http://www.tvn24.pl/powolywanie-rezerwistow-wojsko-powoluje-rezerwistow,526747,s.html
Ilu z Was jest chętnych na taki przymusowy trening? ;)
Hahahaha powodzenia ze pojde walczyc ...panstwo ma w dupie mnie, ja mam w dupie panstwo :)
Nie ma szans ze bede chetny :)
Już prawie jestem na froncie. Nigdy nie narażałbym życia dla tego zasranego kraju.
Ja tam bym nie dojechał do domu w te 4 godziny. Generalnie nie ma dużych szans na powołanie do wojska.
Jak to wygląda z przydzielaniem jednostek? Jest jakaś najmniejsza szansa na wybranie sobie wymarzonej jednostki czy jak wrzucą do łodzi podwodnej to już niema szans na nic innego ? :)
Will Barrows=> skoro tam można...
http://thatsafunnypic.com/content/uploads//images/February2015/you-wake-up-as-an-isis.jpg
[9] Powołują tylko rezerwistów, ktoś kto nie był w wojsku powołania nie dostanie.
przeciez teraz w komisjach automatycznie wpisuja do rezerwy ekspercie od siedmiu bolesci
Ta juz lece!
Pokryja koszty dojazdu, a kto mi zwroci ten zmarnowany czas?
Nie ma opcji!
W razie wojny bede jednym z pierwszych opuszczajacych ten piekny kraj.
Boba -> Najpewniej dostajesz przydział do tej jednostki, w której się rejestrowałeś. Sporej większości rezerwistów na łódź podwodną czy do innych specjalistycznych jednostek nie wyślą, bo zależy to od faktycznego statusu rezerwisty. Jeśli dajmy na to, odbębniłeś zasadniczą, to będziesz inaczej doszkalany niż typ, który dostał A na komisji, ale od razu trafił do rezerwy po reformie. Poza tym, rezerwista to nie tylko pierdoła w rurkach po badaniu pingpongów, ale także ci, którzy zostali przeniesieni doń po faktycznym pobycie w woju albo i nawet odbębnili oficerkę i to raczej takich będą powoływać w pierwszej kolejności na doszkalanie, a nie ułomków po liceum.
Ponadto zapowiadana przebieżka po poligonie ma potrwać ponoć tylko kilkanaście dni (do kilku tygodni), a w tyle zielonych pajacyków bez zasadniczej nie przygotują do niczego poza wojskowym pojęciem czasoprzestrzeni "Kopiecie rów od tego drzewa do osiemnastej".
Koob -> Patrz wyżej. Biorąc pod uwagę, ze nie podano nazwy jednostki ani konkretnych wytycznych do publicznej wiadomości, pewnie chodzi o przeniesionych do rezerwy po odbyciu służby w konkretnych jednostkach wojskowych (pewnie techniczni albo inni specjaliści), a nie o lebiegi co dostały A za to, ze w ogóle przyszły na komisję. Tak źle z naszą obronnością nie jest :)
[12]
To prawo weszło dopiero teraz niedawno, kiedy Kopacz podpisała rozporządzenie dotyczące powołania, ekspercie od siedmiu boleści.
Czerstwiak
Uciekasz na zachód czy na wschód?
Czerstwiak - pierwszy to będzie Darz Bór Komorowski i Doktor Zosi... wróć! Doktor Ewa.
Matrius: Gdybym chcial na wschod to rownie dobrze moglbym zostac.
Herr Pietrus: No i za nimi Wiarolomca, a potem ja ;)
Mieso armatnie i tak nie ma sie co obawiac, bo i tak sie do niczego nie nadaje, no moze do kopania okopow.
pierwszy to będzie Darz Bór Komorowski i Doktor Zosi... wróć! Doktor Ewa.
oni to będą pierwsi jeno na granicy z Rumunią.... wroć, w samolocie do Londynu. Jak prawdziwym wodzom RP przystało.
W sumie niepokój i ciekawość w jednym, choć te kilka dni to taki żołnierz zemnie by był że prędzej sam bym się postrzelił XD
Jak dostane wezwanie, to pojde, czemu nie. Bede miec wymowke na uczelni. Jak nie dostane, to sam sie zglaszac nie zamierzam, bo tylko bym przeszkadzal
Czerstwiak
To jak daleko chcesz na zachód uciekać, państwa bandyckie mają w zwyczaju niechętnie się zatrzymywać, pewnie tak daleko aż schowasz się za plecami takich którzy jednak będą chcieli się bić za swoją kolorową szmatę i wartości jakie symbolizuje.
Taka tam zabawa, że niby coś się dzieje w kwestii obrony kraju.
Ktoś ostatnio pisał, że ma schron i zaprasza.
Gimnazjalistów nie będą brali do wojska, więc spoko nie musicie nigdzie uciekać i dalej możecie trzymać się sukienki mamusi.
Warass: oh jaki ty meski! Baw sie dobrze w pierwszym szeregu!
Ciekawe co to są te "rozsądne granice", o których mowa w artykule, przy okazji zwrotu kosztów dojazdu (i jak mniemam, wyjazdu).
Przy okazji, orientuje się ktoś jak to jest załatwiane formalnie z pracodawcą?
A jak to z uczelnia bedzie? Studentow nie beda chyba brali?
Nie wyobrazam sobie opuszczenia jednej godziny matematyki, a co dopiero kilkanascie dni.
koobon - Na podstawie zapisów ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP, na wniosek pracownika, którego powołano do odbycia ćwiczeń wojskowych, pracodawca jest obowiązany udzielić mu zwolnienia od pracy bez zachowania prawa do wynagrodzenia. Pracodawca może wypłacić pracownikowi wynagrodzenie za czas zwolnienia od pracy. Natomiast żołnierzowi rezerwy, który odbył ćwiczenia wojskowe, z wyjątkiem ćwiczeń trwających do dwudziestu czterech godzin odbywanych
w czasie lub dniu wolnym od pracy, przysługuje świadczenie pieniężne rekompensujące utracone wynagrodzenie ze stosunku pracy lub stosunku służbowego albo dochód z prowadzonej działalności gospodarczej, które mógłby uzyskać w okresie odbywania ćwiczeń wojskowych.
W najbliższej perspektywie wojna nam nie grozi, ale kto wie jak to się dalej potoczy... Na naszych oczach ten świat naprawdę bardzo się zmienia, przede wszystkim podważany jest dawny porządek i dawne zasady, które trzymały Europę (pomijając Jugosławię) z dala od wojen.
Ciekawostką i czymś znamiennym jest to, że na forach polskich niechęć do obrony Ojczyzny deklarują głównie ludzie sympatyzujący z ugrupowaniami skrajnymi i populistycznymi, którzy różnymi pięknymi słowami wycierają sobie gęby, ale gdy przychodzi co do czego to o Polsce mówią "ten zasrany kraj".
Ja myślę, że jest w tym nawet jakaś prawidłowość.
Poznałbym nasze nowe jednostki bojowe na wodzie - bo chyba coś się zmieniło gdy byłem na łajbach ponad 20 lat temu :)
Ale czytając tych co piszą i mówią jak w felietonie - uciekam z tego kraju, nie interesuje mnie to itd... to skąd ci ludzie się wywodzą i jakie wartości mają wyniesione z domu ...tylko brać -ale to już inny temat ( nie myślę tu o polityce i politykach ,że są źli to my też :P ), ale ogólnie ...
Swoją drogą...
Nigdy nie narażałbym życia dla tego zasranego kraju.
A jak przyjdą to myślisz że kogo będziesz bronił? Dupy Zdzisława Kręciny z PZPN, czy swojej matki?
Chyba że wysnuwasz teorie że to Polska przystąpi do inwazji.
Czerstwiak - to co tu jeszcze robisz? Przecież już teraz możesz wyjechać, nikt Cię tu na siłę nie trzyma.
Jj - ja rodzine pakuje do samolotu/statku i za nikogo juz nie bede musial walczyc :)
Waraas- nie moge wizy dostac, ucze sie jeszcze niemieckiego na zas, wiec teraz nie mam az takiej potrzeby zebysie gdzies ruszac ;)
skąd ci ludzie się wywodzą i jakie wartości mają wyniesione z domu
No właśnie. Czy oni w ogóle mają jakieś wartości wyniesione z domu? Na forum GOLa bardzo często stykam się z tego rodzaju charakterystycznymi wypowiedziami, począwszy od tych miękkich, mówiących: państwo mi nic nie dało, to i ja nic nie dam państwu, po te twardsze, mówiące: mam w rzyci Polskę, w Southampton nie przyznaję się do bycia Polakiem, bo się tego wstydzę, Polska to jeden wielki syf i kto ma dwie ręce i dwie nogi powinien stąd uciekać.
W realu z takimi postawami nie stykam się zbyt często, więc tym bardziej ciekaw jestem z jakich środowisk ci ludzie się wywodzą, ciekaw jestem co sami sobą reprezentują i jaki system wartości im w życiu przyświeca.
Gdy patrzę po nickach okazuje się, że ci sami goście w jednym wątku oznajmiają, że mają w rzyci Polskę, a w drugim ogłaszają, że będą głosować na narodowców, korwinistów albo coś w tym rodzaju. Z reguły nie są to entuzjaści demokracji, ale jeśli już mieliby gdzieś uciekać, to do kraju demokratycznego (bo bogatszy i na gotowe), pod warunkiem, że uprzednio wybije się w nim wszystkich ciapatych, Żydów, Murzynów, pedałów i cyklistów.
To tyle jeśli chodzi o ich system wartości, moralność, światopogląd i takie tam.
Bożesztymój, a czy to co mówi jakiś typ na forum, o hipotetycznej sytuacji, której nigdy nie zaznał i nie zazna, i o której ma w najlepszym wypadku mętne wyobrażenie, ma naprawdę ma jakiekolwiek znaczenie?
