytywnie zaskakuje w końcówce, tak mroczny klimat miasta przez hordy przeciwników coraz bardziej spada. Naprawdę chciałbym się nim rozkoszować, bo jest czym, ale nie potrafię w sytuacji kiedy co 50 metrów rozlokowane są jakieś potwory i łowcy, których jest chyba 3 razy więcej od normalnych mieszkańców i którzy doskonale wiedzą, że jesteś wampirem nawet jakbyś starał się to ukrywać w każdym możliwym dialogu. Najgorsze jest to, że respawnują się po jakimś czasie, a miasto jest tak ciasno skonstruowane, że w żaden sposób ich nie ominiesz i gra zmusza cię do walki. Oczywiście jak cię zauważą to nie ma szans na ucieczkę, bo postać zapomina w stresie jak się otwiera furtki.
Ogólnie miasto też jest dziwne. Wielkością bardziej przypomina Lądek-Zdrój niż brytyjski Londyn, ścieżek jest tak mało, że czasem jak źle pójdziesz, to musisz pół mapy okrążyć, by dojść tam gdzie chciałeś. Wiadomo, że pokazany został tutaj tylko mały skrawek tego miasta, ale i tak w takim Assassin's Creed: Sindycate nawet najmniejsze uliczki dużo przejrzyściej wyglądały.
W dodatku miasto jest martwe. I ja rozumiem, kwarantanna, epidemia i te sprawy, w końcu 2 lata po premierze tej gry też to przeżyliśmy... ale arcyśmiesznie wygląda sytuacja kiedy jakaś kobieta nawołująca o prawach wyborczych kobiet drze mordę na okolicę, po której raz na jakiś czas przejdzie się dobry znajomy głównego bohatera sprzed lat. No ludzie, to ma być klimatyczny świat?
Dialogi niestety też nie są mocną stroną tej gry, choć przy głównym wątku fabularnym chociaż są ciekawe i przypominają prawdziwą rozmowę, a nie to co się dzieje przy rozmowie z randomowym mieszkańcem. Przy tym drugim rozmowa głównie opiera się na przesłuchaniu, nie wiem po co to głównemu bohaterowi, ale nawet każdego menela chce zapytać gdzie mieszka i co on tu robi o tej porze.
Szkoda, bo potencjał był ogromny. Da się ograć, ale gra w pamięci na długo nie zostanie.
Grałem! Nie rozumiem krytyki i hejtu na tę grę! Klimat jest boski historie poboczne wciągają i chce się rozwiązywać problemy mieszkańców! Walka troche jest oschła ale moce wampira wynagradzają walkę! Fabuła tez jest zbita i się trzyma! Londyn ciasny jak duży labirynt, troche brak szybkiej podróży dokucza. POLECAM
Na temat tej gry dość obszernie wypowiedziałem się w videorecenzji w ramach serii Blu's Gaming. Mocny średniak ze zmarnowanym potencjałem!
https://www.youtube.com/watch?v=X-dqwdZMkuA&ab_channel=B_BloomStream
Z jednej strony spoko gierka, jednak z drugiej wkurzająca produkcja.
Fajna grafika, ciekawa historia i spoko system walki, który na początku wydawał mi się nie do ogarnięcia, aczkolwiek jak się już załapie, to leci z górki. Na minus praktycznie zerowy exp po pokonaniu randomowych przeciwników, czających się wszędzie, bez sensu jest z nimi walczyć. Wkurza też ciągłe zwiększanie się lvli tychże wrogów i bieganie po tych samych lokacjach, bez możliwości szybszego przejścia do danej lokacji.
Dostałem za darmo od Epica i ogrywałem dopiero niedawno. Oceną gry jestem lekko zszokowany. Ocena powinna mieścić się w przedziale 7.8 do 8. Ja daję 10/10 ponieważ dostałem ją za darmo.
- Fabuła i postacie to najważniejszy element gry. Bardzo ciekawa naszpikowana zwrotami akcji trzyma w napięciu. Nie sposób się nudzić. Jedna z niewielu gier gdzie dialogów się nie pomija ponieważ są ciekawe i wnoszą dużo do rozgrywki.
