Najciekawsze materiały do: A Vampyre Story
Czasy Lucasa juz raczej nie wroca, ale milo pograc w dobrze zrobionego adventura, takiego jak VS...
OLDSKUL wraca ;)
Fajnie, że zapowiedzieli kolejne części wampirka.
Nie wiem co tak ludzie się zachwycają tą grą. Dla mnie to jakiś shit.
Nie grałem ale mi się nie podoba. Powie mi ktoś co w tej grze jest fajnego??
Prawdodpobnie to, że jest to przgodówka w starym stylu. Kiedyś to był szalenie popularny gatunek i wielu osobom brakuje takich gier.
Echh, sam nie byłem fanem przygodówek ale i tak uważam, że "Secret of Moneky Island" albo "Day of the Tentacle" to było mistrzostwo świata.
"Nie wiem co tak ludzie się zachwycają tą grą. Dla mnie to jakiś shit. Nie grałem ale mi się nie podoba."
Nie ma to jak konstruktywna krytyka.
Kto się niby zachwyca?
PC Gamer UK 47%
PC Format 48%
1UP 58%
Worth Playing 60%
Polski CD Action 65%
Komentarzy pod wiadomościami niewiele.
Niedawna polska premiera minęła bez echa.
Niewielu chyba jednak przekonał marketingowy bełkot o powrotach...
.KNOTcie, a ty grałeś?
Bo mnie na przykład Vampyre bardzo się podoba...
Czemu nie podasz ocen np. z Playa (8/10), Onetu (9/10) czy Clicka? 7.7/10. Gol dał grze ponad 80%, czepiasz sie.
Mi się ta gra podoba.Mam demo i jest bardzo fajne przechodzę je 5 min.Prościzna
Jak to demo. Chodzi o to, żeby zagrać w fullkę ;)
Ładny obrazek BTW.
Mnie generalnie gra nie zachwyciła, a nawet zawiodła. Po pierwsze niedokończona (kończy się nie w pięć, ni w dziewięć - ale teraz chyba taka moda), po drugie krótka (zaledwie dwa epizody i to za 7 dych), po trzecie jakaś taka bez ikry, po czwarte ani śmieszna, ani poważna. Ma kilka fajnych pomysłów, ale autorzy nie ich w pełni wykorzystali. Bardzo naciągane 6/10
Powiem bez owijania w bawełnę, szkoda pieniędzy na tego gniota. Redakcja GRY-ONLINE popełniła zbrodnie wystawiając tej grze tak wysoką ocenę. Unikajcie A Vampyre Story jak ognia !
Bozek14, wyładuj swoją złość gdzieś indziej, a potem pisz komentarze.
Informuje że fanem przygodówek nie jestem, ale grałem w Vampyre Story przyznam zabawna :D, złaszcza nietoperzy przyjaciel :), Czekam na drugą cześć.
A ja się zawiodłam. Zagadki średnie, humor w większości naciągany. Trzeba przyznać, ze oprawa jest naprawdę ładna, ale to nie wynagradza strasznie krótkiego czasu rozgrywki. Mogło być fajnie, ale potencjał całkowicie zmarnowano.
Genialna gra :D Długo czekałem na produkcję w klimacie klasycznych przygodówek LucasArts i Vampyre Story mnie nie zawiódł.
Grafika jest przepiękna. Tło każdej lokacji można by sobie spokojnie wydrukować i powiesić nad kominkiem jako obraz, a i elementy 3D są bardzo estetycznie wkomponowane w obraz. Również muzyki chętnie bym sobie posłuchał poza grą, niestety oficjalny soundtrack jest tylko w jakimś niemieckim wydaniu specjalnym :(
Fabuła mi się bardzo podoba. Widać, że autorzy poświęcili dużo czasu na dopracowanie wątków (wystarczy pogadać dłużej z NPCami - każdy ma jakąś własną, ciekawą historię). Godna podziwu jest też ilość opisów każdego przedmiotu. W przypadku wielu można nie tylko je oglądać, ale też z nimi np. "porozmawiać" (uwielbiam jak Mona zwraca się do różnych nieożywionych przedmiotów per pan/pani :D). Humoru jest sporo, choć w specyficznym stylu, który nie wszystkim może przypaść do gustu - na przykład tym, którzy nie wiedzą, co śmiesznego jest w kwestii "mogę wstrzymać oddech na 10 minut".