Jeżeli będzie trzeba wszyscy powinni bronić swojego kraju, nie każdy musi być na pierwszej linii, tam powinni być ludzie dobrze przeszkoleni, ale jest wiele sposobów obrony. Można kopać rowy przeciwczołgowe, organizować punkty sanitarne, pilnować porządku, rozdzielać żywność itd. Na każdego żołnierza z karabinem jest kilku takich ludzi którzy przydają się by państwo działało.
Tchórze i bezpaństwowcy zawsze uciekają jak zbliża się wojna. Nie ma kogo żałować. W sumie to gdybyśmy się kosztem małego konfliktu mogli się pozbyć wszystkich śmieci z Polski to może warto zaryzykować :)
Ja już jestem stary i gruby, ganiać na froncie nie będę bo więcej było by kłopotu niż pożytku. Gdyby jednak wybuchła wojna to w pierwszy dzień się zgłoszę z chęcią pomocy i będę robił wszystko co będzie potrzeba.
Ja się zgłaszam do propagandy, mogę pisać na rosyjskich forach, że "Lachy już pod Czelabińskiem"
Long => Jak wybuchnie wojna to pierwsze co państwo zrobi to ci zabierze wszystkie oszczędności jakie masz na koncie :)
Kubun przecież to ahaswer, wszędzie musi jakieś ideologiczne pierdolamento wcisnąć.
Milka^_^ ---> Jeżeli tak będzie trzeba to tak będzie, jakkolwiek nie wiem skąd przyszedł ci do głowy taki idiotyczny pomysł. Nawet jak komuniści zabierali to wystawiali pokwitowania.
Jak dostanę kartki żywnościowe na które będzie pokrycie to dla mnie spoko.
Jeżeli tak boisz się o oszczędności to tym bardziej powinieneś bronić kraju bo jak Rosjanie wejdą to pierwsze co zrobią to zamkną wszystkie banki i postawią swoje.
ja rodzine pakuje do samolotu/statku i za nikogo juz nie bede musial walczyc :)
Jak wróg będzie sprawował kontrolę nad przestrzenią powietrzną, a w najlepszym wypadku- jak będzie to strefa walki- to jasne. Ale chyba do samolotu w San Andreas albo MS FSX, bo nie prawdziwego jako że przestrzeń dla lotów cywilnych będzie zamknięta.
A statek lepiej żeby płynął docelowo do Chin :)
Przy każdej okazji jest to samo- te same żale i obelgi pod względem swojego domu.
Dostałem mandat- uj z PL.
Tusk, Kaczyński- uj z PL.
ZUS- uj z PL.
Amber Gold- uj z PL.
Umowy śmieciowe- uj z PL.
Wzruszająca frustracja!
Tchórze i bezpaństwowcy zawsze uciekają jak zbliża się wojna.
Rozumiem że na myśli masz wodzów narodu i wrzesień '39? Szczęśliwie w dzisiejszych czasach nie trzeba czekać na to aż walizki ze srebrami na granicę przyjadą, lecz można zabrać się razem z nimi samolotem bądź śmigłowcem.
o ile dostałbym wezwanie i nie kolidowało by to z moimi planami (czyt. nie wyrzucili by mnie ze studiów :P) to chętnie bym pojechał na takie ćwiczenia, zawsze to jakieś nowe doświadczenie i możliwość nauki wielu rzeczy, jak np. strzelanie z broni
Nawet nie wiedziałem ilu tu na gol-u siedzi zaprzańców z narychtowanym kuferkiem, tfu...
Mam do nich apel: wyjedźcie już teraz i nie wracajcie. Nie potrzeba tu potencjalnych kolaborantów ze schowaną ruską flagą.
dasintra ---> raczej nie grozi ci zostanie "wodzem narodu" więc możesz ten element wykluczyć w swoich spekulacjach myślowych.
Rozumiem że na myśli masz wodzów narodu i wrzesień '39?
Rozumiem matole, że Ty na ich miejscu dałbyś się Niemcom rozstrzelać, a kraj zostawił bez jakiegokolwiek przedstawicielstwa dyplomatycznego - brawo.
Bardzo wielu, w zasadzie większość polityków i wojskowych w 1939 roku zostało, walczyło i zginęło.
Wtedy okupanci za cel postawili sobie wybicie polskich elit. W tym kontekście post factum można wyrazić żal, że w 1939 roku większej ich liczbie nie udało się z Polski wyjechać. By ocalić życie po prostu.
Gdyby z Polski nie wyjechali przedstawiciele rządu, raczej nie udałoby się stworzyć rządu na uchodźstwie, co na pewno miałoby swoje dalsze konsekwencje.
Po prostu mala placa i slaby sprzet to musza lapanki robic. Do US Army jest kolejka chetnych z calego swiata, nawet i polakow bo dostaje sie pomoc pozniej przy obywatelswie amerykanskim od rzadu.
a da sie zglosic na ochotnika? bo pobiegalbym sobie i nauczyl sie obslugiwac bron (nawet niekoniecznie strzelac, bo to na strzelnicy mozna sobie, ale czyszczenie itd itp...).
Jakby płacili tyle co w pracy, to sam bym poszedł. ale niestety to jest w ramach urlopu co najwyżej.
szympek1818----> chyba w przeciwnym kierunku;)
[55] Są organizacje paramilitarne, Dessloch ;)
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/kongres-organizacji-proobronnych-w-warszawie,525185.html
Czytając post [4] widzę, że cytat z Piłsudskiego "kraj piękny tylko ludzie ku*wy" nadal aktualny :)
Bezstresowe wychowanie :)
Zabawne- też chciałem wtrącić bezstresowe wychowanie.
Też ciekawe że pierwszymi do wyśmiewania, odgrażania i odżegnania się od takich rzeczy są osoby które i tak się do tego nie nadają i nikt ich nie chce.
Spokojnie- wielu umarło i wielu umrze by można było głosić (dziś- w sieci) takie pierdoły.
szympek1818=> kurde generał brygady planował po Ciebie pojechać! Nie rób nam takiego zawodu.
"Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka."
"Łatwo jest mówić o Polsce, trudniej dla niej pracować, jeszcze trudniej umrzeć, a najtrudniej cierpieć."
Powyższe cytaty właśnie w takich sytuacjach nabierają na znaczeniu, czasem mozna sie przerazic jakie to ludzie rzeczy wypisuja w internecie. Pomyslec, ze kiedys facet mial dbac o rodzine i zapewniac im byt i bezpieczenstwo.
Czasy się zmieniają i wojna to nie tylko bezmyślne napieprzanie. Od lat toczy sie wojna gospodarcza i nikt sie tym nie przejmuje. Na front nikt nie wysle henka ktory nie wie co to musztra, dyscyplina i nawet bronia sie nie umie poslugiwac. Kopac trzeba, sprzet wozic trzeba, produkowac trzeba. Okupant tez potrzebuje sily roboczej, ci co chca sie poddac to chyba im bez roznicy czy pracuja dla ruskich, niemcow czy kogo tam jeszcze, wiec moga spac spokojnie :).
W dzisiejszych niestabilnych czasach warto się przejść na strzelnice albo skorzystać z kursu survivalowego. Tak dla własnego bezpieczeństwa, co by nikogo dziki nie zjadły w lesie.
Wirtualna rzeczywistość? a na co to komu? ;)
Szanuje to jaka byla Polska kiedys i jak nasi przodkowie za nia walczyli ale teraz? To nie lenistwo czy strach poprostu ten kraj mi nic nie dal aby go bronic
Z3Mav ustawia sie w kolejce... do opuszczenia tego kraju. Piona
Ja bym bronił. Pewnie skonczyło by się tak jak we wszytskich strzelankach - padł bym pierwszy.
Szanuje to jaka byla Polska kiedys
A jaka była kiedyś Polska?
ci co chca sie poddac to chyba im bez roznicy czy pracuja dla ruskich, niemcow czy kogo tam jeszcze, wiec moga spac spokojnie :). <- de facto, to ludzie pracujący w Polsce, pracują dla Niemców na przykład, będąc w UE.
Polska to coś więcej niż nieudolni politycy, skorumpowani urzędnicy, wyzyskujący pracodawcy i krzywe chodniki. To nie ich masz bronić. Polska to historia, kultura a także tradycje militarne. A bronić masz rodziny, ale także sąsiadów, również tych nieznajomych ludzi w zatłoczonym tramwaju, na których zdarza ci się warczeć dojeżdżając do pracy.
Mamy swoją ojczyznę i ją trzeba bronić WSPÓLNIE, a nie wyjechać i zostawić na pastwę wroga.
W to wierzę i tym się będę kierował. Dziwię się tym co pewnie ze strachu wypisują takie głupoty, że Polskę maja gdzieś bo im nic nie dała. Lepiej by milczeli, bo kto ma umrzeć ten umrze, a kto ma przeżyć ten przeżyje.
Ktoś napisał że trwa wojna gospodarcza. Wolę taką wojnę, gdzie nikt nie ginie, od czołgów i krwi. Nikt się do wojny nie pcha, ale to nie znaczy, że będziemy się patrzeć jak rozjeżdżają nam kraj.
Czy już całkiem duch upadł? To może lepiej wyjechać póki czas?
Proste pytanie wysiak- czy rosyjski porządek jest lepszy niż unijny? Takiej zmiany chcesz?
Gdy patrzę po nickach okazuje się, że ci sami goście w jednym wątku oznajmiają, że mają w rzyci Polskę, a w drugim ogłaszają, że będą głosować na narodowców, korwinistów albo coś w tym rodzaju.
Co sie nie zgadza? Co w tym dziwnego, ze ludzie, ktorym nie podoba sie obecny ksztalt i droga rozwoju kraju, i te rzeczy krytykuja, chcieliby go zmienic?
I czy dziwniejsze nie jest, gdy gosc z jednej strony gardluje o "patriotyzmie, Ojczyznie, wartosciach, itd", a z drugiej przykladowo popiera wyzbycie sie czesci suwerennosci tej ojczyzny na rzecz organizacji kontrolowanej przez obce kraje, i cieszy sie z tego?
