The Untouchables
The Untouchables to dynamiczna gra akcji z śliczną grafiką i elektryzującą muzyką, a szczególnie w wersji na C-64, która powstała na podstawie znanego filmu gangsterskiego. Gra została wydana przez Ocean Software w latach 1989-1990 na komputery C-64, Amstrad, Spectrum, Amiga, Atari ST, Pc. W pierwszej połowie lat 90' pojawiła się też na konsolach NES i SNES. Doskonała adaptacja od studia Ocean, która jest jedną z ich najlepszych produkcji łącząca udanie różne style rozgrywki w jednej grze. Wcześniej Ocean błysnął takim stylem projektowania poziomów z różnymi perspektywami przy grze Platoon (1987). Obie gry zostały wysoko ocenione zwłaszcza w wersjach na komputer C-64.
Gameplay. Gra odtwarza najważniejsze fragmenty filmu i jest podzielona na kilka zróżnicowanych poziomów. Na każdym poziomie sterowanie jest bardzo precyzyjne i dość łatwe w obsłudze na joysticku mimo dużego stopnia zróżnicowania rozgrywki. Pierwszy poziom jest z gatunku strzelanki/platformówki. Zbieramy dowody ścigając się z czasem. Trzeba zabić dziesięciu bossów i zdobyć od każdego dowód, aby ukończyć ten poziom, który jest bardzo trudny i dość długi jak na otwarcie. Po pierwszym poziomie gra staje się przystępniejsza, ciekawsza i zaczyna się prawdziwa zabawa. Mamy kilka świetnych etapów point & shoot z różnych perspektyw dziejących się na moście, zaułkach i dachu oraz etap z widokiem z lotu ptaka na dworcu kolejowym w którym trzeba chronić wózek dziecięcy. Gra posiada też świetne zakończenie w filmowym stylu. Różnorodność poziomów pod względem przedstawienia akcji jest tutaj niezwykle imponująca na lata 80'. Wersja Amigowa i dyskietowa C-64, gdzie trzeba przechodzić wszystkie poziomy po kolei potrafią dać w kość wymagającym pierwszym poziomem. Pocięta wersja kasetowa C-64 umożliwiała wczytanie dowolnego poziomu bez męczenia się z pierwszym poziomem. Początkowo na przełomie lat 80'/90' poznałem grę w taki właśnie sposób. Dopiero później miałem pełną wersję dyskietkową C-64 i port Amigowy. Pierwszy etap gry w magazynie jest zdecydowanie za trudny jak na początek więc podejrzewam, że wiele osób nie przeszło go i nie wie jak wiele straciło. Pozostałe poziomy są genialne i doskonale oddają klimat filmu.
Grafika i udźwiękowienie. Ładne tła i duszki oraz bardzo fajna muzyka, gdzie najlepszy motyw jest remixem znanego mi utworu. Efekty dźwiękowe również są całkiem niezłe. Wersja C-64 jest niezwykle imponująca technicznie. Prawdziwy pokaz mocy tego 8-bitowca. Posiada szczegółowe tła z wieloma detalami, wyraźne sprite'y w dość wysokiej rozdzielczości i ma najlepiej dobraną muzykę, która świetnie brzmi. Nagłówki w gazetach również są znakomicie zrobione. Dochodzą do tego wspaniałe animacje podczas etapów point & shoot w trakcie przemieszczania postaci, turlania się czy przeładowywania broni. Najlepszy motyw muzyczny z gry to oczywiście remix utworu Easy Winners legendarnego Scotta Joplina. Pojawił się ten utwór między innymi w słynnym filmie Żądło (1973) w nowocześniejszej formie niż oryginał z początku XX wieku.
Podsumowanie. Niewątpliwie The Untouchables uchodziło za jedną z najlepszych adaptacji filmowych wśród gier video. Gra udanie podąża za fabułą filmu Untouchables. Ciekawe i zróżnicowane poziomy, dynamiczna akcja, piękne tła i oszałamiające duszki oraz niesamowita ścieżka dźwiękowa Jonathana Dunna na C-64, który zremixował między innymi kultowy utwór Easy Winners. Gra dość wymagająca, ale bardzo satysfakcjonująca. To gra, która mnie swego czasu zachwyciła w wersji z C-64 i ocena tak wysoka głównie za tę wersję, która jest nabliższa doskonałości. Na Amidze grało się też fajnie, ale już tak dużego wrażenia na mnie nie zrobiła jak wersja z C-64 pod względem dopracowania, szaty graficznej i doboru muzyki. Uważam, że grafika na C-64 jest mroczniejsza i bardziej klimatyczna niż pozostałych wersji, a muzyka w SID z Commodore najlepsza. Na C-64 najlepszy motyw muzyczny pojawia się zarówno na etapie poczatkowym w magazynie i na poziomie z dworcem kolejowym, a na Amidze jedynie na dworcu w lekko przyspieszonej formie co jest w pewnym stopniu rozczarowujące, gdy wcześniej poznaliśmy wersje na C-64. Mimo wszystko wersja Amigowa i tak była całkiem niezła na 8/10. Wersja pc to badziewie.
Równie imponująca gra brytyjskiego studia Ocean Software na podstawie filmu co The Untouchables (1989) to jedynie Platoon (1987). Na trzecim miejscu podium Batman: The Movie (1989). Byli wtedy najlepszym studiem od tworzenia gier na podstawie filmów oraz produkowania ich w bardzo ambitny sposób z różną perspektywą przedstawiania akcji 2d, FPP, TPP itp.
Wersja na komputer C-64:
https://www.youtube.com/watch?v=1faSgIm7w0k
Wersja na komputer Amiga:
https://www.youtube.com/watch?v=aVnwhinmVco
Wersja na komputer Pc:
https://www.youtube.com/watch?v=nGs6bIEI3D0
Kultowy motyw muzyczny - C-64:
https://www.youtube.com/watch?v=0FQZ569u8FA&list=RD0FQZ569u8FA&start_radio=1
Kultowy motyw muzyczny - Amiga:
https://www.youtube.com/watch?v=D3SVHfn6mjo&list=RDD3SVHfn6mjo&start_radio=1
Scott Joplin - Easy Winners
https://www.youtube.com/watch?v=dLH5YGulcTs&list=RDdLH5YGulcTs&start_radio=1