A jak ktoś uważa, że zagadki są nielogiczne, to chyba nigdy nie grał w żadną grę z serii Monkey Island. Jak się uważnie śledziło dialogi, to większość dawało się rozwiązać bez większych zacięć. Na dużą pochwałę zasługuje też system "idei" - czyli dodawania do inventory pomysłów użycia przedmiotów zbyt nieporęcznych, żeby je nosić czy też rzeczy abstrakcyjnych typu otrzymana w dialogu kombinacja zamka szyfrowego.
Jedyne, do czego można się przyczepić, to nagły koniec. Ale nie jest tak źle, bo gra i tak jest dłuższa niż popularne teraz, nie wiedzieć czemu, epizodyczne przygodówki. No i kontnuacja jest przynajmniej w produkcji, czego nie można powiedzieć np. o Dreamfallu, w którym zakończenie jest jeszcze gorsze.
Dla mnie zagadki były nie tyle nielogiczne co zbyt łatwe (nie żebym była skrajnym miłosnikiem przygodówek nie do przejścia). Właściwie wystarczyło troszkę pochodzić i już. Nie wiem jakoś mi nie przypadły.
A humoru niestety nie można nawet porównać do tego z serii o pewnym nietonącym, uroczym piracie. Część żartów w VS była tak prosta/schematyczna, że aż ręce opadały. Choćby wyzwizka- tak zabawne i finezyjne w MI, tytaj są jedynie dialogiem któremu się przysłuchujemy (bo po co samemu się wysilać).
Jedyne z czym się zgodzę to dość ciekawy ekwipunek, ale nie okłamujmy się-nie to powinno być atutem tytułu (i nim nie jest).
W każdym razie dla mnie to takie resztki po wielkim, zmarnowanym potencjale. Sama postać Mony mogła być zaprezentowana znaczenie lepiej, bo jakby nie patrzeć to dość ciekawa i urocza bohaterka. Ale twórcy poszli po najmniejszej linie oporu i sporo spłycili. Miałam wrażenie, że gram w wresję testową-trochę jest i niektóre rzeczy zapowiadają się całkiem ciekawie, ale właściwie większość z nim szybko zostaje zaprzepaszczona.
No i jak pisałam oprawa bardzo ładna.
Bez kitu, gra wygląda jak Miasteczko Halloween albo coś w tym stylu. Strasznie Timo Burtonowa :)
Gra mogłaby być całkiem fajna, ale twórcy ją SPIEPSZYLI!!! :((( . Zbyt duża ABSTRAKCYJNOŚĆ :( i NIELOGICZNOŚĆ :( zagadek - NIE POZWALA NA NORMALNE JEJ PRZEJŚCIE :((( . Bo choćby ktoś i miesiąc myślał to i tak nie wymyśli "czego jeszcze nie zrobił" , a co trzeba w danej lokacji zrobić :((( . Jak np. owinięcie głowy Gargulca - Gobelinem wiszącym na ścianie. Konia z rzędem temu! kto przeszedł tę Grę - BEZ POMOCY!? . NIE MA SZANS! :((( . A "przechodzenie" gry po nitce SOLUCJI , jest bez sensu mechanicznym przejściem nie dającym Żadnej Satysfakcji..... :(((
Będzie w CD-Action
Gra jest w cd action numer 07/2011
Przyznam się, że nazbyt często w przygodówki nie gram... co muszę koniecznie nadrobić (świetny trening dla umysłu). Zwłaszcza tego typu przygodówki.
