30 stycznia 2020
Akcji, Crowdfunding, FPP, FPS, II wojna światowa, Indie, Internet, Kooperacja, Multiplayer, Sieciowe, Strzelanki.
Strzelanka FPP opracowana przez niezależne studio Driven Arts, której powstanie było możliwe między innymi dzięki udanej kampanii crowdfundingowej w serwisie Kickstarter. Days of War stworzono z myślą o multiplayerowej rozgrywce. W odróżnieniu od innych przedstawicieli gatunku, nie zaimplementowano tu systemu rozwoju postaci, a cały arsenał zostaje oddany do naszej dyspozycji na samym początku zabawy. Niemniej, możemy wybierać pomiędzy dziewięcioma klasami postaci, zależnymi od posiadaniej broni (m.in. karabin wyborowy, snajperski, szturmowy, maszynowy, strzelba, wyrzutnia rakiet). Kluczem do sukcesu jest tutaj refleks i znajomość mapy, gdyż rozgrywka jest niezwykle dynamiczna. Ponadto, deweloperzy udostępnili szereg opcji, pozwalających choćby na dostosowanie reguł gry panujących na dedykowanych serwerach – nie zapomniano także o moderach i wsparciu dla klanów. Days of War działa w oparciu o technologię Unreal Engine 4, dzięki czemu oprawa graficzna prezentuje wysoki poziom.
Zobacz Grę
Steam
Interesuje się tą grą od początku, i z tego co widzę czas na godnego następce Day of Defeat.
Zapraszam do Days of War Polska
https://www.facebook.com/DoWPL
Gra jest martwa.
A była prawie od początku.
Gdy ją wydano było prawie 800 osób online, miesiąc pózniej 400, w następnym 100 a pózniej był koniec tej gry.
żadna strata gier multi w okresie ww2 nie brakuje i tak niczym wielkim sie one nie różnią
Może jeszcze są klucze do bety. https://eu.alienwarearena.com/ucf/show/2097252/boards/contest-and-giveaways-global/Giveaway/days-of-war-closed-beta-key-giveaway
Wygląda fajnie, coś jak pierwszy CoD lub MoH. Radość mineła jak przeczytałem że tylko multi. Bez singla może nie powstawać jak dla mnie
Prawda. Mają niestety do wyboru niewiele zaryzykować i postawić na singiel lub zaryzykować trochę bardziej i postawić na multi. W pierwszym przypadku zostaliby pewnie zapomnieni, ale gra byłaby ogrywane przynajmniej przez harkorów. W drugim mieli nadzieje na złoty strzał.