Kupiłem przedmiot, mam paragon z datą 17.04
Dzisiaj mamy już 26.04. Pytanie czy gdy wyślę go jeszcze dzisiaj (teoretycznie 9 dni od daty zakupu) to czy zwrot będzie uwzględniony ?
Czy te 10 dni liczy się w momencie otrzymania towaru ?
Nie chciałbym tracić czasu i wypytywać ich bezpośrednio bo w sumie liczy się każda chwila.
Uprzedzając pytanie: nie, nie jestem cwaniakiem który używał towar ile wlezie przez 10 dni i chce zwrócić ot tak sobie. Nie jest to nic związanego z reklamacją, po prostu towar nie spełnił moich oczekiwań co wypłynęło dopiero dzisiaj
Tak, najlepiej dorzuć do tego wydrukowany tekst, że w oparciu o przepisy KC odstępujesz od umowy z zachowaniem ustawowego terminu i datę 26.04 w prawym górnym rogu. Nie sądzę żeby byli upierdliwi na tyle żeby sprawdzać datę stempla pocztowego, zresztą i on przemawia na twoją korzyść, mnie się zdarzyło odsyłać parę razy, czasem nawet po trzech tygodniach i ogólnie nie było napiny. 10 dni liczy sie od kupienia.
Odsyłasz na swój koszt, nie wiadomo do końca kto powinien ponosić koszt przesyłki zwrotnej, ale przeważnie jednak kupujący ustępuje.
a jak to wygląda w przypadku opakowania ?
Towar i wszystkie jego elementy łącznie z instrukcją i płytą są w stanie idealnym. Zero śladów użytkowania, ale pudełko jest lekko uszkodzone.
Pytam bo nie wiem jak to potem wygląda gdy ten towar sprzedają dalej (a domyślam się że tak właśnie robią). Nie sprzedadzą go w tym samym pudełku, bo widać, że było używane. Nie chciałbym przykrej niespodzianki w przypadku gdyby tylko na tej podstawie odrzucili zwrot i musiałbym płacić zarówno teraz za wysyłkę do nich i ewentualną opłatę gdy odrzucą zwrot i towar wyślą na mój koszt z powrotem do mnie
Zależy od ich dobrej woli, teoretycznie towar i opakowanie powinny być zwrócone w niepogorszonym stanie.
Zależy tak naprawdę z kim handlujesz, duże sklepy są przygotowane na te procedury i nie robią większych problemów, mniejsze pewnie będą walczyć o twoje pieniądze.