Proszę trzymać się tematu rozmowy. Jak chcecie rozmawiać o polityce to zapraszam do odpowiedniej kategorii.
Oczywiście gdybym dostał takie wezwanie to bym poszedł bez chwili wahania.
Zresztą i tak planuję się podszkolić w tym temacie na własną rękę.
E kilkuset chłopa wezwą.
Pewnie z wielkich miast z wojskowymi koszarami.
https://www.youtube.com/watch?v=ACqE-0ErffY
grontix----> pokazałeś właśnie jakim pełnym jadu i nienawiści do ludzi jesteś człowiekiem. Wyjeżdżaj póki czas. Nic tu po tobie.
Wartość kraju mierzysz bogactwem, żal mi ciebie. Wstyd czytać takie komentarze.
Przydalby sie tez nakaz powrotu ludzi ktprzy wyemigrowali za chlebem. 3 miliony ludzi mogloby cos zdzialac jednak w przypadku wojny :DD
A te ćwiczenia to, jak bedą wyglądać konkretnie? Korytarz na błysk czy kibel na pizdę anioła? A może pseudo - desant z BWP z grubym kapralem na czele? Amunicji w magazynach pewnie dalej nie ma, więc o jakimkolwiek strzelaniu można zapomnieć. Wojsko Polskie - Śmiechu warte.
Zapewne chodzi wam o wojnę z Rosją.
Ja nie zamierzam ginąć za rząd skoro ten rząd sam mnie wciągnął w wojnę swoją nieudolną politykę.
Pierwsze co bym zrobił po otrzymaniu karabinu to ruszył na rząd/zdezerterował/strzelił sobie w łeb ( właśnie w takiej kolejności).
Po za tym mam niedostateczną sprawność fizyczną, że się tak wyrażę.
Wojna na froncie jest stracona, lepiej walczyć w partyzantce, skoro drogi z Bialoruś na Warszawę strzeże 1 kompania lub batalion rozpoznawczy (na BRDM 2).
Zgodnie z nowym rozporządzeniem kopacz, każdy może zostać wezwany na ćwiczenia.
Chętnie bym się zapisał w przyszłości do wojska, ale jak jest tak jak mówicie, że służba w wojsku teraz ogranicza się do mycia kibla i bycia czyjąś popierdołą to se chyba odpuszcze.
Ogólnie mam dość patriotyczny stosunek do ojczyzny. Ten nasz rząd to i świętego do nerw by doprowadził, mimo to mogę walczyć za ojczyznę. (Walczyć ale nie jakimiś gnatami i butelkami z benzyną, tylko conajmniej karabinkiem)
W temacie historii. Rząd ma rządzić, żywić i bronić, a nie tułać się po emigracjach. Dowództwo naczelne ma dowodzić i dawać przykład, a nie uciekać. Rząd szybko czmychnął ze stolicy sam pozbawiając się realnej władzy - bo w podróży nie dało się rządzić ani dowodzić, a finalnie utknął w Rumunii i jakoś dało się utworzyć rząd na uchodźstwie. W razie konieczności łatwo zastąpić rząd bez kraju i dowództwo bez armii. Tak też zresztą się stało. Rządzenie i dowodzenie to nie wskazanie palcem bożym, ale służba. Niestety i przed wojną jak widać marnie z honorem i rozumem bywało.
Ja muszę do lekarza skoczyć bo odkąd miałem badanie lekarskie, które było parodią ("-zdrowy pan jest? -tak..." = [A]), dużo się zmieniło na minus i jak uwielbiam sobie na strzelnicy postrzelać z kałacha*, tak nie mam zamiaru iść na pierwszy front za bandę idiotów, bo sobie coś tam umyślili. Priorytetem jest żona i jej bezpieczeństwo.
Kumpel był w woju, kiedy niestety noga na studiach się podwinęła - dokładnie wszystko zrelacjonował, nie ma czego żałować, a rurek nie noszę, wręcz mógłbym dać w mordę komuś za sam ubiór - tak, wiem, nerwowy jestem, ciut za bardzo, ale nóż mi się w kieszeni otwiera - z drugiej strony przydałyby się takie ćwiczenia każdemu, ale z tego co kumpel mówił to jeden wielki syf. Jakby mi jakiś kurduplasty kapral po podstawówce darł mordę to bym mu chyba wyjechał w końcu. Nie toleruję kretynów nad sobą...
* - byłem kilka razy, nieprzymuszony, zapłaciłem, instruktor pokazał co i jak, polecam.
Heh jak to moj kolega "chorazy" powiedzial Wojsko ? Wojna ? wybucha wojna i 80% jednostki sklada wypowiedzenie w trybie natychmiastowym.....
Ale najlepiej wspomina jak przychodza "nowi" "nakreceni" "patrioci" co to przyszli do wojska sie szkolic i wojaczki nauczyc.... patrza sie wszyscy jak na idiote....mowia idz usiadz sobie zajmij sie czyms... ale ja do Wojska ! Szkolic ! Walczyc ! za Ojczyzne ! *popatrzal jeden z drugim* jak chcesz... to zaraz znajdziemy ci kogos kto cie tak prze#%!% ze odechce ci sie pajacowania.... kolejny... co to sie filmow na ogladal....
ps. Pisane na kolanie,bez sprawdzenia bledow.. nie bijcie ! :)
Yogh - niestety nie rozwiałeś moich wątpliwości ;) Nie załapałem się na służbę w wojsku w związku z czym od razu zostalem przeniesiony do rezerwy. Nigdy więc nie zgłaszałem się do żadnej jednostki i prawdopodobnie jeśli już jakimś cudem dostane jakiś list z WKU to właśnie po to żebym zgłosił się po przydział w razie W. No i tu pytanie, czy mam jakiś wybór na to gdzie zostanę odesłany czy to jest odgórnie ustalone :)
Tak swoją drogą to chętnie bym takie przeszkolenie odbębnił, ale kurde... Prowadze własną działalność, mam podpisane umowy, zobowiązania. Nie mogę powiedzieć ludziom, sorry nie będzie zlecenia - idę do woja. Reklamacje proszę wysłać na adres jednostki... O_o Dla większości przedsiębiorców to jest wyrok. Strata zleceń, wiarygodności, płynności finansowej. Coś co się budowało latami pójdzie, ot tak, w pizdu? A może może sobie wybrać termin?:D
Jak można wybrać termin i jednostka to ja zaklepuje
To jest takie błędne koło.
W czasie pokoju nie mamy czasu na szkolenia, a w czasie wojny jest już na to za późno.
W czasie pokoju pytamy po co nam to - i tak wojna to jakaś odległa abstrakcja - w czasie wojny zaś wyciągamy oskarżycielskie paluchy i szukamy winnych odpowiedzialnych za to, że nie jesteśmy do wojny przygotowani.
W czasie pokoju każdy tydzień szkolenia to dla naszego domowego budżetu wymierne straty. A jakie wymierne straty przynosi wojna albo okupacja?
Ahaswer--> Jeśli traktuje się wojnę, jako rzecz pewną, nieuniknioną i oczywistą to masz rację. Ja mimo wszystko mam nadzieję, że żadnej wojny nie będzie, przez co z dużą niechęcią patrzę na pobrzękiwanie szabelką i silniejsze angażowanie się w konflikt na Ukrainie.
Niektórzy chyba nie wiedzą o co się walczy w takich przypadkach. O terytorium, państwowość, kulturę narodową a nie o rząd. Co wy tu pieprzycie, że nie będziecie walczyć bo Kopacz, bo Komorowski i Sikorski obiady za 2 koła przejada...
Oczywiście posty pokroju grontixa czy szympka pomijał bo to dzieciaczki zależne od mamusi których jedynym problemem w życiu jest czy jakaś gra wyjdzie na konsole i czy Wiedźmin 3 im na kompie ruszy.
Puki co Putin boi się ruszyć na Kijów, więc perspektywa ataku na Warszawę jest dość ekstremalnym scenariuszem. Mimo wszystko dobrze że się zabezpieczamy przed ewentualnym atakiem, czasem wystarczy zasygnalizować przeciwnikowi że Niedźwiedź z tej potyczki wyjdzie bardzo pokrwawiony.
Podoba mi się też że zabiegamy o amerykańskie wsparcie w tych nieciekawych czasach. Nie ma chyba lepszego straszaka na Putina niż perspektywa konfrontacji z USA.
MiniWm
Po co piszesz te bzdury? W momencie wybuchu wojny jakiekolwiek odejście ze służby to dezercja. Jak ty sobie wyobrażasz, że oni się, tak po prostu, pozwalniają z pracy?
Wszystkim internetowym twardzielom, a w "realu" dekownikom u mamy pod spódnicą - za próbę ucieczki z terytorium Polski / uchylenie się od obowiązku służby wojskowej możecie dostać nawet 5 lat. A w czasie obrony większych miast - kompanie karną.
No Ahaswer spoko tylko jak ktoś utrzymuje rodzinę to co ma im powiedzieć? Nie będziecie nic jeść przez miesiąc bo tatuś idzie odbyć służbę. A po powrocie to się zobaczy. Niektórzy po prostu nie mają wyjścia. Łatwo się mówi jak raz w miesiącu dostaje się pensje i co by nie było - pieniążki i tak trafia na Twoje konto.
Mam walczyć za polityków którzy mnie okradają ? Prędzej sam sobie strzele w łeb niz będę walczył za tą Peowską mafie i wszystko to co nakradli. Niech synek Tuska idzie w pierwszym rzędzie, on przynajmniej będzie walczył o to co tatuś nakradł.
Wiem, że nie o to chodzi w linkowanym artykule, ale ja to bym w sumie polatał po poligonie - tylko niech się dogadają z moim pracodawcą i zamiast siedzenia przed kompem wolałbym serio czołgać się w błocie, przynajmniej byłaby jakaś atrakcja :)
Jeden tchórz już uciekł na zachód - pomimo tego, że Polska jest zieloną wyspą.
