12 września 2025
Akcji, Boomer shooter, Cyberpunk, Elementy RPG, FPP, FPS, Indie, Science fiction, Singleplayer, Strzelanki, singleplayer.
Beyond Sunset to utrzymana w klimacie retro gra FPS z elementami RPG. Gracz eksploruje cyberpunkową metropolię, rozmawia z postaciami, wypełnia zadania, rozwija postać oraz przede wszystkim walczy z hordami wrogów za pomocą bogatego arsenału broni palnej.
Zobacz Grę
Chciałbym polecić, ale zwyczajnie nie mogę, bo z czasem bardziej irytowała, niż dawała radość.
Będzie krótko: Beyond Sunset to trzecioligowy staroszkolny FPS, czy jak kto woli boomer shooter.
Koło takiego Turbo Overkill to ta gra nawet nie stała.
MINUSY:
- kiepsko zaprojektowane mapy: niby nie są duże, ale bardzo nieintuicyjne. Mapa niewiele pomaga.
- latanie za kluczami, rękami (do odcisków palców), po całej mapie: dobrze to obrazuje poziom drugi, gdzie udajemy się na koniec lokacji, aby w komputerze otworzyć bramę na początku lokacji a tam na kompie otwieramy kolejna bramę, ponownie gdzieś w okolicach końca miejscówki. Potem to już w ogóle jest misz-masz z tym otwieraniem i hakowaniem.
- nudne hakowanie: jak odpalam dynamicznego FPSa to chcę taki gatunek a nie grę logiczną z kierowaniem strumienia światła. Lubie gry logiczne, ale jak mam na nie ochotę, to sobie je odpalam.
- pojawianie się wrogów: tutaj tylko w niewielkim stopniu eliminujemy wrogów przed sobą, większość pojawia się z czapy grupami, po kilka serii. Takie coś zawsze z czasem nudzi. Dlatego za bardzo nie lubię arena shooterów.
- wrogowie pojawiają się za naszymi plecami: jestem na końcu korytarza skąd eliminuję przeciwników a tu ubywa mi życia, bo za mną pojawił się ni stąd ni zowąd wróg. Tragedia.
- na poziomie drugim z fragmentem z kwarantanną mutanty się respawnują po kilku, kilkunastu sekundach.
- w tym samym miejscu są też niewidzialni, co pewnie jest błędem
- z czasem rozgrywka zwyczajnie przynudza
- przeciętny movement
- niesatysfakcjonujące odnajdywanie sekretów (w sumie są chyba dodane na siłę)
- kiepskie audio: umierający wrogowie na pierwszym poziomie krzyczą podczas śmierci aż "rozrywa" głośniki. Ktoś myślał, że to będzie zabawne jak będzie co chwilę słyszał zagłuszający wszystko inne jęk? Poza tym dźwięki mocno niedopracowane, brakuje mnóstwo odgłosów.
- na drugim poziomie zdobywamy od nowa kolejne bronie, które w sumie zdobyliśmy wcześniej. Upgade'y też tracimy.
- to może najmniejszy minus, ale jeśli wydawca jest z Polski, to powinny być polskie napisy. I w sumie widniało, że gra ma język polski, bo taki sobie wybrałem w menu, ale raz, że i tak 95% tekstów było nieprzetłumaczone, to po jakimś czasie już do wyboru był tylko angielski.
PLUSY:
+ strzelanie i eliminacja kataną jest nawet OK.
+ estetyka i atmosfera są nawet niezłe
+ muzyka
+ jest w miarę tania
Reszta jest przeciętna.
Ja mocno się rozczarowałem. Nie było tutaj jakiegokolwiek funu. Z każdą kolejną minutą bardziej irytowała i gdy ginąłem, to zwyczajnie wyłączałem, bo nie chciało mi się powracać do gry.