

Najciekawsze materiały do: Deus Ex: Rozłam Ludzkości

Deus Ex: Rozłam Ludzkości - kompendium wiedzy / FAQ
kompendium31 stycznia 2017
Przygotowaliśmy dla Was kolejne kompendium wiedzy, tym razem skupiające się na grze Deus Ex: Rozłam Ludzkości na konsole PlayStation 4, Xbox One i komputery PC. Znajdziecie tu wszystkie najważniejsze informacje odnośnie tej produkcji.

Deus Ex: Rozłam Ludzkości - Deus Ex Mankind Divided: Hardcore Revival v.3072021
modrozmiar pliku: 112,8 MB
Deus Ex Mankind Divided: Hardcore Revival MOD to modyfikacja do gry Deus Ex: Mankind Divided, której autorem jest Grognougnou.

Deus Ex: Rozłam Ludzkości - poradnik do gry
poradnik do gry21 września 2016
Poradnik do gry Deus Ex: Rozłam Ludzkości zawiera m.in. dokładny opis przejścia gry. Dowiesz się z niego jak przejść każdą z misji na wszystkie możliwe sposoby. Oprócz tego w poradniku znajdziesz opis systemu walki, rozwoju postaci czy skradania.

Recenzja gry Deus Ex: Rozłam ludzkości - gorszy bliźniak Buntu ludzkości
recenzja gry19 sierpnia 2016
Światowa premiera 23 sierpnia 2016. Stworzenie sequela przewyższającego pierwowzór to niezwykle trudne zadanie. W przypadku Rozłamu ludzkości udało się to częściowo. O ile do rozgrywki trudno się przyczepić, tak warstwa fabularna pozostawia nieco do życzenia.

Deus Ex, Thief i Tomb Raider z szansami na remastery i remaki
wiadomość20 maja 2022
Embracer Group otwarcie o potencjalnych remake'ach i remasterach kultowych marek.

Seria Tomb Raider sprzedała się 7 razy lepiej niż Deus Ex HR i MD
wiadomość2 maja 2022
Embracer Group opublikował wyniki sprzedaży serii Tomb Raider i Deus Ex. Ta pierwsza rozeszła się ponad 7 razy lepiej od przygód Adama Jensena. Oczywiście nic w tym dziwnego, gdyż ma ona o wiele więcej odsłon.

Marki Deus Ex i Tomb Raider przejęte wraz z twórcami przez Embracer Group
wiadomość2 maja 2022
Grupa Embracer wykupiła od Square Enix studia Crystal Dynamics, Eidos-Montreal oraz Square Enix Montreal oraz szereg popularnych marek, w tym Deus Ex, Tomb Raider i Legacy of Kain.
- Poznaliśmy scenariusz anulowanego filmu Deus Ex 2022.04.07
- Eidos Montreal robi trzy gry. Deus Ex nie jest wśród nich 2018.05.15
- Seria Deus Ex udała się na urlop, a nie emeryturę 2018.05.07
- Shadow of the Tomb Raider - Eidos Montreal o technikaliach produkcji i grach singleplayer [aktualizacja] 2018.05.02
- Eidos Montreal nie rezygnuje z fabularnych gier singleplayer 2017.12.18
- Eidos Montréal skupi się na elementach sieciowych w przyszłych grach 2017.12.16
- Square Enix: Deus Ex powróci, ale musi trochę poczekać 2017.11.27