Trzeba brać z niego przykład i nie zastanawiać się dłużej. Wiejmy stąd ...
AVE!
Soul => Tak gadał koleś od PO, ale to było dawno temu gdy w liceum byłem.
Jeżeli tak boisz się o oszczędności to tym bardziej powinieneś bronić kraju bo jak Rosjanie wejdą to pierwsze co zrobią to zamkną wszystkie banki i postawią swoje.
A teraz mamy czyje banki? Może polskie :)
BTW dowiedziałem się, że wezwanie ma przychodzić nie pocztą tylko osobiście wysyłają za tobą gońca.
Polacy lat '80 i Polacy roku 2015 to dwie zupelnie rozne nacje, to ci sami ludzie, ktorzy zostali praktycznie calkowicie pozbawieni tozsamosci narodowej, pracuja dla firm "paneuropejskich", nieliczni, ktorzy prowadza wlasna dzialalnosc, wiekszosc czasu spedzaja na mocowaniu sie z urzedami, ktore absolutnie nie ulatwiaja im zycia.
Patriotyzm wtedy nie byl moda, nie byl internetowym sposobem na demonstrowanie "szlachectwa", wtedy wszyscy mieli mniej wiecej to samo, oprocz oczywiscie nielicznych szczesciarzy powiazanych w mniejszy lub wiekszy sposob z aparatem i czerpiacy z tego korzysci na konkretnych stolkach, badz placowkach zagranicznych. Mimo tego nawet ci "lepsi" o ile nie byli klasycznymi skurwielami powiazanymi ze sluzbami (przynajmniej oficjalnie) a tylko fachowcami, nie byli jakos specjalnie nienawidzeni przez "szary lud", to stalo sie dopiero na poczatku lat 90, kiedy nagle zaczely pojawiac sie znikad "kluczykowe" fortuny, prywatyzacje sluzyly wydarciu jak najwiekszej kasy dla "zarzadzajacych" a reszte mamilo sie referendami.
Polska stracila moim zdaniem szanse na szacunek, glowna zasluga to popaprana polityka milosci, bazujaca na klasycznej goebbelsowskiej metodzie propagandowej sklocania spoleczenstwa i tworzenia obozow, zabieraniu dowodow itp.
Narod srednio przygotowany do wolnosci nie wykorzystal swojej szansy, pozostala tylko frustracja i zdziwienie szlacheckich jednostek typu ahaswer i longwinter.
macie chlopaki, tak bylo kiedys, mialem wtedy chyba 18 lat i glowe nabita idealami...
https://www.youtube.com/watch?v=XPme1TRtMdw
Słowo "frustracja" pasuje do takich ludzi jak ty, Lutz, regularnie to potwierdzasz. Ciągle mówisz jaki to ty jesteś nieszczęśliwy, sfrustrowany i niezadowolony z Polski. I teraz po raz kolejny, zgodnie z tradycją.
glowe nabita
Raczej zakutą. Do twojej głowy zbyt wiele wejść nie chciało i skończyło się to tym, że dziś jesteś tak bardzo sfrustrowany.
>>>Powołują tylko rezerwistów, ktoś kto nie był w wojsku powołania nie dostanie>>>
Jesteś tego pewien?
Szukałem definicji słowa ,,rezerwista" i rezerwistą jest też ten, kto nie był nigdy w wojsku.
Ja nie byłem w wojsku bo najpierw byłem na studiach, a gdy skończyłem studia nie było już zawodowej armii.
Ale z tego co rozumiem -powołany może być kazdy do 60 roku zycia, nawet jeżeli nie był w wojsku.
Obym się mylił i czekam aż ktoś mnie wyprowadzi z błędu i poda jakiś link mówiacy, ze mogą być powołani tylko ci, którzy już byli w wojsku.
Pozdrawiam.
Sam byłem ciekaw precyzyjnej definicji. Niezawodna wikipedia ;) podaje
Rezerwa - potoczne określenie żołnierzy rezerwy (rezerwistów), są to osoby przeniesione do rezerwy po zwolnieniu z czynnej służby wojskowej, w tym z zawodowej służby wojskowej lub ze służby wojskowej kandydatów na żołnierzy zawodowych, albo bez odbycia tej służby (jeżeli posiadają przydatne w wojsku kwalifikacje lub wykształcenie), jeżeli w dalszym ciągu podlegają obowiązkowi służby wojskowej.
Żołnierze rezerwy mogą być powołani na jednodniowe lub krótkotrwałe ćwiczenia żołnierzy rezerwy lub powołani do czynnej służby wojskowej w przypadku ogłoszenia mobilizacji lub wojny.
ahaswer, moje samopoczucie jest od dobrych osmiu lat doskonale, nie mam pojecia gdzie znalazles jakies wzmianki o tym ze jestem nieszczesliwy czy sfrustrowany, pewnie jak zwykle probujesz manipulowac, ale jak cos znajdziesz chetnie zobacze, bylem sfrustrowany nie da sie ukryc, wlasnie biciem glowa w mur, kiedy musialem sie zmagac z bezmyslnymi idiotami twojego pokroju w moim zyciu, ale to bylo daaawno temu, w chwili obecnej po wyjezdzie mam swiety spokoj, nieprawdopodobny komfort i poczucie ze kraj w ktorym mieszkam wspolpracuje ze mna zamiast rzucac klody pod nogi, jedyny minus to zmiana kregu znajomych i dzieci ktore Polske kojarza tylko z wakacji, ksiazek i bajek ktore ogladaja.
https://www.youtube.com/watch?v=O3efQ8yXmFg
Lutz, kogo próbujesz oszukać? Z każdego twojego wpisu bije frustratem na odległość. I to nie jakiś Ahaswer jest odpowiedzialny za to, że masz takie życie jakie masz, choć oczywiście "bezmyślni idioci twojego pokroju" (że też posłużę się twoim określeniem) muszą szukać winnych swoich problemów. Gdy znalazłeś winnego poczułeś się mniej sfrustrowany?
Okay, mogę być odpowiedzialny w twoich oczach za wszystkie twoje życiowe porażki, nie ma sprawy, jeśli dzięki temu masz się poczuć odrobinę lepiej...
spokojnie, gdybys chociaz probowal sie odniesc ad rem do dyskusji, moglbym potraktowac cie chociaz troche powaznie, ale z racji tego ze masz tutaj juz swoja renome, pozwol ze cie zleje (ciagle w doskonalym samopoczuciu)
A tak cwicz dalej psychoanalize, zycze skucesow.
Lutz, to ty jak zwykle wchodzisz do wątku w zabłoconych gumiakach i odreagowujesz swoje życiowe nieszczęścia. Ileż to już razy?
Renomę? U ludzi twojego pokroju? To chyba dobrze, nieprawdaż? Gdyby było inaczej, to chyba musiałbym się zacząć martwić. ;) Wy przecież plujecie na co dzień na dużo lepszych ode mnie... :D
Niedzielny Gracz ----> Po co piszesz te bzdury? W momencie wybuchu wojny jakiekolwiek odejście ze służby to dezercja. Jak ty sobie wyobrażasz, że oni się, tak po prostu, pozwalniają z pracy?
Tak po prostu wyjda z pracy spakuja rodzine i uciekna hen za gory hen za lasy hen za rzeki....
(i uprzedzajac pytanie... tak nie beda czekac na rozwiazanie umowy za porozumieniem stron... )
Wszystkim internetowym twardzielom, a w "realu" dekownikom u mamy pod spódnicą - za próbę ucieczki z terytorium Polski / uchylenie się od obowiązku służby wojskowej możecie dostać nawet 5 lat. A w czasie obrony większych miast - kompanie karną.
Osz to sie naplakalem ze smiechu :) 5 lat !?! badz Kompania Karna !! i to ma mnie przekonac ze warto oddac CALE ZYCIE ? ( zdajesz sobie sprawe ze na wojnie nie ma RESPAWNOW ? )
Oj za duzo internetow/filmow/ksiazek :) niepotrzebne sobie wykresl....
Jak juz bedziesz mial wlasna rodzine za ktora bedziesz odpowiedzialny :] to wybijesz sobie z glowy *wojenki* badz obowiazki wobec narodu... calym twoim swiatem jest i bedzie twoja rodzina....
MiniWm - cały "urok" wojny polega na tym, że nigdzie nie jest zapraszana, a i tak przychodzi. Może też przyjść do Twojego domu, który jest całym Twoim światem.
Co wtedy zrobisz? Poprosisz wojsko o pomoc, to samo wojsko, któremu sam pomóc nie chcesz? Czy po prostu ewakuacja?
Niestety, z wojną tak już bywa, że nie wszystkich da się ewakuować...
Priorytety się pozmieniały w ostatnich latach ...
Ogłupienie społeczeństwa i ogołocenie go z "najświętszych przekonań".
Dzięki temu, nikt do obrony nie stanie, a wszyscy pokłonią się nowemu władcy :-/
Ahaswer -->
Co wtedy zrobisz?
Tak po prostu wyjde z pracy spakuje rodzine i uciekniemy hen za gory hen za lasy hen za rzeki....
Longwinter --->
W sumie to gdybyśmy się kosztem małego konfliktu mogli się pozbyć wszystkich śmieci z Polski to może warto zaryzykować :)
Mam szczera nadzieje ze to czarny humor
[edit 108]
Matrius ---> Widzisz kieruje mna "Logika" wiesz ze nasze wojsko praktycznie nie istnieje ? chcialbym przypomniec iz w dzisiejszych czasach wygrywa "sprzet" nie "umiejetnosci fechtunku x jakosc pancerza x doswiadczenie"
Po prostu nie toczylbym bezsensownej "Walki" kosztem "zyc" Francja/Niemcy/Anglia to moga "Powalczyc" bo maja czym.... A my co ? Molotov i dzieci na czolgi ? czy AlahAkbar ?