- Zadania poboczne to też mocny element gry. Żadne zadanie pobocznie się nie powtórzy. Każde jest wyjątkowe i pomaga zrozumieć czym kierował się NPC zlecając go nam.
- Mapa szczegółowa i ciekawa. Oferuje kilka ciekawych miejscówek do zwiedzania. Nie jest to mapa duża ale ze satysfakcją się przemierza skrawek Londynu. Do tego typu gry nie jest potrzebna większa.
- Ciekawy system craftingu i ulepszeń
- Przemyślany system awansu na następne poziomy Pana Reida
- Wyraziste i zapadające w pamięć postacie - to lubię w grach.
Nie zagrał jedynie system walki. Jednak mi to nie przeszkadzało. Sam wybierasz poziom trudności. Od najłatwiejszego gdzie możesz grać przy piwku gdzie nie ma wyzwania do najtrudniejszego gdzie "leje się pot po dupie".
Bardzo pozytywne zaskoczenie - mimo średnich recenzji dałem grze szansę i się miło rozczarowałem.
+ gęsty nocny klimat Londynu w 1918 roku podczas epidemii hiszpanki
+ wciągająca fabuła - zarówno wątek główny jak i część zadań pobocznych
+ dobrze napisane i zagrane postacie, mimo, że rozmów jest dużo to nie chciało się przewijać
+ odpowiedni balans między rozmowami i prowadzeniem śledztw a walką
+ mapa nie jest za duża, co dla mnie jest plusem, bo nie ma bezsensownego chodzenia po pustych ulicach i nie jest potrzebna szybka podróż
+ dobra optymalizacja i szybkie wczytywanie lokacji.
+ nastrojowa muzyka
- kilka razy podczas całej rozgrywki gra wyrzuciłą do pulpitu, na szczęscie autosave jest dosyć częsty
- mapa i znaczniki na mapie średnio czytelne
- poziom trudnośći dziwnie zrobiony, bo jak chcemy być dobrzy to jest bardzo trudno, a jak wysysamy krew z przyjaznych NPC zabijając ich to jest dużo łatwiej
Sama walka by mogła być trochę bardziej rozbudowana, bo brakuje jej głębi, ale mimo tego do samego końca gra bardzo wciągała, dlatego zasługuje dla mnie na 8/10.
Ta gra jest dowodem na to, że dobry pomysł + słabe wykonanie = lipa na biegunach :D
Ok, wiem że to głupie, ale odpowiem sam sobie. Zmieniam zdanie. Pograłem trochę dłużej i wkręciłem się. "Vampyr" początkowo wydaje się nieco chaotyczny, ale kiedy zajarzy się jak w to grać, to jest naprawdę dobrze.
Na plus: dialogi. To jedna z niewielu gier, gdzie dialogi po prostu dobrze się czyta.
No a mi szczerze Vampyr się bardzo spodobał, w sumie już 3 razy go przeszedłem, za każdym razem z innymi wyborami, raz wszystkich mieszkańców co się dało uratowałem, raz z wszystkich krew wypijałem że nikt nie zostawał i innym razem inne wybory z 'przywódcami'. Do mnie gra trafiała pomimo problemów przy premierze.
Na początku trochę walka mi nie leżała, ale z poznawaniem kolejnych umiejętności grało się coraz przyjemniej, dla mnie jedna z lepszych gier o wampirach co i tak nie ma ich aż tak dużo.
