Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Gramy dalej 22 lutego 2017, 16:38

Nowości w Path of Exile – umiera król, niech żyje król! - Strona 2

Gdy Diablo III nie może podnieść się z kolan, Path of Exile wyrasta na nowego króla gatunku hack’n’slash. Upadek hitu Blizzarda przypieczętowuje tona nowości, które studio Grinding Gear Games zamierza wprowadzić do swojej darmowej gry.

Czas wrócić na kontynent Wraeclast

Na koniec najsmakowitszy kąsek, czyli hucznie zapowiadana aktualizacja 3.0. Dużo spekulowano na jej temat – twórcy zdradzili jedynie, iż otrzymamy akt V, czyli kontynuację fabuły, nowe zadania i lokacje. Jednak chyba nikt nie spodziewał się, że w istocie dostaniemy aż sześć aktów. W ten sposób deweloperzy zaskoczyli wszystkich, ogłaszając wprowadzenie The Fall of Oriath (taką nazwę nosi aktualizacja 3.0).

To będzie najobszerniejsze rozszerzenie zawartości gry od czasu jej premiery w 2013 roku. Dla porównania wspomnę jedynie, że największy konkurent Path of ExileDiablo III – od 2014 roku może pochwalić się tylko pięcioma aktami. Jasne, ilość nie jest równa jakości, ale i pod tym względem dzieło Nowozelandczyków pozostawia tytuł Blizzarda daleko w tyle.

Nowi gracze będą mieć sporo do roboty, przechodząc wszystko od początku. A jak przedstawia się sytuacja weteranów? Dalszą przygodę rozpoczną od aktu V, czyli powrócą na chwilę do Oriath, trafiając w sam środek rewolucji niewolników. Dalej znajdą się w lokacji startowej (akt I), która ulegnie wizualnej przemianie. Na skutek podjętych wcześniej decyzji dobrze zapamiętane miejsca zmienią się nie do poznania.

Tam, gdzie niegdyś znajdowały się bagna czy ruiny, zastaniemy tętniącą życiem oazę – w ten sposób akt I przekształci się w akt VI. Potem powędrujemy dalej i odkryjemy nowe krainy wraz z kontynuacją fabuły, kończąc zabawę na akcie X. Bez powtarzania po raz setny tych samych zadań czy przemierzania znanych na pamięć miejsc.

Podczas wędrówki trafimy do zagrody niewolników, zwiedzimy długo oczekiwane śnieżne regiony oraz fantastycznie wyglądające Templar Courts. Będzie to w sumie pierwsza tętniąca życiem metropolia, którą przyjdzie nam ujrzeć. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że może się ona okazać najładniejszą lokacją w całej grze. Twórcy poszerzają mapę świata i usuwają poziomy trudności Cruel oraz Merciless, zostawiając tylko jeden – podstawowy.

Nowości w Path of Exile – umiera król, niech żyje król! - ilustracja #4

Path of Exile jest oparte na modelu free-to-play. Znajdziecie w grze sklep (Item Shop), który oferuje wiele przedmiotów. W przeciwieństwie jednak do większości tego typu produkcji wszystkie rzeczy pełnią tu funkcje jedynie dodatkowe lub kosmetyczne. Co to oznacza?

Jeśli chcecie wesprzeć twórców pieniędzmi, możecie kupić dodatkowe efekty wizualne części ekwipunku lub alternatywny wygląd zdolności. Ewentualnie powiększyć limit liczby osób w gildii czy zyskać więcej miejsca w skrzyni. Dla fanów dekorowania znajdą się również akcesoria do bazy. Żadne mikrotransakcje nie mają jednak realnego wpływu na rozgrywkę.

Fabularnie zabawa skoncentruje się na walkach z bogami z różnych panteonów. Jak się bowiem okazało, The Beast z aktu IV blokowała inne mistyczne stworzenia. Na swojej drodze spotkamy 24 bossów, w tym 16 bóstw – a wśród nich te mniej i bardziej znane. Warto na nie polować, bowiem pokonanie wszechmogących odblokuje specjalne moce. Każda istota tego typu ma swoje miejsce w systemie Pantheon, a za jej wyeliminowanie otrzymamy konkretną zdolność.

Umiejętności pomniejszych bóstw da się ulepszyć raz, podczas gdy tych potężniejszych aż trzykrotnie. Warto jednak zaznaczyć, że w danej chwili będzie można mieć aktywne tylko po jednej mocy większego i mniejszego bóstwa. Oczywiście zmienimy je, kiedy tylko zechcemy – dopóki pozostaniemy w mieście. Do tego dojdzie tona nowego sprzętu czy kamieni ze zdolnościami. Ponadto twórcy zapowiadają odświeżenie interfejsu oraz modyfikację czarów (szczegóły mamy dopiero poznać).

Kiedy otrzymamy to wszystko? Wstępnie Grinding Gear Games zapowiada premierę aktualizacji na okres pomiędzy czerwcem a lipcem. Pod koniec kwietnia lub z początkiem maja ruszą z kolei zamknięte testy The Fall of Oriath.

Recenzja dodatku The Fall of Oriath do Path of Exile – oto król hack’and’slashy
Recenzja dodatku The Fall of Oriath do Path of Exile – oto król hack’and’slashy

Gramy dalej

Wojna pomiędzy Diablo III a Path of Exile dobiega końca. Jeśli Blizzard nas czymś nie zaskoczy, nic już nie uratuje legendy przed atakiem najnowszego dodatku do produkcji studia Grinding Gear Games.