10 gier RPG dla pacyfistów - tutaj obejdziesz się bez walki
artykuł17 stycznia 2022
W niektórych grach fabularnych, jak tytuły z cyklu Deus Ex czy Fallout, wcale nie musicie uciekać się do przemocy, aby je przejść. Co więcej, tzw. „pacifist run” często okazuje się o wiele ciekawszy lub bardziej wymagający od zwykłej walki.
- Niezłe gry RPG, w których kontynuacje raczej nie zagramy
- Najmniejsze sandboksy - czyli nie zawsze rozmiar ma znaczenie
- Cyberpunk 2077 kontra świat - ile jest w nim z GTA i Deus Ex?
- Cyberpunk to przyszłość? Nie, to już nasza codzienność
- Cyberpunk 2077 – co przeczytać, co obejrzeć i w co zagrać przed premierą
Na takie pozycje jak ta mówi się "odgrzewany kotlet". Względem poprzedniej części największą zmianą jest grafika. Jeśli jesteście psychofanami Human Revolution tak jak ja - miłego myszkowania po Pradze, wsiąkniecie jak kamfora. Jeżeli nie, pozycja dość letnia. Ja przepadłem na 40 h.
Deus Ex: Mankind Divided
Gra ukończona w 31h na wysokim poziomie trudności. Starałem się robić wszystkie misje poboczne i jak najwięcej eksplorować wszystkie lokacje. Grałem tak, aby poruszać się cicho, nie wywoływać alarmów, ogłuszać przeciwników, a zabijać w ostateczności lub z przypadku. Kilka rzeczy w fabule mnie zaskoczyło, ale można śmiało powiedzieć, że twórcy planowali trylogię i ostateczne rozwiązania historii były miały zostać opowiedziane w trzeciej części. (oby tylko kiedyś powstała).
+ gameplay, skradanie się, wiele dróg dojścia do celu
+ hakowanie
+ klimat (świat+muzyka robią swoje szczególnie na słuchawkach)
+ misje poboczne
+ główna fabuła daje radę, o ile ma się na uwadze, że to tylko część z trylogii
+ przyzwoity czas gry jak na FPP
- mikrotransakcje w grze single player - nie wiem po cholerę twórcy takie coś dodawali, nie dość, że to bez sensu to mocno osłabiło pozycję gry już na premierę
- optymalizacja, grałem po prawie roku po aktualizacjach, a ciągle dało się wyczuć dropy, to na początku musiało być naprawdę słabo
- długie wczytywanie, szczególnie jazda metrem wkurzała
- drogie DLC, z tego co czytałem to nie opłaca się pod względem cena/jakość, będzie trzeba czekać na jakieś grubsze promo - EDIT kupiłem season pass za 14pln i za tę cenę baardzo się opłaca
Gra ogólnie jest dosyć średnio oceniana, lecz mi się grało bardzo przyjemnie, w ogóle się nie nudziłem, a i chętnie się misje poboczne wykonywało dlatego daję nawet naciągnięte 8.5/10.
Kurcze ja to chyba gram w te gry za wolno:), 87h i jeszcze pewnie z 15/20 mi zostalo, koncze wlasnie druga wizyte w Pradze.
Staram sie odwiedzic wszystkie zakamarki/zhakowac wszystko co sie da (chyba kolo 65k doswiadczenia jak jak dotad).
Od siebie dodalbym za niski sredni poziom trudnosci:), kasy jak lodu (kolo 70k, amunicji nie ma gdzie skladowac i prawie wszystkie ulepszenia wykupione, przeciwnikow glownie ogluszalem/usypialem wiec pewnie dlatego nadmiar amunicji/pain killerow itp). Dodatkowo wszystko jakies takie klaustrofobiczne, glowne plansze po kilka ulic ale biorac pod uwage ile czasu zajela produkcja i jaka (chyba) byla porazka finansowa to zrobienie wiekszego miasta jest pewnie nierealne, niemniej szkoda. Wydaje mi sie ze pierwszy Deus Ex chyba byl wiekszy (ten atak na Statue Wolnosci na poczatku!:), jakos czulo sie ten rozmach ale moze to tylko zawodzaca pamiec, tyle lat temu to bylo...:)
Świetne jest to, że jedną misję można przejść na masę sposobów. I to bynajmniej nie są 2-3 sposoby, tylko o wiele więcej. Wszystko zależy od sposobu rozwoju postaci. Gram sobie na poziomie normalnym, a i tak czasem jest ciężko, co prawda nie z samym pokonywaniem przeciwników, a z odnalezieniem sposobu na dostanie się do środka (na przykład). Co mi się nie podoba? Animacje przeciągania innych postaci są bardzo średnie. Dodatkowo chyba jest jakiś problem z optymalizacją, bo nie wiem z czego może wynikać to, iż po zamknięciu ekwipunku klatki mocno spadają i jest ich raptem 30, a nie 60 - aczkolwiek trwa to z 5 sekund. Dodam tylko, że gram na GTX 1060, 16GB ramu, i5 7600k, więc nie sądzę, by ten sprzęt nie udźwignął tej gry na ustawieniach High (a są jeszcze Very High oraz Ultra), coś musi być skopane z optymalizacją.
8/10

Deus Ex to moja ulubiona seria, a Adam Jensen to mój ulubiony bohater. Między premierą Buntu Ludzkości a Rozłamu Ludzkości minęło 5 lat, wiec minimum 3 lata poczekamy jeszcze na prawdopodobnie ostatnią część trylogii Adama Jensena. Sam obstawiam, że Square Enix poleci na hajpie Cyberpunka i jakiś czas po premierze zapowie nowego Deus Exa, bo ludzie będą wtedy podjarani tym gatunkiem.
Strasznie dziwnie zwiedza mi się teren. Może tylko ja tak mam, ale w human revolution grafika była prostsza i wszystko łatwiej się eksplorowało. Tutaj natomiast jest tyle detali, że ciężko jest mi się połapać gdzie iść.