Nie patrzcie na oceny na Srolu, to jest bardzo dobra gra, ale w polsce ocenia się gry na podstawie podobieństwa do Wiedźmina, ewentualnie do pierwszego Gothica. Fabuła trzyma poziom od początku do końca, system walki jest fajny, grafika miejscami słabsza, ale ogólny zamysł artystyczny świetny. No i muzyka, genialna w każdym aspekcie. Wszyscy doszukują się tu następcy Bloodlines, a realnie to jest następca rosyjskiego Pathologic, jak nie graliście to lepiej się nie przyznawać. Dałem 9/10, gdyby było więcej klimatycznch side questów to dałym 10/10
Przeszedłem ten tytuł kilka razy i z każdym kolejnym podejściem jestem coraz bardziej zafascynowany. Jest wiele sekretów, ciekawych lokacji oraz niesamowitą oprawą dźwiękowa i graficzna. Nie będę już wspominał o fabule, która na pierwszy rzut oka jest prosta, jednak z biegiem czasu intryga coraz bardziej się zagęszcza. Pomimo pewnych niedociągnięć gameplayowych, uważam, że tytuł warto mieć w swojej kolekcji. Pochłonął mnie bardziej aniżeli Cyberpunk 2077.
dalej kozacka gierka ma swój klimat i czuc troszeczke wiedzmina. moze kiedys kontynuacje zrobia fajnie by bylo
Bardzo dobra gra, nie rozumiem, czemu otrzymała tak średnie oceny. Wyjątkowy klimat i świetnie pasująca muzyka, wiele umiejętności, główny bohater - wampir chirurg, cały scenariusz, decyzje mające wpływ na wygląd ulic. Wiele innych aspektów, które łącznie tworzą wspaniałe dzieło! Polecam 100%
Też uważam że gra jest niedoceniania, pomimo problemów na premierę to wyszła całkiem dobra gra, podobał mi się system dzielnic i wyborów, że można było zostawić przy życiu albo pozbawić życia ''rządzącego'' lub zwykłych mieszkańców a ostatnia dzielnica fajny klimat związany z wampirami.
Ciekawi mnie, z czego wynika tak słaba uśredniona nota tej gry tutaj... bo jednak po tej ocenie "6" można wywnioskować, że gra jest bardzo przeciętna. Moje odczucia są natomiast bardzo pozytywne, ale z ostatecznym werdyktem się wstrzymam jak skończę ogrywać ten tytuł.
Te słabe noty były w większości chyba wystawiane dość dawno temu? Może tuż po premierze gra była w gorszym stanie technicznym?
Jak dla mnie - zawód roku. Zdawałem sobie sprawę z tego, że nie będzie to produkcja AAA, ale łudziłem się, że fabuła, klimat i interesujące dialogi uratują grę. Niestety, kicz goni kicz, gra ma tonę nielogiczności i wręcz przeraża powtarzalnością. Kilka rodzajów wrogów na krzyż, nudne postacie i tragicznie zrealizowana walka - to wszystko podlane błędami i słabą optymalizacją. Grę ratuje kilka ciekawych momentów i niektóre rozwiązania - sporadycznie Vampryr robi się naprawdę interesujący, by po chwili przypomnieć o swoich słabościach. Panie i Panowie, ten wampir nie ma zębów.
Grałem już ponad 20 godzin w ta grę, naprawdę ogólnie mi się podoba( może dlatego, że nie byłem aż tak mocno nastawiony na nią po przeczytaniu recenzji). Uważam, że jest to gra dobra, warta zagrania, fakt mogła być naprawdę duuuuużo lepsza. Wydaje mi się, że zabrakło dopracowania elementów, samo hipnotyzowanie, można było wykonać np dużo lepiej, reakcje świata na śmierć itp. Mi gra się przyjemnie, sam poziom trudności, nie jest wcale wysoki, i nie utrudnia mi mocno gry, a jestem graczem, dla którego soulsy były nie do przejścia( za szybko się irytowałem, i po prostu miałem dość).
Gra wciąga klimatem, bawiłem się przy niej bardzo dobrze, oczywiście ma parę minusów ale generalnie warta zagrania
Moim zdaniem jest to bardzo niedoceniona gra ze względu na powoli rozkręcającą się akcje i długie dialogi. Mnie osobiście się bardzo spodobała, ponieważ lubię gry utrzymywane w mrocznym klimacie bo można doznać lekkiego dreszczyku emocji. Fabuła jest spoko, chociaż dla mnie jedynym minusem jest sama gra jest krótka, świat w którym dzieje się akcja mały.
