
10 kwietnia 2017
Akcji, Eksploracyjne, FPP, Indie, Sandbox, Science fiction, Singleplayer.
Pierwszoosobowa gra akcji z otwartym światem, osadzona w realiach science fiction. The Signal From Tölva jest dziełem niezależnego studia Big Robot, twórców humorystycznego Sir, You Are Being Hunted. Tym razem gracz wciela się w hakera i przejmuje kontrolę nad robotami, które na własną rękę postanowiły eksplorować obcą planetę. W ten sposób należy zbadać pochodzenie tajemniczego sygnału emitowanego spod powierzchni globu. W trakcie tych poszukiwań, prowadzonych w dużym, otwartym świecie, często przychodzi nam zetrzeć się z wrogimi frakcjami, korzystając ze sporego arsenału futurystycznych broni i gadżetów - w tym plazmowej tarczy, fal wstrząsowych itp. W przypadku zniszczenia kontrolowanego przez nas robota możemy włamać się do komputera innego i dalej kontynuować rozgrywkę. Pod względem oprawy wizualnej The Signal From Tölva prezentuje znacznie wyższy poziom, niż Sir, You Are Being Hunted. Świat gry łączy w sobie oryginalną, lekko komiksową stylistykę z krajobrazami charakterystycznymi dla gatunku science fiction.
Zobacz Grę
Steam
Gracze
Skończyłem na normalu po jakiś 10h po zdobyciu wszystkich bunkrów, checkpointów, zaliczeniu misji fabularnych, a tym samym odblokowaniu wszystkich broni i gadżetów. Zostało parę ukrytych znajdziek, ale te sobie już daruję. Grało się przyjemnie, bo dość krótko, dalsza rozgrywka mogłaby zepsuć ogólny obraz. Polecam na 2 wieczory, taki Far Cry dla ubogich ;)
Druga gra studia Big Robot i kolejna, która mi nie podeszła ze względu na niewykorzystany potencjał. Tym razem sterujemy robotem na planecie Tolva i wybijamy inne roboty, przejmujemy tzw. bunkry, zbieramy i skanujemy jakieś rzeczy i tyle. Cały czas wykonujemy to samo i walczymy z tymi samymi robotami w niemal takiej samej scenerii. Zero urozmaicenia. Gdyby nie to, ze robot porusza się bardzo wolno (jakoś inne są szybsze) grę można byłoby znacznie szybciej ukończyć. A tak przeszedłem ponad połowę i sobie odpuściłem, bo prostu zrobiło się baaardzo nudno. Nawet wygląd broni jest niemal ten sam. Po prostu twórcy byli bardzo leniwi lub chcieli jak najszybciej wypuścić swój produkt (zresztą na premierę mocno niedopracowany - błędy zdarzały się nawet teraz - szczególnie na mapie zimowej). Na dodatek zażyczyli sobie za ten twór znaczne pieniądze, ale gra nie jest ich warta. W ogólnym rozrachunku - nie polecam.