Gra jest przede wszystkim nudna. Monotonne lokacje, niby duże, ale wszystko wygląda tak samo. Gra by się duzo lepiej sprawdziła w mniejszych lokacjach bez ciągłego biegania i ładowania nowych obszarów (loadingi są bardzo długie). Praktycznie cały czas ci sami wrogowie, ciągle hakowanie i chodzenie po przewodach wentylacyjnych.
spoiler start
Fabuły jest mało i jest pełna absurdów, szczególnie końcowy etap jest wyjątkowo głupi, a po tym wszystkim lecą napisy i nagle cliffhanger...
spoiler stop
Żałuję nawet tych 16 zł z kart bo się wynudziłem. Muzyka i strzelanie ok, świat ma potencjał.
Dobra byla ta dodatkowa misja w wiezieniu, zwlaszcza jak odmowilismy pigulki/cella/ nie uzywalismy wszczepow, cos nowego i pierwszy raz musialem troche pokombinowac jak zlikwidowac przeciwnikow. Do tego brak jednzoznacznie zlych/dobrych charakterow.
Ale ogolnie rzeczywiscie troche sie mi nuzylo (140h na cala gre/3 dodatkowe misje - ale jak gram to zwiedzam/robie wszystko cos sie da).
Ciekawe czy (i kiedy) jeszcze zobaczymy Jensena:)
Mam chyba lepsze zdanie o tej grze niż reszta świata, ale w sumie trudno się dziwić, bo Bunt Ludzkości to jedna z moich ulubionych gier. Czym taki deus jest każdy widzi, a kto nie wie, ten może w recenzji jakowejś przeczytać sobie, że to doskonale wyważona mieszanka RPG, FPS i skradanki. Postęp względem poprzedniej części jest głównie graficzny, ale w sumie trudno mi się na to gniewać, bo dostałem dokładnie to, czego oczekiwałem, tylko że trochę mniej niż poprzednio - i to mój główny oraz właściwie jedyny zarzut. Moim zdaniem BARDZO warto, tym bardziej, że nieprędko wrócimy do tych klimatów - Cyberpunk 2070 po zapowiedziach na E3 wydaje być się czymś deuseksowym, ale na niego jeszcze kilka lat poczekamy, a sama seria została przez Square Enix "zawieszona", co mimo licznych zapewnień deweloperów, że o Jensenie nie zapomnieli zbyt optymistycznie nie brzmi. Polecam, szczególnie miłośnikom sf i dobrego aRPG.
Im dalej w las tym wieksza nuda i coraz wiecej rozwalki. Troche szkoda po calkiem ciekawym Human Revolution ale wiadomo...na grach ambitnych sie w obecnych czasach nie da zarobic tyle co na grach dla ułomów.
Ja bawiłem się rewelacyjnie. Uwielbiam RPGi, FPSy i skradanki a DE Rozłam Ludzkości jest pod tym względem wyśmienity. Nie natknąłem się na jakieś szczególne błędy podczas gry i przyznam, że byłem bardzo smutny gdy zdałem sobie sprawę iż to koniec pierwszej części. Strasznie szybko. No cóż... pozostało grać w dodatek polegający na bieganiu na czas po labiryntach ale mi on nie przypadł do gustu. Później bardzo się ucieszyłem jak wszedł DE 'Dziura w systemie' i 'Kryminalna przeszłość' ale...! czemu to nie była kontynuacja rozwoju postaci? Hmm, sam nie wiem lecz to przeważyło nad pozostawieniem tytułu. A szkoda bo pomimo klaustrofobicznej jak na obecne czasy, mapy - zabawa była przednia. Mnie osobiście nie kręci przechodzenie dwa razy tej samej gry, a tu ktoś położył na to nacisk. Reasumując, gra z olbrzymim potencjałem, fabularnie dobra ale bardzo krótka.
Ludzie którzy nigdy nie siedzieli w uniwersum Cyberpunka-czy to gry czy papierowy rpg, nie zrozumieją Deus Exa i będą mu dawać same marne oceny. Sam byłem parę lat mistrzem gry papierowego Cyber-punka. 10/10
Mile spędzone 40h, wraz z DLC. Świat gry, klimat i mechanika są rewelacyjne. Rzeczywiście gra cierpi na nieco urwanej historii, która kończy się w momencie, gdy zaczyna się rozkręcać. Mi akurat nie przeszkadzał brak bossów (poza jednym), bo też nie przepadam za walkami z bossami w momencie, kiedy swój styl gry opieram na skradaniu. Podstawa zasługuje na solidne 8/10, dodatkowe pół punktu za znakomitą Kryminalną Przeszłość, której jedyną bolączką jako DLC było nieco za dużo backtrackingu. Mam nadzieję, że doczekamy zwieńczenia historii Adama Jensena.
Wnerwiająca gra i nudna jak flaki z olejem .Wciąż wyskakujące :,,Otwórz okienko ulepszeń" itp. napisy na pół ekranu , jak wjedziesz na coś celownikiem, a wszystkiego pełno wszędzie się wala. . Nie wiem skąd ta ocena 7.9 ...