To nie jest RPG, którego szukacie. Walka wybitnie irytująca, levelowanie co najmniej dziwne. A jednak ja się zakochałam, wiem, że nie ja jedna. Postacie w mojej opinii nierzadko wspaniałe, ciekawe dialogi i fascynujący klimat. Wiedziałam, jak będzie to wyglądać – aż przykro, że niejedna osoba miała nadzieję na lepszą mechanikę, może gdyby oczekiwania były niższe, oceny byłyby lepsze. W końcu DontNod już znamy z raczej kiepskiego gameplayu – szkoda, że nie zawsze pamiętamy.
Dobra gierka trochę za dużo dialogów łatwy poziom trudności .
Gra jest mega ukończyłem ja dziś nie żałuję ani grosza wydene na tą grę
Wampir bez zębów. Klimat jest niby okej, fabuła interesująca. To wszystko urzeka, jednak tylko przez chwilę. Zaczynamy nudzić się walką, obiecywana mechanika ważnych wyborów okazuje się picem na wodę. Za to interesującą opowieść gwałcą nieciekawe dialogi.
Właśnie przeszedlem gre i oceniam ja na 7/10 choc wahalem sie czy nie dac 6.5. Grafika jest znosna, fabula nawet wciagajaca, aktorstwo w dialogach trzyma poziom, ale system walki i levelowania jest raczej slaby, potyczki sa powtarzalne i nudnawe, brak szybkiem podrozy mocno doskwiera, nie chcialo mi sie wykonywac wiekszosci misji pobocznych z powodu koniecznosci dlugich i raczej nieciekawych biegow po miescie. Na plus zaliczam kilka charyzmatycznych i zapadajacych w pamiec postaci i mozliwosc dokonywania wyborow moralnych.
Żadne rozczarowanie, żaden zawód tylko bardzo solidna produkcja która stoi klimatem, miastem, muzyką, dialogami, postaciami i wyborami. System walki jest funkcjonalny, nic więcej. Parę intrygujących rozwiązań (np. powiązania poziomu trudności gry ze sposobem w jaki gramy) jednak na dłuższą metę potrafią być trochę irytujące. Gra jest strasznie trudna jeżeli zdecydujemy się nikogo nie zabijać. Ma to swój urok ale chyba trochę przesadzono.
"Vampyr" obiecywał wystarczająco dużo, by spełnienie wszystkich obietnic uczyniło go jedną z moich ulubionych gier. Rzeczywistość zweryfikowała te oczekiwania. Gra okazała się bardzo liniowa pomimo licznych małych zadań pobocznych ograniczonych w zasadzie do zbierania rzeczy i eksplorowania, a potem gadania o tym z ludźmi, by potem ich ubić (lub nie). Klimat jest wprost kapitalny, ale nie wystarczy, kiedy interesujących postaci jest niewiele, a fabuła sprawia wrażenie ciasnej i dusznej. "Vampyr" to main story + system mieszkańców. Nic więcej, a szkoda...
Fantanstyczny pomysł na grę, który został nieco zbrukany wątpliwą moralnością. Lekarz, który walczy ze Stróżami Priven, w trakcie gry zabijając ich setki, nie może choćby raz napić się krwi. Tworzenie gry o wampirze, odbierając element picia krwi, jest odebraniem tej grze najlepszego co miała do zaoferowania. Oczywiście - to jest wybór gracza, czy będzie spożywał krew, jednak już za jednokrotne spożycie czeka nas nieco nieszczęśliwe zakończenie gry. System walki również odrobinę niedopracowany, walka sprawia przyjemność, jednak czasami pewne elementy się bugują, wywołując frustrację u gracza.
Strasznie niewykorzystany potencjał i na dodatek koszmarna powtarzalność i backtracking, który zabija całą radość z klimatu i całkiem dobrej fabuły. Ogromny plus muzykę.