Świetna muzyka (muszę poszukać w plikach lub na YT i zgrać na jakiś odtwarzacz) i dźwięk.
Dubbing ma różny poziom, ale większość postaci przemawia charakterystycznym dla siebie sposobem. Zniewalająco tym swoim francuskim akcentem i słodkim głosem przemawia Mona, nietoperz i Szprytek (cudne imię swoją drogą) także dają radę. Nie mogę pominąć też Frankiego lub Gargulców itd.
Szkoda, że jest króciutka. Szkoda też, że nie rozwinięto wątku z łowcami (wielka... ciągle pamiętam trailer z nimi i właśnie dzięki niemu gra utkwiła w mej pamięci. Przypomniałem sobie o niej całkiem niedawno, miałem szukać po sklepach... a tutaj heca, gdyż pojawia się w CDA).
Poziom zagadek... produkcja jest raczej pod familię. Nie są one zbyt karkołomne, prędzej czy później się do nich dojdzie... choćby łażąc tu i tam, stosując "TAB" i klikając wszystkim we wszystko. Nie ma zamka-nie-do-przejścia. Mało abstrakcji, albo mój mózg już nie rozróżnia jej za bardzo.
Skoro to gra familijna to humor został napisany pod familię. Trochę pochichotałem, czasami ryknąłem śmiechem, ale nie ryczałem ze śmiechu cały czas. Może to i lepiej. Zdecydowanie poprawia samopoczucie. Spokojnie można dawać dzieciom.
Świetny klimat, najlepszy w Zamku Wargów - wystrój wnętrz połączony z niesamowitą muzyką urzeka.
Podoba mi się i tyle.
przepraszam za wulgaryzm(soryy) ale ta gra jest ZAJEBISTA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wypas gra, komentarze frodericka mnie rozwalają:
Mona nad dziurą z martwiakami:
-Zeszłabym tam gdyby nie to że mogłabym zwrócić śniadanie
- Chciałaś powiedzieć puścic pawia, zrobić tęcze, rzygnąć technikolorem... hahahaha
Mona: Jak śmiesz nie jestem żadną latanicą.
Rufus Gargulec: Twoje...WYMIARY temu przeczą.
Mona: :O
Froderick: Nie przejmujemy się typowym kształtem klepsydry co? Jestem dość rubensowskim nietoperzem ale czasem...
Mona: Froderick, co ty robisz?
Froderick: Znaczy, hej nie będziesz tak obrażał mojej przyjaciółki ty zgniły sukin...
HAHAHHAHAHA
NAJGORSZA GRA W JAKĄ GRAŁEM!! tam tylko się chodzi i klika
[up] Nie wiem czy trollujesz czy jesteś ograniczony umysłowo. Czego się innego spodziewałeś w przygodówce typu point and click ?
Nie jestem fanem gier przygodowych i po ukończeniu A vampyre story dalej nim nie jestem.Całkiem nieźli bohaterowie i spotkani po drodze osobnicy, dość ciekawa fabuła i całkiem niezłe zagadki.Co do technikaliów, to ni było najlepiej w 2008r. a teraz nie ma nawet o czym mówić.Ogólnie mogę napisać tylko, że dla tych co tak jak ja nie przepadają za przygodówkami,historia Mony i jej towarzysza nie zmienią naszego podejścia do tego typu gier i jeżeli już ktoś chciałby spróbować,radzę sięgnąć po inny tytuł.
Naprawdę przyjemna i posiadająca swój urok przygodówka. Czasem zmusza do myślenia z kolei sama historia może nie jest rewelacyjna, ale niespecjalnie mam jej coś do zarzucenia. Jest po prostu poprawna i przyjemnie się ją śledzi. Plusik ode mnie ma ona na pewno za tematykę, którą wprost uwielbiam. Muszę również dodać, iż komentarze naszego kompana Froderyka czasem rozwalają na łopatki :D