Hyrule Warriors Legends
To nie samo co stary, dobry Legend of Zelda, a więc nie zagram w to.
The Legend of Zelda to jedna z tych serii, które definiują gry wideo. Przygody kolesia w zielonym kubraku podobnie jak perypetie wąsatego hydraulika od lat są synonimem dobrej zabawy przy konsoli. Dlatego też każda kolejna gra w świecie Zeldy jest całkiem sporym wydarzeniem. Wszystko co dobre musi się jednak kiedyś skończyć. Czyżby premiera Hyrule Warriors Legends była końcem dobrej passy cyklu o przygodach Linka?
Wreszcie coś fajnego dla miłośników Zeldy!
Mam nadzieję, że będzie wystarczająco dobra.
Tylko Wii muszę 'podrasować', ale dla Zeldy warto.
@.kNOT ta gra będzie na WiiU a nie na Wii i gdzieś czytałem że Wii nie da rady odpalić gier z WiiU wiesz?
Kolejny as Wielkiego N. Sony i M$ niech się chowa. Szkoda, ze Wii U tak kiepsko schodzi :(
Genialna gra, ogrywam znowu i teraz gdybym znowu robil liste ulubionych gier 2014 to pewnie bym ja umiescil. Po prostu nie mialem czasu sie w nia bardziej zaglebic w okolicach premiery.
Swietny spin-off!
Dokładnie tak. Nawet to samo studio robiło tą grę (Omega Force). Zresztą dokładnie tak samo było z tegorocznym Fire Embled Warriors. Podobne zresztą spin-offy robią dla Square Enix w uniwersum Dragon Quest (Dragon Quest Heroes), oraz dla Bandai Namco w uniwersum One Piece (One Piece: Pirate Warriors). Poza tymi seriami mają jeszcze Samurai Warriors w japońskich realiach (Dynasty Warriors jest w realiach trzech królestw w Chinach).