Przyznam że czekałem na dużo więcej. W dzień premiery od 10.00 odswieżałem maile'a w oczekiwaniu na klucz. Niestety sam system walki mnie zniechęcił. Przynajmniej fabuła była nie najgorsza
Vampyr to była dla mnie gra, która dawała nadzieję na powrót krwiopijców do świata gier. Może nie miałem co do niej wielkich wymagań, jednak i tak mało nie udało się osiągnąć twórcom. Każdy z elementów tego tytułu jest dobry, jednak jednocześnie każdy z tych elementów zmaga się z wieloma minusami. Dlatego moja ocena to 6+/10. Jest to dla mnie drugi zawód tego roku, dlatego też ciężko jest mi Vampyra komukolwiek polecić.
Poza samym klimatem nie ma w tej grze nic dobrego. Tragiczny interface, w którym nie ma nawet dziennika zadań, jak to w rpg, budżetowe ilustracje, które przy itemach mogłyby równie dobrze nieistnieć (i tak nic nie przedstawiają), walka zerżnięta z wiedźmina, ale z kretyńskim systemem staminy, gdzie postać ma kondycję spasionego hamerykanina spod KFC. Żałosne walki z bossami w zablokowanych z każdej strony arenach bez wyjścia, do większości questów trzeba "expić" postać albo machać godzinami szabelką. Punkty tylko za klimat, level design i muzykę. Don't nod niech lepiej robi point&clicki.
Ta gra jest jak nieudana randka z Tindera - niby avatar fajny, opis pod zdjęciem również, ale potem umawiasz się na kawę i zamiast ślicznej wybranki przychodzi pokiereszowany kloszard. Już pomińmy koszmarne animacje, fikcyjne wybory, absurdy fabuły i męczącą walkę - ta gra zwyczajnie nie czaruje, nie flirtuje i w żaden sposób nie kręci. A szkoda, bo mogło być tak pięknie, miłość od pierwszego wejrzenia i związek na całe życie. Nic z tych rzeczy. To randka na jedną noc.
Gra jest niezwykle wciągająca i klimatyczna, ma fantastyczną fabułę, ale niestety słaby system walki, który polega na unikaniu i atakowaniu, przy mniejszych przeciwnikach nie robi to różnicy, ale bossowie są przez to nudni.
Pomimo tego gorąco polecam.
Gra która była zdecydowanie za bardzo hajpowana i która miała za dużą poprzeczke do przeskoczenia. Technicznie gra przeciętna jednak ocene podbija swietny Londyn, doskonały soundtrack , dobra fabuła.
Świetny klimat, spotęgowany bardzo dobrą muzyką, wciągająca fabuła, ciekawa rozwiązania gameplayowe, które jednak wymagają dopracowania (w potencjalnej kontynuacji), sporo powtarzalności czy backtrackingu, puste miasto, sporadyczne problemy techniczne.
Nie rozumiem czemu ta gra ma tak niską ocenę, jest na prawdę dobra. Wciągająca fabuła i wielowątkowe zakończenie, rozbudowany świat, dużo ciekawych misji. Na prawdę warto zainwestować w tą grę. Nie jestem ekspertem, ale od W3 dawno mnie nie wciągnęła żadna gra, aż do tego tytułu. Polecam każdemu
Minusy:
Brak możliwości szybkiej podróży
Z mojego punktu widzenia gra godna polecenia
Tryb Trudny - 29,5h. Ukończone bez zabijania.
+Gra z niesamowicie świetnym klimatem (muzyka, miasto, voice acting, dialogi). Fabuła ciekawa i intrygująca. Postaci ciekawe (co nie ma niestety znaczenia). Walki z bossami są przyjemne i zapadają w pamięć.
-Czuć że gra nie była projektowana z myślą o Hard Mode. Twórcy nie mają doświadczenia z grami akcji. Kamera podczas walki wariuje. Wybory nie mają znaczenia.
Gra jest jak wydmuszka. Przepiękna wydmuszka, ale pusta w środku.
Mimo wszystko uważam grę za naprawdę ciekawą i wartą poznania. Zdecydowanie warto zagrać. Czekam na kontynuację.
