13 maja 2021
RPG, Przygodowe gry akcji, RPG akcji, Sandbox, Singleplayer, Skradanki, Średniowiecze, TPP, Wikingowie.
Pierwszy duży dodatek do gry RPG akcji Assassin’s Creed: Valhalla. W Wrath of Druids Eivor trafia do porośniętej lasami Irlandii, próbując zdobyć wpływy wśród tamtejszych celtyckich władców oraz zbadać tajemnice starożytnego druidzkiego kultu.
Zobacz Grę
GRYOnline
Gracze
Witam czy wiadomo juz kiedy dokladnie wyjdzie ten dodatek ?
W internetach wyskakuje marzec ale nie jest podane kiedy.
Dokładna data jeszcze nie jest znana.
2.2 od 4 osób co na ps5 patrzą na reklamach w tv albo przez szybę w sklepie
Szczeze się zawiodłem, najbardziej z względu na mape która sprawia wrażenie pustej jakby kraina była bez ludna, wszędzie tylko wojsko po za kilkoma małymi miastami. Całość skończyłem po 20 godzinach a czuję że gdyby przejść sama fabule to zajęło by to około 2, z czego dwa razy gra każe nam wykonać po 3 zadania poboczne... Fabularnie też raczej słabo.
Po ponad 150 godzin w podstawce i dłuższym odpoczynku od Valhalli, powrót do dodatku całkiem udany. Jest to po prostu ciąg dalszy przygody Eivora na innej mapie i z innymi wydarzeniami, bez jakichś przełomowych rozwiązań. Po recenzjach na YouTubie bylem bardziej nastawiony do drugiego DLC, ale rzecz jasna gusty są różne. Całkiem przyjemnie spędzone 15-20 godzin. Irlandii w grze jeszcze nie zwiedzałem :)
Dlc średnie. Nudna w sumie fabuła, słabi bohaterowie, kraina też niespecjalnie zielona mimo zapowiedzi. Jak zobaczyłem iluś druidow to wybicia to pomyślałem - znowu? Szybko się zapomni o tym dodatku ale nie powiem też że była to totalna katastrofa. Na minus zlosliwie malo punktow szybiej podróży albo daleko od miasta. 5/10
Polecam tym którzy nie są znudzeni podstawową wersją gry albo zrobili sobie dłuższą przerwę. Dość duże DLC
Gnie Druidów o wiele bardziej mi się podobał niż bardzo rozciągnięta i rozwleczona podstawka. Bardzo mi się podoba skondensowanie tego wszystkiego oraz wyciągniecie wniosków z tworzenia podstawki tj. mniej porozrzucanych wszędzie notatek/listów które w olbrzymiej większości były o niczym, nic nie wnosiły, były tylko po to aby uzasadnić to że jakaś wiocha jest spalona - typowy environmental storytelling, a drugim przykładem może być "naprawienie" jednej aktywności czyli układania kamieni jednym na drugim, które tu mają odpowiednio dopasowany poziom trudności i człowiek już nie walczy z fizyką.
Ciekawa kontynuacja. DLC samo w sobie nie wiele się różni od podstawki. Tym razem mamy poprostu inną historię, której akcja dzieje się w Irlandii. Dochodzą elementy nadprzyrodzone. Lekko mroczna historia na parę godzin. Ogólnie może być,
8,5h
Ale bida panie
Nic. Kompletnie NIC nowego - po prostu wątek podboju Anglii przeniesiony do Irlandii i skondensowany do kilku godzin
Fabuła byle jaka - staje się ciekawsza jedynie pod sam koniec
Nowe tereny nie są złe, ale nie są też dobre - ciemno i ponuro
Mało wątku druidów i magii, prawie w ogóle
Dodali jakieś biedne misje generyczne i materiały z przyrostem co minutę, no nudy masakryczne
Na plus sporo nowych zestawów zbroi, ale to marna pociecha
Doskonały dodatek. Piękna mapa, całkiem długa historia i świetne misje.
Pierwszy Dodatkek do Valhalli Gniew Druidow nie wnosi jakoś dużo nowości. Większość rzeczy jest nam znana z podstawki. Są jednak nowe rzeczy takie jak Placówki Handlowe i wznoszenie Renomy Dublina która polega na wykonywaniu pomniejszych zleceń. Nie są jakoś wymagające. Nowość jaka można zauważyć są też Próby Morgany. Mega wpasowują się w klimat dodatku. Fabuła dodatku jest na poziomie, zrozumiała. Nie potrzeba przechodzić podstawki żeby zrozumieć fabule. Dodatek ukończyłem na 100% w 26h. Trzeba przyznać że jak na DLC to dość sporo. 7.5/10