MiniWm
Bandyty nie zatrzyma to, że masz rodzinę, pewnie się wtedy z nią gdzieś wyniesiesz ale dlaczego ten bandyta nie miałby za tobą pójść i co go miałoby powstrzymać przed wyruszeniem za tobą. Takich bandytów powstrzymują ludzie którzy na szczęście czują obowiązek bronienia nie tylko swojej rodziny, dlatego na zachodzie żołnierze są bardzo poważani.
Wojna polega na tym aby najbiedniejsi ginęli za interesy najbogatszych, tylko rządy tworzą do tego jakieś patriotyczne papki abyśmy z dumą ginęli w ich interesie. Czym w dzisiejszych czasach jest kraj, w którym większość nie należy do narodu, w którym obywatele muszą pracować u "obcych " ?
Dlaczego nie mam obowiązku bronić rodziny i gdy ich ktoś napadnie nie pójdę do więzienia jeśli nie będę się starał ich obronić a mam iść do więzienia dlatego że nie chce bronić kraju ? Kraj jest ważniejszy od rodziny ?
Najwyższy czas na Tuwima.
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"
Dobry wiersz ale chyba zaadresowany w złą stronę, raczej wyślij go na wschód albo bliski wschód, to tamci biją się za ropę, ziemie i uszczęśliwianie innych na siłę. W Europie nikt nie chce wojny, ani bogaci ani biedni.
Mich83 - nić dodać, nic ująć.
Tak po prostu wyjde z pracy spakuje rodzine i uciekniemy hen za gory hen za lasy hen za rzeki....
Ileż to dusz się grobach przewraca czytając takich ludzi.
A ile tych dusz się przewraca, gdy po śmierci dowiedzieli się, że byli zabawką w rękach wielkich władcow przesuwających pionki po mapie. Że losy ich rodzin, ich cierpienie nie obeszły tych, którzy planowali i dzielili mapę europy. A gdy zobaczyli, jak nas "sojusznicy" sprzedali, to obracają się w grobach niczym w tańcu.
A jak widzą teraz, że w zasadzie w kraju, za który walczyli, rzadzą korporacje zawodowe, że ludzie nie mają gdzie swoich dzieci leczyć itp itd... to obracają się z prędkością turbiny parowej.
I podejrzewam, że gdyby mieli tą wiedzę, tą świadomość, to złożyliby broń bez walki. Bo śmierć powinna mieć jakiś sens.
Badanie Gallupa z 65 państw. Zadane pytanie: "If there were a war that involved [your country], would you be willing to fight for your country?". Okres przeprowadzonego badania: wrzesień - grudzień 2014. Metodologia badania: A total of 64002 persons were interviewed globally. In each country a representative sample of around 1000 men and women was interviewed either face to face (31 countries; n=33862), via telephone (12 countries; n=9784) or online (22 countries; n=20356). Details are below. The field work was conducted during September 2014 - December 2014. The margin of error for the survey is between 2.14 and 4.45 +3-5% at 95% confidence level.
Rezultat (TAK-NIE [różnica]):
94-05 Fiji [+89]
94-06 Morocco [+88]
85-01 Azerbaijan [+84]
89-07 Pakistan [+82]
89-09 Vietnam [+80]
84-08 Papua New Guinea [+76]
86-12 Bangladesh [+74]
72-13 Thailand [+59]
76-18 Georgia [+58]
75-17 India [+58]
76-20 Afghanistan [+56]
69-13 Kazakhstan [+56]
74-20 Finland [+54]
70-17 Indonesia [+53]
66-13 Israel [+53]
73-21 Turkey [+52]
72-23 Armenia [+49]
71-23 China [+48]
63-18 Malaysia [+45]
70-26 Philippines [+44]
69-27 Kenya [+42]
55-15 Sweden [+40]
59-20 Russia [+39]
62-24 Ukraine [+38]
66-30 Lebanon [+36]
58-24 Kosovo [+34]
64-32 Panama [+32]
61-32 Peru [+29]
56-27 Palestinian Territories [+29]
54-27 Greece [+27]
61-36 Colombia [+25]
54-35 Ecuador [+19]
55-39 Bosnia & Herzegovina [+16]
56-41 Mexico [+15]
41-27 Latvia [+14]
47-34 Poland [+13]
44-31 USA [+13]
46-36 Serbia [+10]
50-46 Nigeria [+4]
48-44 Brazil [+4]
43-43 Argentina [+/-0]
37-37 Denmark [+/-0]
38-40 Ireland [-2]
38-41 Romania [-3]
39-47 Switzerland [-8]
42-50 South Korea [-8]
38-49 Macedonia [-9]
30-43 Australia [-13]
30-45 Canada [-15]
29-44 France [-15]
28-47 Portugal [-19]
25-47 Bulgaria [-22]
27-51 UK [-24]
26-52 Iceland [-26]
21-49 Spain [-28]
10-43 Japan [-33]
23-57 Hong Kong [-34]
19-56 Belgium [-37]
23-64 Czech Republic [-41]
21-62 Austria [-41]
18-62 Germany [-44]
20-68 Italy [-48]
15-64 Netherlands [-49]
flyby -> Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie, Ja z synowcem na czele, i - jakoś to będzie!
" ..jakoś to będzie!"
Właśnie dasintra ;) Ćwiczenia rezerwistów są m.in. po to, aby "jakoś to nie było".
I podejrzewam, że gdyby mieli tą wiedzę, tą świadomość, to złożyliby broń bez walki.
Nie złożyliby. Są lepsze czasy, gorsze czasy, mamy akurat teraz te drugie - należy zatem walczyć o te pierwsze, a nie spierd@lać gdzie pieprz rośnie.
Kurcze, dziwnie sie czyta te wszystkie narzekania na to, jak to w kraju jest źle, bo kłapać jadaczką potrafi kazdy internetowy "dupek", ale żeby już coś robić to nikogo. Wszystkim źle, że trzeba robić w "zachodnich" firmach, ale w weekend do supermarketu poleci, bo w osiedlowym sklepiku pani Jadzi masło jest 50 groszy drozsze. Co ona sobie myśli, że przepałacać będę?!! W wielu przypadkach, i to drobnych, moglibyśmy cos zdziałac, ale tak nam wygodniej. Nie róbmy zakupów w zagranicznych sklepach, nie chodźmy na zakupy w niedzielę, to nasza siostra czy brat będzie miał choć jeden dzień wolny. Wiem, pierdoły, ale my mali właśnie od tych pierdół możemy zaczac naprawiać swój kraj. Ale lepiej narzekać. Cholera mnie bierze że swoimi podatkami w pewnym stopniu łozę na takie pierdoły jak co niektórzy tutaj piszący.
NIe wiem, co zrobię gdy faktycznie dojdzie do jakichś działań zbrojnych. Jednak puki co odbieram to jako fikcję. Raczej uciekał nie bedę. Ruskich nigdy nie lubiłem i pewnie sie wnerwie że mi chcą bruździć. Cudownie tu nie jest, ale jakoś się żyje, na pewno lepiej nich u nich, więc za ich rządy podziękuję.
[111]
Wiem, ze w gimbazjum ma sie na wszystko wyjebane, ale slowo klucz na dzisiaj to "przenosnia".
jasonxxx - wlaczyc bedziesz jedynie o to, by bogaci dalej mieli wplywy i kase, a nie o to by zwyklemu obywatelowi bylo dobrze
Wiarołomca-----> oprócz walki za bogatych będziesz też walczył o wolność brata, kuzyna sąsiada i każdej Polki i każdego Polaka.
Ja mam wyj..e na to i nie tylko dlatego, że zanim ściągnę z doopy swoje damskie rurki Ultra Soft Super Skinny to Putin zajmie Szczecin. Tylko po prostu z powodu tego, że cały syf w regionie został spowodowany przede wszystkim przez nas, UE i USA. I w ogóle nie powinno być tego co się stało. Niech przemądrzałe rozpolitykowane polactwo teraz samo się broni, ja przeczekam ten syf w Dublinie co najwyżej. Gdyż podsumujmy:
1) Janukowycza wybrano w wolnych i demokratycznych wyborach, głosami wschodniej Ukrainy, a UE nazwała je wtedy najlepszymi wyborami w historii Ukrainy, eksperci OBWE nie dopatrzyli się matactw, a obserwatorzy z PL czyli posłowie wszystkich partii tak samo,
2) facet kończył właśnie 5-letnią kadencję i był i tak na wylocie, w październiku-listopadzie 2014 miały być przecież wybory,
3) bardzo nam zależało żeby go obalić parę miesięcy przed końcem kadencji, strasznie to dziwne i ciekawe dlaczego, wystarczyło poczekać przecież chwilę, nawet jakby nakradł przez ostatnie 6 miesięcy to po kadencji by go można było wsadzić jak Julię,
4) nawet jeśli by uchwalił jakieś głupie prawa antyunijne, to też nie było problemu je zastąpić po wyborach innymi prawami,
5) gdy banderowcy z zachodniej Ukrainy przy pomocy Polski, UE i USA go obalili, to oczywiste było że się wschód (który go wybrał) wkurzy (nawet jeśli nie cały to kawałek) i pobiegnie z płaczem do Putina, to było pewne ...
6) u nas by było tak samo, gdyby wybory wygrała kaczka a PO by go potem obaliło albo odwrotnie, to przecież też by były zamieszki i mała rewolucja.
Skoro was tak swędziało, żeby zdestabilizować region to się teraz sami z tym bujajcie i to rozwiązujcie. Ja sobie radę dam i w poborze jakby co nie mam zamiaru uczestniczyć.
Panowie wszystko fajnie tylko powiedzcie mi tak realistycznie ? czym mielibysmy walczyc ? ( bo chyba nie wskoczycie w swoje Lexusy z wystruganymi wioslami i zaszarzujecie ? w imie ojczyzny ? ) malo wam odbudowywac Polske kolejny raz ?
Wybieram narodowa Dume Francji czyli Biala Flaga...
