Wyjechać...
Planuję rzucić wszystko i wyjechać na jakąś małą wyspę i żyć sobie zgodnie z naturą. Będę się żywić rybami i owocami. Mieszkać będę w szałasie. Chodzi mi o to żebyście podali propozycję gdzie byłoby fajnie zostać na zawsze. Tylko nie może być za gorąco. Bornholm odpada bo co w zimę...
Może platforma wydobywcza na Północnym Maris? Zarobisz, przeżyjesz na jedzeniu ryb i będziesz miał nieziemskie widoki.
Ale ja nie chcę nikomu podlegać :) a tak z ciekawości co tam się robi na tej platformie?
No ręce opadają. Robi się kosze z wikliny.
5 - No co ty? Każdego dnia jak tylko wychodzę z domu to jestem atakowany plakatami wyborczymi PIS, w dodatku prawie wszystkie przedstawiają tego samego polityka, ale na szczęście już je zdejmują... chyba
Za słabo się starasz. Powodzenia następnym razem.
spoiler start
2+/10
spoiler stop
Poszukaj, gdzie znajduje się wyspa, gdzie kręcono Cast Away- z tego co pamiętam była ona bezludna, ale czy da się tam przeżyć, to nie wiem. Hanksowi się udało.
Widziałem takie ekipy w jaskiniach na Teneryfie, niby wyspa jeden wielki McDonald ale ludzie ci żyli sobie dość spokojnie, pewnie bliskość cywilizacji jednak czasami się przydaje, można wymienić muszelki na Stoperan itp.
Polecam obejrzeć "Into the wild", od razu się odechce. :)
bartek
Taaa, ciekawe gdzie widziałeś te jaskinie - wypuszczali was gdzieś poza obręb 5gwiazdkowych hoteli? ;P
Polecam obejrzeć "Into the wild", od razu się odechce. :)
Mnie tam po książce i filmie, które czytałem i oglądałem, bo zawsze chciałem tak właśnie uciec, wcale się nie odechciało, a nawet bardziej zachciało.
Azerath--> Fenomenalny film :) Też nie raz marzę żeby tak zostawić wszystko i gdzieś wyjechać
Polecam obejrzeć "Into the wild", od razu się odechce. :)
chyba wlasnie nabierze jeszcze wiekszej checi ;)
pooh_5 --> Słodką wodę uzyskuje się z destylacji wody słonej.
To odnośnie Antyl Holenderskich.
A niemieckie i polskie wyspy mają zimę więc odpada.
Into the wild obejrzę :)
Jedź na stopa do Portugalii, apotem jakimś promem na Azory :)
Sklecisz sobie domek z czegoś i żyjesz :)
My na pewno o tym samym filmie mówimy?
Ja zapamiętałam z niego tylko circa 3 nudne godziny i finał, którego w zasadzie można się było spodziewać. No i to ostatnie zdanie, które jednym machnięciem przekreślało całą tę przykrą ideę życia w dziczy i samotności..
wyspa Utoya jest nie daleko, i tam byś miał święty spokój
http://en.wikipedia.org/wiki/Summer_Isles
Polecam - pięknie, cicho, spokojnie i nie za gorąco.
Fajny temat.
Filipiny? swietny blog Polakow, ktorzy zyja tam od dluzszego czasu: http://breakdacycle.com/beta/blog1.php/
jeden z naszych rowniez mieszkal przez trzy miesiace na wyspie Holbox w Meksyku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Isla_Holbox
wynajmowal mieszkanie dla siebie, z klimatyzacja, do tego jedzenie i zamykal sie w kwocie ok. 1200 zł miesiecznie. blekitny ocean i sniezno-biala plaze mial tuz za rogiem :)
polecilbym rowniez blog tego czlowieka, ale doslownie pare dni temu usunal go calkowicie.