Labyrinth Legends

W czasie rozrywki zwiedzimy łącznie 16 lokacji, znajdujących się w dwóch różniących się od siebie światach. Pierwszy to ponure podziemia i tunele, zasłane kościami zmarłych, natomiast drugi to starożytne egipskie katakumby i świątynie. Akcję gry przedstawiono w rzucie izometrycznym. Chociaż nasza postać jest trójwymiarowym modelem porusza się po dwumiarowych korytarzach i nie możemy w żaden sposób manipulować kamerą. Twórcy oddali do naszej dyspozycji dwóch bohaterów – rycerza i maga. Tego drugiego kontrolujemy w tandemie z rycerzem w późniejszych etapach gry. Obaj posiadają kilka prostych ataków i ruchów przypisanych do poszczególnych przycisków pada.

Pojawiając się po raz pierwszy w danej lokacji zauważymy, że jest ona prawie w całości zasłonięta mgłą. Znika ona wraz z odkrywaniem kolejnych korytarzy i komnat. Pokonując fale kolejnych wrogów i unikając niebezpiecznych zasadzek często musimy stosować różne strategie, wykorzystujące ograniczone możliwości postaci. Jak wymaga tego poetyka gatunku, od czasu do czasu będziemy musieli zmierzyć się też z silnym bossem. Sporym wyzwaniem są także różnego rodzaju zagadki logiczne, polegające na przesuwaniu skrzyń i kamiennych bloków, manipulowaniu promieniami lasera czy dźwigniami. Za tymi wymyślnymi przeszkodami często ukrywają się gwiazdki. Odgrywają one dość istotną rolę. Na każdym poziomie jest ukrytych pięć z nich. Są one niezbędne jeżeli chcemy odblokować kolejne lokacje i ukończyć całą grę. Za postępy jesteśmy nagradzani także złotem oraz nowym ekwipunkiem, pomagającym w walce i zwiększającym szanse przeżycia.

Warto wspomnieć, że deweloper przygotował także lokalny tryb multiplayer, przeznaczony dla maksymalnie czterech osób.

Komiksowo-kreskówka oprawa Labyrinth Legends jest kolorowa, ale też bardzo prosta. Zarówno levele jak i modele postaci nie mogą pochwalić się dużą liczba detali czy kompleksowymi animacjami.

Autor opisu gry: Michał Kułakowski