Ja po prostu nie tocze bitew ktorych wygrac nie moge.... proste...
http://www.globalfirepower.com/countries-listing.asp
Boze najbardziej przeraza mnie fakt ze ludzie tak "lekko" mowia o wojnie
"gdy banderowcy z zachodniej Ukrainy przy pomocy Polski, UE i USA go obalili" [125]
Zbyt wiele nieścisłości w tych Twoich punktowych wywodach, Aureliusie, już nie mówiąc o fragmencie powyżej, brzmiącym jak z "tuby Kremla" ;)
Zatem nie wypada nawet wątpić, że sobie "radę dasz" ..życzę powodzenia.
Wiersz Tuwima świetny, ale nie do końca o tym. Żadna opcja polityczna w Polsce nie roi sobie o napadzie na NRD, Czechosłowację czy Jugosławię. Polska nie będzie agresorem. Mówimy tylko o lepszym przygotowaniu na wypadek, gdyby wojna przyszła do naszego domu.
Gdy prawicowa prasa nie rozumiejąc sensu wiersza zaatakowała Tuwima, ten odpowiedział:
W wierszu moim zwracałem się wyraźnie do wszystkich narodów, aby w chwili decydującej przeciwstawiły się wojnie zaborczej, którą - jako człowiek uczciwy i rozsądny - uważam za zbrodnię. Absurdem jest przypuszczać, że nie odczuwam czci dla bohaterstwa w obronie niepodległości kraju.
No cieszmy się Flyby że ty nie jesteś tubą propagandową CIA.
Aaaa.. no i przypomnij nam, jak tam społeczeństwo Syrii ma się pod rządami "okrutnego tyrana" oraz "ludobójcy gazowego" Assada, a jak się ma pod rządami opozycji demokratycznej ISIS.
I kto właściwie wtedy używał broni chemicznej, bo skoro ISIS używa jej teraz, to czemu niby tylko Assad miał używać jej w tamtym czasie.
Fett--> miast urlopa do Egiptu na all inclusive, bieresz urlopa, pracodawca ci placi, a ty jeszcze dostajesz dodatkowa kase z wojska na waciki. No i 2000zl na miesiac na egipt wydawac nie musisz!
nie dosc ze rodziny nie zostawiasz bez srodkow do zycia, to dodatkowo dorabiasz!
[Dessloch] żyłę złota odkrył :D Tylko problem w tym, że nie dostaniesz kasy od wojska na waciki o ile nie zaniesiesz zaświadczenia od pracodawcy ;)
Dessloch - ale ja pisałem o przedsiębiorcach - czyli takich co sami sobie sterem i okrętem.
Fett--> skoro "przedsiebiorca" nigdy nie bierze urlopu to i tak dlugo nie pozyje. Niech potraktuje wojsko jako SPA i miejsce na odpoczynek. Przyda sie prywaciarzowi. I tak pewnie zlodziej i oszust.
[xavier] od wojska na waciki o ile nie zaniesiesz zaświadczenia od pracodawcy ;)
i w czym problem, nie mozesz pracodawcy zaniesc, ze byles w wojsku odpoczywac? co go obchodzi co na urlopie robisz.
Przedsiębiorca bierze urlop jak może a nie jak mu ktoś powie kiedy ma sobie wziąć
to niech sie zglosi na przeszkolenie, na pewno znajda dogodny termin.
Ekhem... Tylko chciałbym zauważyć, że pracodawca nie płaci pracownikowi za urlop na poligonie. Za to płaci wojsko (podatnik).
Ja się zastanawiam jak to będzie wyglądało - znaczy się wezwanie w trybie natychmiastowym - bo w czasach gdy spora ilość ludzi mieszka poza miejscami zameldowania, inna spora część ludzi pracuje w terenie, a jeszcze inna w dziwnych godzinach pracy.
I przykładowo przychodzi "posłaniec" z wiadomością do Twego domu, nie ma osoby zostawia wtedy "awizo" czy też musi doręczyć osobiście ? Bo "awizo" może nie zostać odebrane tygodniami ze względu na brak obecności oborowego :(
Druga sprawa - co znaczy rekompensata za utracone dochody ? średnia miesięczna z poprzedniego kwartału/roku/pół roku i na podstawie tego wyliczana dniówka, czy też są limity jak np. nie więcej niż pensja zasadnicza urzędnika państwowego pracującego w danej gminie - bo jak to drugie to, to ciekawe czy bank odroczy spłatę kredytu :P
no ciekawe jak to zadziała, ze strony logistycznej
To ja mam pytanie natury logistycznej... Od jakiś 10 lat wojsko nie bardzo szkoliło poborowych tylko przenosiło ich do rezerwy. Teraz mobilizuje, tych, którzy te minimum 10 lat temu w tym wojsku byli. Pomijając już oczywisty fakt wyjazdu całkiem pokaźnej grupy Polaków za granicę, to w jaki sposób oceniają aktualny stan zdrowia rezerwistów? Bo kategorie nadawali im minimum przed 10 laty, jak nie więcej. Odbywa się jakaś ponowna weryfikacja?
Runnersan [ 134 ] - Senator
Ekhem... Tylko chciałbym zauważyć, że pracodawca nie płaci pracownikowi za urlop na poligonie.
a czemu nie? skoro placi za urlop to co za roznica gdzie jest pracownik? jest jakis przepis wziecia urlopu wypoczynkowego na potrzebe pojscia na przeszkolenie?
co to pracodawce obchodzi gdzie sie na urlop idzie?
powaznie pytam, bo juz ktoras osoba mowi, ze nie mozna wziac urlopu wypoczynkowego i wtedy pojsc na przeszkolenie...
Możesz wziąć urlop, ale wtedy nie dostaniesz rekompensaty od wojska, bo normalnie pracodawca Ci płaci.
W przypadku firmy, w ktorej pracuja raptem trzy osoby, to wziecie ktorejs z nich na "przeszkolenie" na trzy miesiace, jesli firmy nie wywroci to wpedzi ja w duze klopoty. Ale rozumiem, ze nikogo to nie interesuje, bo ojczyzna wzywa.
Milka^_^ - no to rozumiem czemu z 7 mln przećwiczyli ostatnio 7k ;)
_Luke_ a co w przypadku L4/urlopu ? taka sama sytuacja, z tym, że tylko urlop jest przewidywalny/planowany, a L4 już nie - w skrócie pracodawca się nie zabezpieczył, to ma problem.
i nikt na kilka miesięcy iść nigdzie nie będzie.
zresztą złamanie np. nogi to około 2-6 mc L4 + rehabilitacji i niezdolności do pracy
Z innego forum:
Ktoś mi wytłumaczy jak to jest z tymi poborami do wojska? Bo ja tego kuwa nie rozumiem.
Prowadzę firmę zatrudniającą 19 osób na umowę o pracę bez żadnych umów śmieciowych. Mam blisko milion złotych kredytu inwestycyjnego i kilka samochodów w leasingu. Kończę budować dom, a planowo 30 kwietnia mój #rozowypasek będzie kilka kilo lżejszy a ja będę mógł się dumnie nazwać ojcem. Nie mam większych problemów, a firma jakoś się kręci (raz lepiej, raz gorzej ale w sumie do przodu). Żyję pełnią życia.
1. Młody lvl <30
2. Zdrowy
3. Wysportowany, bez wady wzroku, bez skoliozy i gangreny
4. Bez nałogów
5. Mam wszystkie kategorie prawo-jazdy
6. Umiem pilotować awionetkę i szybowiec
7. Mam uprawnienia na łódź motorową oraz skończony kurs na poduszkowiec (bez uprawnień).
8. W czasach liceum strzelałem z wiatrówki (nawet miałem sukcesy)
Jestem idealnym kandydatem do wojska. Tak kuwa dziś dostałem wezwanie do wojska - TERMIN NA JUTRO KUWA!!! Co mam wszystko pierdolnąć i iść na trzy miesiące do wojska? Gdzie tutaj logika? Setki umówionych spotkań, kontrakty, przetargi, budowa domu, dzieciak w drodze. Co z tym wszystkim przez trzy miesiące? Jak wrócę to moje dziecko będzie miało dwa miesiące, a moja firma się rozpadnie. Zostanę bankrutem i skoczę z mostu łazienkowskiego zanim go skończą remontować.
Mój kraj taki piękny... kto kuwa wybiera tych rezerwistów? Siedzą gnoje na ławkach w parku cały dzień i nic nie robią - mogli by się przeszkolić. Ja zapierdalam od rana do nocy żeby się czegoś dorobić i tutaj takie coś? Nie rozumiem
i trochę potem:
Wyszedłem z jednostki 5min temu. Nie biorą mnie do wojska - czuję się szczęśliwy. Jestem w ciężkim szoku ile osób zainteresowało się tematem
Czyli pewnie się jakoś wybronił, cdn.
Osoby pracujące(utrzymujące rodzinę), jak i osoby uczące się nie zostaną wzięte na żadne przeszkolenie. W pierwszej kolejności będą brane osoby które miały już styczność z wojem, a następni będą Ci którzy pokazali tylko dzwony na komisji. Nasz piękny Kraj jest obecnie praktycznie rozbrojony i moim zdaniem przyda się nam jakieś przeszkolenie w wypadku wojny. Sam skończyłem już swoją edukację(a pracy brak) a jakoś się nie przejmuje tym że wezmą mnie na poligon i nauczą jak się trzeba zachować w przypadku wojny, czy też innych zagrożeń. Nie ma co siać nie potrzebnej paniki.
[145] Przy zlamanej nodze moge pracowac zdalnie, przy przeszkoleniu wojskowym - juz nie. Poza tym wchodzi kwestia moich zarobkow - czesc pieniedzy zarabiam w ramach umow o dzielo, czesc w ramach etatu. Oczywistym jest, ze w przypadku dodatkowych umow - nie bede mogl ich zrealizowac, ktos odda mi utracone wynagrodzenie?
