Zawodówka + Liceum Dokształcające - dobry wybór?
Witam. Niedługo kończy się gimnazjum i pora wybrać szkołę. Zdecydowałem się na zestaw zawodówka + Liceum dokształcające zaoczne. Czy to dobry? Wg mnie o wiele lepszy niż np. Technikum, ale chciałbym poznać opinię innych ludzi. Dodam, że na studia raczej nie pójdę.
Czy to dobry? wybór?
Pod jakim względem ?
Technikum masz 4 lat
Zawodówkę bodajże 3 + te lata w liceum (nie wiem ile ich jest).
Nie
Witam. Niedługo kończy się gimnazjum i pora wybrać szkołę. Zdecydowałem się na zestaw zawodówka + Liceum dokształcające zaoczne. Czy to dobry?
HAHAHAHAHAHAHAHA. Nie.
Oczywiście,że dobry.Kucharz 2letnia Szkoła,a potem możesz się dokształcić po zawodówce 2letnia także i jak Ci się uda to będziesz miał Wykształcenie Średnie.
chyba lepiej być po 4-5latach (zależy od zawódówki) i mieć doświadczenie, niż po technikum(4 lata) i mieć takie same wykształcenie, ale bez doświadczenia.
W niektórych Szkołach podobnie,ale nie wiem dokładnie.Z tego ci mi wiadomo od nowego roku Zawodówka każdy z Zawodów ma być 3LETNI!!,a nie jak to było w niektórych Zawodach 2letnie choćby Kucharza.No podobno Kucharz będzie pod inną nazwą w Zawodowej Szkole.Ma być 3letni i tylko Kucharz nazwa.Aha i do tego w technikum nie będzie Kucharza.
To jest tak,że będziesz miał Duże Szczęście i się wybijesz,albo nie.
chyba lepiej być po 4-5latach (zależy od zawódówki) i mieć doświadczenie, niż po technikum(4 lata) i mieć takie same wykształcenie, ale bez doświadczenia.
Chyba w życiu nie słyszałem większej głupoty ;)
[13] Czemu głupoty?
Chciałem się zapytać jeszcze czy praktykę rezerwować już teraz czy później? Bo różne teorie słyszałem.
Yhmm.........Nie rozumiem tego xD
Imak tak nie będzie już nie wiem dlaczego pytaj się tych,którzy to zarządzają.
[14]
W technikum uczysz się tego co w zawodówce(albo i więcej),masz takie same praktyki, a na koniec możesz zdawać egzamin i zdobyć dyplom technika.Tylko że to trochę wyższa filozofia,od cholery wzorów,tabel itp
Chciałem się zapytać jeszcze czy praktykę rezerwować już teraz czy później? Bo różne teorie słyszałem.
Szkoła powinna mieć "warsztaty" na których będziesz się fachu uczył,tylko w 3 (lub 4) klasie masz praktyki zawodowe u jakiegoś "pracodawcy" przez miesiąc.
spoiler start
(w takich praktykach najczęściej sprzątasz cały zakład ;)
spoiler stop
[18] Ja prze 3 lata miałem 4 dni szkoły dzień praktyk,w 4 klasie nie było już cotygodniowych praktyk,tylko "praktyki" zewnętrzne przez miesiąc.
z tego co mi wiadomo, to odwołując się do wspomnianego wcześniej kucharza sytuacja wygląda tak, że po zawodówce i skończonym technikum uzupełniającym jest się najlepiej wykwalifikowanym kucharzem. mogę wyjaśnić; w zawodówce uczy się głównie gotować, ale po zawodówce idąc do roboty zarabia się mniej niż człowiek po technikum(nawet jeśli ty gotujesz, a on stoi na zmywaku), kończąc zaś technikum uzupełniające umie się bardzo dobrze gotować i ma się wykształcenie średnie/niepełne średnie, ale płaca wyższa i człowiek mądrzejszy
masz takie same praktyki
Ta jasne...ja na 4 lata nauki miałem MIESIĄC praktyk...
Nie wiem już jak to teraz jest.Jedni mówi,że tak Drudzy,że inaczej No Way!.
W technikum uczysz się tego co w zawodówce
Mówisz o gotowaniu czy o np. matematyce? ;)
Szkoła powinna mieć "warsztaty" na których będziesz się fachu uczył,tylko w 3 (lub 4) klasie masz praktyki zawodowe u jakiegoś "pracodawcy" przez miesiąc.
No w przypadku technikum tak jest, miesiąc w jakimś roku praktyki na zakładzie które załatwia szkoła, w przypadku zawodówki sam sobie musisz załatwić praktyki.
Ta jasne...ja na 4 lata nauki miałem MIESIĄC praktyk...
A w te 4lata w szkole, na przedmiotach zawodowych co robiłeś?
Tam też się uczyłeś i to wiele więcej niż w szkole zawodowej na praktykach które masz 3x w tygodniu.
I taka prawda Panowie.Sami się dowiedzcie.
Tam też się uczyłeś i to wiele więcej niż w szkole zawodowej na praktykach które masz 3x w tygodniu.