Dobra produkcja, ale wykonana trochę rzemieślniczo. Ciekawy pomysł na fabułę, przyjemny rozwój postaci i fajne wampirze moce. Do tego bardzo klimatyczny świat i świetna muzyka. Na minus niewielki świat i łażenie w kółko po tych samych lokacjach.
Niemniej jednak mi się podobało i naprawę mnie ta gra wciągnęła, chociaż muszę przyznać, że zakończenie było straszliwie przegadane.
Gra mega klimatyczna nie grałem wcześniej w nic podobnego. Polecam jak najbardziej w 2020 w chwili gdy cena nie jest już taka przerażająca:)
Bardzo dobra gra, ma kilka błędów, niedoróbek ale zdecydowanie nadrabia fabułą i świetnym klimatem
Tragedia. System walki, ciągłe lagi i ekrany wczytywania nawet podczas biegania. Bezsensowne dialogi. Drzewo skilli głupie, nieczytelne informacje. Grafika jak na ps3 albo i gorzej. Brak szybkiej podruży, jeszcze raz ekrany wczytawania. Cała mapa gry to 300m x 300m w tym labiryntowe korytaże. To powinno latać w 4k 120pfs a tak naprawde ledwo działa. Jak za szybko biegniesz to gra sie crashuje. Fabuła banalna, gra fatalna i znowu ekrany wczytywania
Gra mega przeciętna. Wkurzający system walki sprzed 10 lat, dialogi jak z filmu detektywistycznego, ale mimo to chciałem ją ukończyć. Niestety drugi ponad PIĘCIOMINUTOWY drop skreślił ją na zawsze. Nie polecam.
Gra występowała w PS Plus, pograłem chwile i odinstalowałem.
Nic nie przykuło mojej uwagi grając.
Kawał dobrej gry do ogrania. Na pewno wyróznia się pod względem gameplayu i pomysłu. Bardzo ciekawa historia ze świetną oprawą audio wizualną. Całą gre przeszedłem z zainteresowaniem. Chyba jedyny minus, jak dla mnie to system walki, i o ile umiejętności wyglądają dobrze i są ciekawe, tak walka przy użyciu broni jest słabo zbalansowana i po dłuższym czasie nużąca. Zdecydowanie polecam, pozytywnie się zaskoczyłem.
Po pograniu 38 godzin, ukończeniu gry, zrobieniu wszystkich zadań pobocznych stwierdzam, ze gra zasługuje na 8/10.
PLUSY:
+ angażująca fabuła z kilkoma zwrotami akcji,
+ rzadko spotykany w grach motyw wampirów,
+ Londyn w czasie epidemii Hiszpanki,
+ wybory moralne,
+szerokie spektrum bohaterów,
+ dużo misji dodatkowych rozszerzających fabułę gry,
walka rodem z serii Dark Souls
MINUS:
- Za dużo sztywnych, powolnych dialogów z dziesiątkami postaci, które nużą do bólu,
- Brak możliwości szybkiej podróży po mieście to kpina,
- zatrważające natężenie walk z pospolitymi przeciwnikami co 3
Całkiem fajnie opowiedziana historia, z nieźle rozpisanymi postaciami. Niestety tragiczny system walki i niepotrzebnie wciśnięty system RPG, plus na PS4 średnia optymalizacja, popsuły grę. Szkoda, bo mogło być nieźle.
7/10 - Dobra
(po 43h grania i ukończeniu gry)
Solidna produkcja.
Nie ma ręcznego zapisywania i wczytywania gry - trzeba żyć z konsekwencjami.
Fajna fabuła, ale miewa niesatysfakcjonujące momenty. Zakończenie, niby zależne od tego jak gramy, w moim przypadku nie pasowało do mojego stylu gry
Ograłem jeszcze jak była w gamepassie, po przejściu nabyłem swoją kopie by zobaczyć jak potoczy się historia jak wybiorę inne opcje - myślę że to najlepsza recenzja bo rzadko wracam do ukończonych gierek (tylko do tych co mają to coś).