Nie ma sie co znecac nad tymi co deklaruja brak checi obrony kraju. Ok, bede wsrod nich zwykli tchorze, ale mysle, ze to mniejszosc. To jest po prostu wyraz frustracji jakoscia rzadzacych. Napisze tak: obrona Polski tak, obrona panstwa i politykow niekoniecznie. Do tego kazdy obywatel, urzednik i polityk wiejacy podczas wojny za granice powinien za dezercje dostac kulke w leb.
Ale się sracie tym odwieszonym poborem...
Armia doskonale zdaje sobie sprawę, jakie są nastroje części społeczeństwa, szczególnie gdy odetchnęło w momencie zawieszenia poboru w 2009 roku - nikogo na siłę nie będą brali.
Do przeszkolenia trafią REZERWIŚCI, którzy mają NADANY PRZYDZIAŁ MOBILIZACYJNY, czyli ci, którzy się liczyli z tym, że kiedyś nadejdzie ten dzień. Później będą szkolić OCHOTNIKÓW, którzy sami latają od jakiegoś czasu do WKU i próbują się doprosić o szansę, na pobieganie z karabinem.
Mimo wszystko w SG nie siedzą, aż tacy debile, żeby nie wiedzieli jaka histeria by wybuchła przy powrocie do przymusowych łapanek. A chętnie zawsze są i byli, więc nie ma problemu.
Niech mnie biorą, szkolenie to nie jakiś koszmar, a przyda się jak Ruski zdolne do wszystkiego nas na serio zaatakują i trza będzie walczyć. Sama gra w Battliefielda nie wystarczy na wojnę...
Ruski zdolne do wszystkiego nas na serio zaatakują i trza będzie walczyć
I będziesz w nich kartoflami rzucał?
Jak przymusowy pobór był - to źle. Teraz masy same garnął się do zawodowego wojska.
Szkoda, że nie ma obowiązku służby mundurowej.
Nie złożyliby. Są lepsze czasy, gorsze czasy, mamy akurat teraz te drugie - należy zatem walczyć o te pierwsze, a nie spierd@lać gdzie pieprz rośnie. <- lepsze czasy to my mieliśmy w XVI wieku.
Do tego kazdy obywatel, urzednik i polityk wiejacy podczas wojny za granice powinien za dezercje dostac kulke w leb.
No, no nieźle dajesz chłopie:) Opowiedz jeszcze co byś robił z uchodźcami?
_Luke_ jeżeli jesteś niezdolny do pracy i tak masz wpisane w L4, to nie ma znaczenia czy pracujesz w biurze czy zdalnie, przy pierwszej kontroli Twój pracodawca dostaje po łapkach, dodatkowo w okresie niezdolności do pracy nie możesz pobierać dochodów niezwiązanych z L4.
Zamiast nogi wstaw sobie zapalenie płuc, wstrząs mózgu, złamanie obu rąk etc. żadna różnica czy pobór czy niezdolność do pracy - Twój pracodawca leży i kwiczy, bo zatrudnia zbyt mało ludzi i w razie wypadku czy czegokolwiek sam sobie jest winien.
druga sprawa jeżeli na oba stosunki pracy są umowy - to jaki problem dociekać odszkodowania od WKU/MON a utracone zarobki na postawie oświadczeń pracodawcy/wyciągów z konta.
Uchodźców do obozów pracy
Nie no, na tą chwilę, kulka w łeb, według kolegi, ale wiesz, wydaje się, że to zbyt proste rozwiązanie...
Niektórym już internet i obrazek szarżującej husarii wodę z mózgu zrobił.
[156] No wlasnie mam nadzieje, ze nie ma problemu zeby ew. utracone zarobki odzyskac od wojska, bo to czy moj pracodawca jest czy nie jest sobie winien malo mnie interesuje - mam kredyt, ktorego nikt za mnie nie splaci.
jasonxxx----------> Nic nie stoi na przeszkodzie, zawsze możesz iść do WKU z książeczką wojskową w sprawie przeszkolenia. Wypełniasz to co ci dają, wpisujesz się i czekasz na wezwanie na takowe przeszkolenie.
Fett [160 ] - wtedy dzwoni do WKU i mówi, że nigdzie nie idzie i nigdzie nie idzie :)
zresztą zależy co oznacza pracodawca - bo pracodawcą jest firma, więc firma nie idzie do woja, co najwyżej może być prezes/właściciel czyli osoba reprezentująca pracodawcę.
Przy dużych firmach, firma nie padnie bez jednego trybiku
Przy małych pewnie trzeba się odwołać od decyzji komisji i tyle, lub zawiesić działalność w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej.
jasonxx - nie kartoflami, tylko gdy państwo da mi broń, to będę już wiedział jak jej używać... zeby ustrzelić Ruska a nie siebie czy kolegów z armii
Ok NVM doczytałem inny artykuł i wszystko stało się bardziej klarowne ^^.
Jedziemy do Gęstochowy---->
Czy wizja popierdalania po poligonie w hełmie typu nocnik z kałachem starszym od twojego ojca i z szelkami dusiecilkami wygląda zachęcająco?
jasonxxx ---> Juz sie w grobach nie przewracaja przodkowie czytajac wypociny na golu ? juz nie chetny do bitki ?
Ja za to jestem ciekaw, jak tam z ekscytacją fanów wojen sprzed dekady:
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5269622
Każdy taki wyrywny, kiedy nie ma realnego zagrożenia... :)
"Wyjaśnił również, że wojsko pokrywa koszty dojazdu, choć zastrzegł, że w rozsądnych granicach, a nie np. Pendolino."
To jak mają dojechać ? Rikszą ?
To jakaś parodia. Niech lepiej wezmą się za te wspaniałe wojsko zawodowe. Nadal Tarpanami (Honkerami) jeżdżą czy już się przesiedli na prawdziwe koniki. "Ułani werbują, strzelcy maszerują, zaciągnę się".
PS Podobno w ramach szkolenia będzie kurs zakładania bagnetu. Dla młodzieży wiejskiej przewidziane są warsztaty z przekuwania kos na szabelki.
[169] - Masz rację faktycznie werbują a nie wędrują. Pisałem "z głowy" a pamięć już nie ta... Werbują nawet lepiej pasuje do kontekstu. :)
anymous - może nie kusząca, ale to i tak lepsze niż nie umieć trzymac broni w ręku i czekać aż Ruskie przyjdą
[121]
Ten wiersz jest do "zielonych ludzików" Putina, a nie do ludzi którzy zastanawiają się jak się przed nimi bronić. A my tutaj właśnie o tym dyskutujemy.
Dzięki za ukrycie mojego poprzedniego posta, rozumiem, że bardzo niewygodny był a zwierzchnicy patrzą...
Co do ogólnej sprawy to ci co piszą o wojowaniu z ruskami niech się walnął porządnie w łeb, najlepiej barankiem o ścianę. Ja wiem, że napinanie w necie jest proste i każdy położy sam Saletę w tag-teamie z Nastulą, nawet Pudzian im nie pomoże, itd... Sytuacja hipotetyczna - idziecie sobie ulicą i naprzeciw wam idzie grupka wyrostków, niszcząca, wrzeszcząca, 99% że dostaniecie ostry wpie..ol - rozumiem, że zrzucacie kurtkę, zakasujecie rękawy i dawaj? Bo tak wygląda sytuacja teraz na arenie międzynarodowej.
Wystarczy spojrzeć chociażby na link, który dał MiniWm [126] - gdzie ruscy a gdzie my. Z czym do ludzi? Macie kogoś na kim wam zależy? Najbliższych - to o nich się troszczcie.
Świat to teraz taka globalna wioska, nie to co kiedyś. Tylko ta wioska bardziej skłania do skali mikro - co mnie obchodzi Janusz spod budki z piwem z Ełku czy Zdzisiek z Warszawy, tak samo karmieni jesteśmy tragediami z Afryki, Azji - na cholere mi taka wiedza, że komuś tam źle. Tak samo niesienie pomocy innym - ukraińcom na przykład, gdzie rodacy nie mają co do gara włożyć, dzieciaki w domach dziecka mają mniej na głowę z urzędu niż bandyci w pierdlu... Karmieni jesteśmy takim syfem a tak naprawdę każdy ma w d... i mieć powinien, że Ugu Bugu nie ma co do gara włożyć - a czyja to wina, moja? Nie bądźmy hipokrytami! Nikogo nie obchodzi ktoś z drugiego końca Polski i nikt nie ma zamiaru umierać za niego, tak samo jak alianci nie mieli zamiaru umierać za Gdańsk. A wy umrzecie za Krym na przykład? Mnie to lata koło...
Troszczę się o najbliższych, a nie o idee wymyślone przez ryżego i spółkę. Po co wkładają palec między drzwi? Nic ich historia nie nauczyła? Idioci sami wyjadą w pierwszej kolejności zrobić rząd na uchodźtwie w wypadku W.
Globalna wioska "my ass" - teraz najważniejsza jest skala mikro. Tu i teraz. Najbliższa rodzina. Dlatego mój plan to albo zdobyć niezdolność (bo tą zdolność utraciłem w ciągu kilku ostatnich lat - jak miałem komisję to miałem dobry wzrok i zdrowe stawy - już nie) albo wytyczyć kurs na cywilizowane kraje i tam żyć spokojnie.
Ze zdobycień niezdolności nie będziesz miał problemu, bo trzeba być niedorozwiniętym aby pomyśleć że Polska samodzielnie będzie walczyła z Rosją. Nie wiem w jakiej dziurze spędziłeś swoje życie ale cała historia wolnej Polski to szukanie sojuszników przeciwko Rosji.
Więc jak już potrafisz posługiwać się internetem to wróć na podawaną przez ciebie stronę i porównaj NATO do Rosji, albo nawet tylko USA do Rosji to sobie zobaczysz jaka twoja Maruszka Rosija jest słaba, Rosyjski propagandzisto.
Ruską flagę już masz? Tyle słów żeby uzasadnić swoją obojętność w nadziei że akurat Ciebie minie. A z innymi... pal ich licho.
