Otóż taki problem mam.
Grałem jakiś czas temu w Wiedźmina 2 i było wszystko ok, niestety nawał pracy itp, spowodował że jedynie prolog skończyłem, potem padł dysk, no nieważne.
Zainstalowałem sobie od nowa, launcher patche pobrał, wszystko jest ok, ustawiłem detale na średnie+ i... Ojoj, haczy niesamowicie. Ale nie tak, że mało FPS, staje na chwilę kompletnie, potem rusza, widać, że doczytuje teksturki i znowu rusza. Nie pamiętałem jakie miałem wcześniej ustawienia, ale profilaktycznie zmniejszyłem do "średnich". Niestety nic to nie dało.
Pojawia się też drugi objaw. Czasami po paru minutach, głównie jak gra przechodzi między grą a cutscenką, ekran robi się czarny, dźwięk się zawiesza albo zapętla, tudzież bzyczy i pomaga tylko twardy reset.
Gra jak pisałem, spaczowana do 2.0, wersja pudełkowa nie ze Steamu (jeśli ma to jakieś znaczenie).
Przed reinstalacją na starym dysku i pod innym systemem nie robiła kłopotów. Miałem wtedy XP.
Obecnie mam W7 64 a sprzęt to:
AMD X4 630, 2GB RAM, GFX 250GTS 512 MB. Wiem, że to niskie parametry, lecz jak pisałem, wcześniej działało bardzo sprawnie.
Na forum wiedźmina doszukałem się tylko sugestii, że karta albo procek się przegrzewa (u mnie się nie przegrzewa)...
Ile masz w Budżecie na tekstury ustawione? Może problem tkwi w za dużej wartości?
Wyłączyłeś uberpróbkowanie/ubersampling?
Wyłączyłeś uberpróbkowanie/ubersampling?
hugo96--> Nawet nie włączyłem tego ;)
Radamos--> Próbowałem na różnych ustawieniach.
Update: Dałem wszystko na low i jako tako działa (wiesza się z raz na godzinę). Ale co zmieniło ten stan? Nie mam pojęcia..
Nie lepiej grać na XP? Dla testów odpaliłem starszego kompa z 2GB ram i zainstalowałem 7 i Wieśka, później to samo na XP i zdecydowanie płynniej szło na XP jak i nie występowały żadne problemy.