Minusy:
-Taka sobie walka
-Przeciwnicy respią się w tych samych lokacjach w tych samych miejscach
- Mała różnorodność przeciwników
- Średni system rozwoju postaci
Plusy:
Ciekawa fabuła ( niezbyt skomplikowana)
Klimat który się wylewa z ekranu, spójność
Muzyka
Oprawa graficzna
Podsumowanie:
Tą grę albo pokochasz albo znienawidzisz
Szczerze mówiąc gra wyszła bardzo przeciętna, chociaż bardzo na nią czekałem. XX-wieczny Londyn został przedstawiony po prostu średnio. Sam zamysł gry i fabuła jest jak najbardziej ciekawa ale długość (często niepotrzebnych) dialogów sprawia, że tytuł bez nich mógłby być nawet o połowę (jak nie więcej) krótszy. Na minus też oceniam wybory, których można dokonać podczas ogrywania tytułu - niezależnie od tego co jest wybrane(jaka ścieżka), fabuła leci tylko w jednym kierunku.
Grało mi się w ten tytuł nieźle, najmocniejsze strony to fabuła i dobrze napisane dialogi. Niezła jest też oprawa graficzna i muzyka, na minus zdecydowanie system walki, a jak dodamy fakt, że podczas potyczek czasem z winy kamery nie widzimy wroga to już dopełnia to czarę goryczy. Ponadto, nawet jak żyję lider danej dzielnicy to czasem prawie wszyscy ludzie łapią jakąś chorobę. Rozumiałby 2-3 osoby, ale nie prawie cała dzielnica. Irytowało mnie to, że wskazówka dotycząca danej osoby może przepaść wybierając złą odpowiedź. Jak ktoś chce poznać głównie fabułę to polecam łatwy poziom trudności.
Ciekawa i wciągająca fabuła. Polecam jednak zagrać na najniższym poziomie trudności, gdyż granie jest frustrujące. Walka wydaje się czasem zabugowana, jednak to starszkolny RPG, który nie każdemu będzie odpowiadać. Graficznie czasem gra potrafi zachwycić, ale często wygląda dość słabo. Bardzo nierówna i Trochę szlifów jednak powinna dostać.
5-07-2023. Ciężko ocenić tę grę bo jest pełna sprzeczności przypomina trochę remeber me ( korytarzowe miasto) z dark soulsami (bossowie -ciężcy -Mary siostra). Gra jest ładna, sprawnie działa jednak ma kilka dziwnych mechanik nie do końca rozwiniętych, np niby coś można zrobić ale nie do końca ( operacja pacjenta, leczenie innego). Jest trudna szczególnie jak chcesz mieć dobre zakończenie ale też monotonna przy przemieszczaniu się pomiędzy dzielnicami ciągle odradzają się przeciwnicy. Jeżeli chodzi o muzykę to jest na najwyższym poziomie, świetna, idealnie dopasowana do sytuacji.
Gra średnia. Duży potencjał fabularny ale prostota w tym przypadku nie jest czymś dobrym, gra po prostu nudzi liniowością..
Mimo wielu mankamentów gra przypadła mi do gustu. Świetna fabuła, dobrze napisane dialogi, bohaterowie zapadający w pamięć. No i wielki plus za świeżość, nie jest to kolejny remaster czy kopiuj-wklej jakiejś innej poprzedniej części, a nowe, oryginalne IP. To co mi się nie podobało w tej grze to na pewno sama mapa, korytarze po których się przemieszczamy między misjami strasznie nudne i powtarzalne. Na szczęście sam świat nieduży, więc można było przeboleć brak szybkiej podróży. Mimo tylu lat po premierze dalej sporo crashy na PS4.
Świetna przygodówka z ciekawym głównym bohaterem i genialną oprawą dźwiękową - to jeden z moich ulubionych soundtracków ever - która niestety ugina się pod ciężarem niepotrzebnej "soulsowej" walki i biegania wtę i wewtę. Grałam już sporo po premierze, gdy aktualizacje ograniczyły uciążliwość walki, więc bawiłam się całkiem dobrze. Miłośnicy gier wampirzych powinni mieć Vampyra na uwadze.