Jedyne co mnie zawiodło to zakończenie. Dają ci wybór, myślę co tu zrobić aż w końcu podejmuję decyzję. A gra i tak ci każę zrobić to i to. Więc po co ten wybór?

Dla fanów GOG i gier bez DRM świetna wiadomość, bo gra dołączyła do katalogu. Warto skorzystać, bo aktualnie można kupić prawie za bezcen.

Na GOGu pojawiła się ta gra oraz Human Revolution.
Niespodzianka - jest to wersja Steam i do działania DLCków musimy mieć Galaxy i aktywne połączenie sieciowe.
Tak narzekają na Denuvo ale jak się okazuje gra ma SecuROMa. I nikogo to nie rusza.
Hipokryzja na 102.
Edit: Just tested Deus Ex Human Revolution (both on the same SSD, offline installers, no Galaxy ever installed):-
Steam DX:HR = 3.2s startup time (0.6s client check + 2.6s game startup)
GOG DX:HR = 18.6s startup time (16s making over a dozen pre-game network port scans followed by the same 2.6s actual game startup)
Koszmarnie źle zoptymalizowana produkcja. Z żadną grą nie miałem tylu problemów co z tą. Podczas gdy Wiedźmin 3 śmiga płynnie na ultra w 60 fps na moim rx 580 8gb i i5 4440 ta gra skacze od 30-50 klatek na najniższych ustawieniach w full hd. Dziwi mnie to, bo to przecież nie jest otwarty świat. Do tego beznadziejna walka, w ogóle nie czuć broni. Próbowałem podchodzić do niej 2 razy za każdym razem odpadałem. Nie polecam.
Doszedlem do Wiktora, pokonalem go i mysle sobie: "Spoko, no jestem gdzies tak w polowie", a tu na ekranie pojawia sie ze odblokowalem NG+ i nowy poziom trudnosci XDDD
Fajna gierka, ale za krotka XD

...sorry, ale Rozłam Ludzkości mogę uznać tylko, jako DLC do super hitu, Bunt Ludzkości.
Odniosłem wrażenie, że twórcy DJ Dentona z kreatywnością sie wypalili.
Pierwsza część i druga, Human Revolution przechodzą do klasyki cyber-RPG.
....( może doczekamy się prawdziwej trzeciej części, już na dopracowanych kartach RTX )..
Za to mi się strasznie podobala, nawet przy drugim podejsciu bardziej niz przy pierwszym ;d
Gra byłaby równie swietna co HR, tyle ze jest za krotka, ucina sie w bardzo ciekawym momencie
Jako ogromny fan HR (dla mnie 9.5), ta oceniam na 9, mimo zbyt krotkiego glownego watku, klimat jest niesamowity, fabula wciagajaca, a rozgrywka niezwykle przyjemna
Tak zrypanej gry dawno nie widziałem. Te porąbane hakowanie to jakaś masakra. Nieintuicyjne strasznie. Nie wiadomo o co w nim chodzi. Dramat. W DEHR było dużo przyjemniejsze i bardziej intucicyjne. tutaj zrobili z tego na siłę jakieś nie wiadomo co. Poległem przed drzwiami gdzie mamy podłożyć ładunek. Gra sama w sobie też jakaś taka sztywna. Nie podoba mi się. Szajs

Adama przygód ciąg dalszy. Fabuła wciągnęła, muzyka OK, grafika - lukier (nie podeszła).
I ciągle zastanawiam się czemu AJ
spoiler start
trafiają się same złe panie doktor. Najpierw dr Reed, a potem Delara.
spoiler stop
Jakaś słabość twórców do uczonych niewiast ?

a dla mnie to nadal ten sam poziom co deus ex z 2000 roku i human revolution, z tym że wiadomo...jedynka 10/10, invisible war 9 bo to jedyny deus ex gdzie można grać kobietą, bunt ludzkości 9.5, Rozłam 9.5.