Ja i "rosyjski propagandzista" - puknij się w swój zakuty łeb :-)
ruskie (i ukraińce) pisze z małej, nie dlatego, że nie potrafię się posługiwać językiem, tylko żywię do tych "nacji" szczerą nienawiść i najchętniej widziałbym jakby się same wybiły co do nogi.
Co do "twoich" sojuszników to licz na nich tak jak Polska liczyła na aliantów w `39, powodzenia, żebyś się czasem nie przeliczył.
Ciekawe, że świat taki prawy a nikt biednej ukrainie nie chce pomóc... Mało ropy musi tam być...
SPrawa jest prosta.
Ci którzy czują, że jest o co walczyć - niech jadą na front. Ci, którym ten kraj więcej zawinił niż się przysłużył - pozwolcie im iść swoją drogą.
Przecież Nasza Armia to patologia ...
Nie ma takiej armii na świecie gdzie jest tylu oficerów przypadających na liczbę dowodzonych żołnierzy ...
Mamy zawodowe wojsko w którym po 12 latach służby w ramach tzw. "oszczędności" zwalnia się kadrę zawodową do cywila (nie patrząc ile setek tysięcy/milionów złotych kosztowało ich wyszkolenie) Czytałem, że w normalnej armii na jednego walczącego żołnierza przypadają 3 osoby wsparcia (kadra oficerska, zaplecze kwatermistrzowskie itp itd ...) a w Naszym "bogatym" Kraju Raju jest to minimum 5 osób
Ragn'or - to jak cie obchodzi los innych to proszę bardzo, ja nie jestem hipokrytą, wychowany jestem w wierze katolickiej, ale od 20 lat w kościele nie byłem, nie przyjmuję księdza i nie chadzam co niedziele do kościoła, tak samo w innych sprawach postępuje - nie obchodzi mnie nikt a na pewno nie obchodzą mnie włodarze, którzy jednym kiwnięciem palca wysyłają miliony na śmierć. Wojna jest dla idiotów.
Pallas dobrze pisze, polać Mu - jeden z niewielu głosów rozsądku w tym temacie. Wojny Polska-Rosja i tak nie będzie, bo na Ukrainie jest spokojniej niż piszą u nas media (wiem, bo koleżanka z pracy ma chłopaka ukraińca), do tego Rosja nie zaatakuje kraju, który płaci za gaz etc. Zaatakowaliby swoich "klientów"? Chyba, że durne łby w rządzie ich sprowokują. Rosja musiałaby mieć 100% pewność, ze NATO się na nas wypnie (co jest bardziej prawdopodobne niż nam pomoże).
Wojsko wzywa rezerwistów - to 554 osoby, gdzie sprawdzą ich gotowość i czas zgłoszenia się do jednostki. Nic więcej. Ewentualnie parę tygodni pseudo ćwiczeń , głównie bez broni.
Vader ---> mylisz się, w wypadku wojny państwo zmusi cię do walki jeżeli uzna że możesz się przydać, twoje zdanie nie ma tu znaczenia.
Drackula - to wyprzedźmy Putina i zaatakujmy pierwsi - tego się na pewno nie spodziewają...
Nie raz nie dwa nasi "sojusznicy" Nas sprzedali :]
Prawdziwy sojusz moze istniec pomiedzy panstwami o "zblizonej sile i interesach"
ps. Coz na szczescie stan zdrowotny dyskwalifikuje mnie z pola walki i stawia na rowni z Kobietami/Starcami/Dziecmi :]
[182] jestes ulomny umyslowo czy jak glupek tylko trolujesz?
edit. jednak ulomny umyslowo.
Czy jeśli studiuję dziennie, mają prawo mnie wezwać? Tutaj już mi nikt czasu z całego roku akademickiego nie zwróci, który musiałbym powtarzać raczej na pewno...
[184]
A czego "głupku" nie pojąłeś? Nie chcesz być bierny to bierz motykę w dłoń i zap.. na wschód.
edit: nie wcinaj się "wujku dobra rada" z głupimi frazesami, które nic nie wnoszą...
Wojsko nie jest od uczenia "czegoś" ludzi z problemami natury odzieżowej, tylko od obrony.
Wiecie co jest najzabawniejsze w całej tej sytuacji? Ludzie się cholernie przestraszyli tego, że teraz nagle wojsko się o nich upomni i siłą zaciągnie do jednostki.
Właśnie wróciłem z WKU w celu zapisania się na ćwiczenia wojskowe dla cywili i co chwilę ktoś dzwonił dowiedzieć się czy aby na pewno nikt go nie wezwie, było tez kilka telefonów od zaniepokojonych rodziców bojących się tego, że ich dziecko w kamasze ubiorą i od razu na wojnę wyślą.
hjfdjl ---> akurat oni mogli by się nadać. Z torebką przewieszoną przez ramię roznosili by granaty:D Prawie jak na co dzień:D
A tak na poważnie. Tylu tu znawców a 3/4 nie odbyło służby zasadniczej. A najbardziej doświadczeni:D
[187]
Jedynie czego nauczą w wojsku, to picia wódy z kubków do mycia zębów. Na nic więcej nie licz. Pytanie podstawowe brzmi, czy potencjalny rezerwista będzie miał czas przez te 10 dni(czy 15, nie jest to istotne) szkolenia wytrzeźwieć?
[191]
No ja właśnie byłem i stwierdzam, że nie ma żadnego Wojska Polskiego. No chyba, że coś sie zmieniło ale w to wątpię. A na tych szkoleniach, jedyną rzeczą, którą będziecie robić, to pić.
Zgadzam się z [172]. Możecie nazwać mnie tchórzem, zdrajcą, bezpaństwowcem, ale dla mnie liczy się przede wszystkim wygoda moja i najbliższych mi osób. Wyjazd z kraju tak czy siak planuję, mimo, że jeszcze do niego nawet nie wróciłem (przyjeżdżam na studia). Nic mnie w Polsce nie trzyma. A, że ktoś chce mi dać kulkę za 'dezercję'? Cóż - powodzenia.
Haha no rurkowcy szykujcie się na bilet ;) Moim zdaniem fajnie każdy facet zdrowy powinien przebyć te przynajmniej pare tygodni w wojsku, bo jak widzę te pitki na ulicy czasami to aż mi się słabo robi a wojsko złe nie jest przynajmniej jakiejś części nauczy. Życzę wszystkim by takie wezwanie dostali ;) powodzenia
marcing805
Ale ty głupoty wypisujesz owszem może kiedyś było tak, że rezerwiści, którzy przyjeżdżali na przeszkolenie pili i to nie mało, ale to było parę dobrych lat temu... teraz jak wezmą na przeszkolenie to raczej wątpliwe byś miał czas coś zjeść niż pić...
W tym watku zabraklo chyba tylko jednego.
Mianowicie ... kiedys to bylo wojsko, to my na w-fie mielismy bardziej przerypane niz wy w wojsku teraz.
A ludzie nawet nie wiedza co to fala byla. Lecz przeinaczyli to calkowicie, ze nie ma nic z tamtejsza fala wspolnego.
:p
Tak, jakby Ruskie tylko Polsce grozili, ostatnio grozili Duńczykom, wcześniej Finlandia (prosty lud chce atakować szybciej ten kraj niż nasz) i Szwecja, uciekać trzeba jak już to za wielką wodę, tam za plecami marines będziecie bezpieczni i (ten wasz "wytrych" przy takich okazjach) rodzina.
marcin ---> więc stwierdzam, że byliśmy w innych formacjach.
Matrius ----> Plus Łotwie, Estonii itd.
Na zachodzie będą czekać z otwartymi ramionami na uchodźców. Praca i opieka dla każdego. Od niedzieli mają oczekiwać na lotniskach i w portach:D
Bukol88 ---> podobne zdanie;)
Czy jeśli studiuję dziennie, mają prawo mnie wezwać?
Zgodnie z nowym rozporządzeniem Kopacz, można wezwać teoretycznie każdego, ale raczej się na to nie odważą.
Chociaż to jest Polska tu wszystko możliwe.
http://wmeritum.pl/rozporzadzenie-kopacz-wszyscy-moga-trafic-na-cwiczenia-wojskowe
Żeby było śmiesznie w Polsce nie obowiązuje kara śmierci w czasie wojny.
Tak więc jeśli zostanę powołany do woja w czasie W, to mogą rozwalić cały swój oddział i mi nic nie grozi.
A jak przyjdzie wróg zostanę może nawet bohaterem!
bo jak widzę te pitki na ulicy czasami to aż mi się słabo robi a wojsko złe nie jest przynajmniej jakiejś części nauczy
A czego wojsko uczy? Jakoś każdy tfardziel o tym mówi ale nie chce sprecyzować. Tylko nie mów że np. "życia".
Jak założę dresy i będę miał duże mięśnie to według ciebie jestem bardziej wartościowym człowiekiem?
Grozi, grozi. Kara chyba pieniezna, wiezienie i cos tam jeszcze
A wzywac moga kazdego do 60 roku zycia
Zgodnie z nowym rozporządzeniem Kopacz, można wezwać teoretycznie każdego, ale raczej się na to nie odważą.
Chociaż to jest Polska tu wszystko możliwe.
<-- Niech się chrzanią, nie będę powtarzał całego roku studiów i zdawał wszystkich egzaminów jeszcze raz, bo ktoś miał kaprys wezwać mnie na ćwiczenia.
I nie, nie jestem przeciwny tym ćwiczeniom i wgl. Według mnie to bardzo dobrze, ale powinno to się odbywać bez kosztów dla społeczeństwa. Stracony rok na studiach to bardzo dużo :/ W lato mogą mnie wzywać, kiedy chcą :)
Państwo ma prawo wezwać każdego zdolnego do służby wojskowej, lub niezdolnego do służby zastępczej w każdym momencie gdy uzna to za stosowne.
Niezależnie od tego czy jesteś grubym forumowym trollem czy nastoletnim specjalistą od wszystkiego państwo ma prawo cię wezwać.