Hotel Dusk: Room 215
Redakcja ocenia to wysoko. W rzeczywistosci to dno w dodatku pozbaione klimatu. Na uwagę zasługuje muzyka. Gra jest przykładem połączenia grafiki przygód Reksia z grami planszowymi. Poza tym niewiele można zrozumieć z reszty.
Przez długie lata żyłem w błogiej nieświadomości, jak bardzo gatunek tzw. graficznych nowel, jest interesujący. Po ukończeniu wspaniałego „999” nie mogłem uwierzyć, że to koniec historii dziewiątki sympatycznych bohaterów. Będąc na swoistym fabularnym „głodzie”, zacząłem poszukiwać podobnych tytułów, sięgając kilka lat wstecz biblioteki gier przenośnej konsolki Nintendo. Tak też trafiłem na „Hotel Dusk: Room 215”, będący niesamowicie klimatycznym kryminałem, utrzymany we wspaniałej komiksowej stylistyce.
Czy ktos, kto w to gral, moglby mi cos wytlumaczyc, bo mam problem na samym poczatku..? Pierwsza rozmowa w grze z Dunningiem, zaraz po wejsciu do hotelu, ma on ponoc podac dlugopis, zeby wypelnic karte goscia - tymczasem stoi z wyciagnieta reka, w ktorej nic nie ma. Probowalem klikac w rozne miejsca, wciskac guziki, zamykac dsa, wszystko co mi przyszlo do glowy, i nic, rozmowa jest zawieszona, czeka az wezme dlugopis, ktorego nie widze. Ja cos robie nie tak, czy to jakis bug, czy o so chozi..?
Gra świetna. Bardzo wciągająca. Polecam.
do "wysiak": w jego ręce musi być notatnik, jak klikniejsz na niego dwa razy, to pojawi ci się tabelka do wypełnienia.
Aha, a co do screenów, to redakcja rzeczywiście wybrała takie, które zupełnie nie obrazują grafiki w grze. Jakiś kuferek, obrazek hotelu i rozmowa przez telefon. Mogliby się bardziej postarać... Zobaczcie sobie grę na YT, żeby ocenić grafikę.