Średnio z tym Deus Exem jest. Klimat jak jedynka z roku 2000. Czyli jest miazga. Ale ciasne to miasto jest bardzo, i to w dodatku tylko jedno:/. Wracanie do niego poraz 3-4 już nudzi, chciało by się taki choćby Hong Kong dla odmiany. Pozatym gra bardzo krótka. Z 6 godzin jak robisz tylko główne cele. 7/10. Jest bardzo dobrze ale do Human Revolution i jedynki2000 niema startu. Za dużo potem strzelania.
Łezka mi się zakręciła w oku jak już przyszło mi do ukończenia gry. Wiele elementów gry, sprzężonych razem powodowało, że codziennie chciałem wracać do rozgrywki:
- klimat, po trochu mroczny, dekadencki, smutny dla pozbawionej nadziei ulepszonej części ludzkości, który w swojej aktualności każe nam zastanawiać się dokąd zmierza nasze demokratyczne społeczeństwo,
- gęsta intryga, zwłaszcza w części dotyczącej samego Adama (która de facto nieco się wyjaśnia dopiero jak przetrwa się napisy końcowe)
- świetna rozgrywka, w tym bardzo dobrze skomponowane i zaprojektowane ulepszenia Jensena, choć przyznam, że część z nich to bajery, których nie użyłem w grze ani razu (choć to oczywiście zależy od sposobu gry),
- doskonale pomyślane lokacje - do danego miejsca docelowego można było dostać się na kilka sposobów,
- wg mnie dobry balans pomiędzy skradaniem się i walką bezpośrednią. Pamiętam, że w poprzedniej części za duży wg mnie położono nacisk na skradanie się, co skutkowało masą nerwów, kiedy np o pół sekundy za późno lub za wcześnie wychylilliśmy się zza winkla,
- spory zasób sprzętu i broni - ani za mały ani za duży aby prowadzić rozgrywkę w ciekawy sposób
- dobry dodatek w postaci hakowania - na początku było upierdliwe, zwłaszcza jak nie było pod ręką oprogramowania lub omnikluczy, ale później to staje się czystą zabawą (zręcznościową wręcz),
Są oczywiście też minusy:
- śmiesznie uboga liczba zadań pobocznych
- tzw. miejsca użyteczne - po kupieniu ich od handlarza i dotarciu na miejsce okazało się, że nic tam dla mnie już nie zostało. Nie wiem, czy to był bug czy po prostu miałem się spieszyć od razu w dane miejsce po zakupie informacji,
- klaustrofobiczne miasto
Gra, do której wrócę na pewno
gra chciała być lepsza ale czuć, że twórcom albo podcięto skrzydła albo sami podlecieli za blisko słońca.
po pierwsze technologia, silnik zawodzi w niektórych miejscach jak animacje twarzy i co po niektóre ruchy postaci npc. problemy z optymalizacją i mniej "cyberpunka" to był tylko gwóźdź do trumny porzucenia na długie lata tej marki.
na olbrzymi plus to świetna klimatyczna muzyka, intryga (ALE ucięta jak skurczysyn), ciekawe niekiedy podejścia do rozwiązania zadań, klimatyczne miejscówki, ciekawe "znajdźki", jednak brak większej otwartości w mapach, pomimo, że nie są małe to jednak wydają się, że są :).
przy następnej części nie wyobrażam sobie tego by nie powrócili już do sprawdzonego unreal engine, tam dopiero będą mogli skupić się na fabule a nie optymalizowaniu swojego autorskiego silnika gry jak ostatnio. wtedy zabrakło czasu a wydawca popędzał bo chciał już mieć "sukces" na wczoraj, stąd zapewne szybkie cięcia końcówki. liczę, że chociaż DX jest w zamrażace, to jednak ktoś przeciera szybkę i myśli o szybkim odmrożeniu marki :D

Dużo lepsza gra od Cyberpunka. świat sporo mniejszy, to nie jest open world, ale dużo więcej lepszej treści. 9/10

jako fan Deus Ex 1 z roku 2000 to muszę powiedzieć że jak Bunt Ludzkości był jeszcze bardzo dobry to tutaj świat jest ciasny, jest tylko jedno miasto przez całą grę co powoduje nudę już po pewnym czasie. Golem City za to nadrabia, ale to za mało. Mocna 7/10. Jest mega klimat ale w porównaniu tylko do starszych części nie mogę dać wyżej.