To jest właśnie to że się nie uczyłem...Szkoła miała beznadziejny poziom, po prostu dno i metr mułu, zero nauki, poza tym w cv lepiej wygląda np. rok-dwa lata praktyk u jakiegoś przedsiębiorcy, prywatnej firmy niż to że zdałem 4 letnie technikum prawda ?
W technikum uczysz się tego co w zawodówce
Mówisz o gotowaniu czy o np. matematyce? ;)
Mówię tu o przedmiotach zawodowych, w technikum są takie przedmioty jak w zawodówce + kilka dodatkowych.
Np. U mnie w szkole był zawodówka o profilu mechanicznym i technikum o profilu mechanicznym.W zawodówce uczysz się raczej (chyba) ogólnej teori "jak to działa".W technikum masz całą budowę elementu + z czego jest wykonany+jego zaprojektowanie i wykonanie.
cv lepiej wygląda np. rok-dwa lata praktyk
Gdzie tak jest ?
To jest właśnie to że się nie uczyłem...Szkoła miała beznadziejny poziom, po prostu dno i metr mułu, zero nauki, poza tym w cv lepiej wygląda np. rok-dwa lata praktyk u jakiegoś przedsiębiorcy, prywatnej firmy niż to że zdałem 4 letnie technikum prawda ?
Nie każda szkoła musi być jak twoja a po za tym jak się chce to się można samemu dokształcać.
A co do CV to czy lepiej wygląda zawodówka i praktyki czy technikum to od człowieka zależy, ja tam wolał bym pracownika po technikum.
Mówię tu o przedmiotach zawodowych, w technikum są takie przedmioty jak w zawodówce + kilka dodatkowych.
No i jest różnica poziomów.
Co do zawodowych to w technikum uczysz się po prostu więcej, dokładniej i nie uczysz się tylko tego jak wykonywać zawód w przypadku kucharza są jeszcze np. podstawy żywienia.
cv lepiej wygląda np. rok-dwa lata praktyk
Gdzie tak jest ?
U mnie w szkole ale na innym kierunku, 4-letnie technikum hotelarstwa, z tego 1,5 roku praktyk.
Wybór ciekawy ale..
Miej na uwadze to, iż poziom ludzi, którzy trafiają do zawodówki jest miejscami żenująco niski (nie wszyscy, bo sa tez ludzie bardziej ambitni), potem tacy ludzie próbuja wpływać na reszte grupy swoim głupim zachowaniem/podejściem.
Trzeba być nastawionym, że idzie sie tam by sie czegoś nauczyć, bo niestety wielu tam jest takich, którzy zostali tam posłani bo nie radzili sobie z nauką. To w zasadzie największy minus całej tej szkoły.
Materiał, który się tam przerabia jest też "łatwiejszy" niż w technikum.
Szkoda, bo wystarczyło by inaczej podejść do wykształcenia zawodowego i była by z tego naprawdę ciekawa opcja dla ludzi nastawionych na szybką nauke rzemiosła.
Cały mój wywód powstał na podstawie opowiadań kumpla z którym pracuje (nie na tym samym stanowisku), który zaczynał od zawodówki, a skonczył na mgr na uniwerku.
Ok to jak jest z tymi praktykami? Trzeba rezerwować wcześniej czy nie? Bo każdy inaczej mówi.
PS chodzi mi o zawód kucharza.
Kiedyś zawodówki miały inny poziom teraz idą tam ci najgorsi, oczywiście trafią się odchyły od reguły ale niestety w większości idą tam ludzie z bardzo małymi ambicjami i co najmniej dziwnym zachowaniem, lepiej wybrać dobre technikum moim zdaniem.
To jest tak, że liczy się papier. W technikum w sumie gówno się nauczyłem jeśli chodzi o profil.. (jestem w 4 klasie) ale mam dzięki niemu możliwość i duże prawdopodobieństwo na zdanie matury, a egzamin zawodowy to pikuś i masz papier technika. (jestem na Informatyku)
Do zawodówek trafiają odpadki społeczeństwa. Oczywiście są wyjątki od tej reguły, bo to właśnie dzięki tym wyjątkom wiem co się dzieje w zawodówkach i jacy ludzie tam chodzą. Pewne jest jednak również to, że zawodówka chyba najlepiej ze wszystkich szkół profilowanych szkolą do zawodu... Więc jeśli jesteś już pewny, że chcesz być robolem w danym zawodzie, nie boisz się zatrzymanych w rozwoju na poziome gimnazjum ludzi i masz dość siedzenia przy książkach to wybierz zawodówkę.
Moim zdaniem niezly - jesli nie jestes geniuszem obdarzonym wyjatkowym talentem zdobadz najpierw solidny zawod. Tego nikt ci nie odbierze. Potem zawsze bedziesz mial czas na dalsza edukacje jesli bedzie cie na to stac, bedziesz mial potencjal, bedziesz mial ochote. Wybierz tylko dobry zawod, ktory nie sprawi, ze wyladujesz na kasie w Biedronce.