Chce sobie kupic smartfona tak do 250zl, ma być do dzwonienia przegladnaia neta, maila kalendarza, czasem jako ksiazka kucharska:]
Dawno temu miałem Samsunga galaxy I9000, wyczytałem ze lepszy jest I9001 i widze na allegro SA po ok. 200zl, SA podobne telefony innych firm żeby sobie obadac?
Nie zalezy mi na nowym modelu, bo jak wtedy ten Samsung spoko mi działał to teraz tez powinien wystarczyc
Tylko jakie sa haczyki z takimi uzywanymi telefonami? Slaba bateria? Stary Android?
jak jest z tym androidem na niego (tego Samsunga), czy to jest ten haczyk ze jak on ma androida 3.4.2 (chyba) to już programow na niego może nie być? Czy Samsung udostepnia firmware pod nowsze androidy? Czy trzeba jakies custom Romy szukac i wgrywac?
Ogolnie ja mogę jechac na tym starym androidzie tylko żeby były programy na niego
i9001 jest nieco mocniejszy ale i9000 ma większe nieoficjalne wsparcie. Do zastosowań które wymieniłeś oba powinny wystarczyć. Czy inne telefony za 200-250zł są warte obadania - nie wiem.
Z używkami jak zawsze - mogą być podniszczone, ukryte wady, bateria zużyta, brak wsparcia producenta.
Oficjalnie Samsung dał 2.3.6 na Galaxy S i to koniec, ale na xda cały czas dłubią custom romy czyli działające 4.4 pewnie się znajdzie. Jak kiedyś używałem i9000 to żaden program nie krzyczał że słuchawka nieodpowiednia, jak teraz nie wiem, ale pewnie więcej zależy od specyfikacji niż systemu.
Mam i9001 i szczerze go nienawidzę. Z tym telefonem zapomnij o czymś takim jak aplikacja facebook, nawigacja czy kur... cokolwiek. Jeżeli chcesz smartfona na którym będziesz przeglądał strony w przeglądarce, dzwonił i nic poza tym. Bierz śmiało. Jeśli przyjdzie Ci jednak do głowy coś jak "zainstaluje sobie flappy bird, żeby się nie nudzić w kiblu" to wiedz, że ta gra ma jakieś 15 fpsów.
Owszem. niby Galaxy S plus jest ulepszona wersją Galaxy S. Problem w tym, że wsadzili do niego lepszy wyświetlacz, gówniany procesor i śmiesznie małą ilosc RAMu (350mb hohoho)
Nie wspominam o gównianym aparacie. Dawien dawna moja Nokia 3510i robiła lepsze zdjecia. A fakt, że Nokia 3510i nie ma aparatu powinna Ci dużo powiedzieć.
Ten telefon to największe gówno, jakie miałem kiedykolwiek w rękach. A uwierz mi. Miałem dużo gówna w rękach.
Kup lepiej Nokie E52 a resztę wydaj na alkohol. A nie sorry, Nokii E52 nie kupisz za 250zł.
W sumie mógłbym Ci odstąpić mój w zamian za kratę browarów (w zupełnosci wystarczyłby wygazowany harnaś) ale nic do Ciebie nie mam.
Nie wypieprzyłem go tylko dlatego, że dalej mam jakieś takie wrażenie że wydawanie ponad 1000zł na telefon komórkowy jest głupotą. Ale chyba nie będzie wyjścia
Fett --> nie wiń we wszystkim telefonu bo aplikacja facebooka jest zrypana i znieoptymalizowana i mocniejsze sprzęty zamula. Co do gier to zależy - angry birds działają spoko, ale nowsze moga być zbyt wymagające dla staruszka (w końcu konfig jest sprzed 4 lat).
S+ jest niby ulepszoną wersją S ale w rzeczywistości nie do końca. Wcale nie dali lepszego wyświetlacza, w obu jest 4" SAMOLED 480*800. Zmienili procek z grafiką (S - 1GHz Hummingbird+SGX540 vs S+ 1.4GHz Snapdragon + Adreno205) i baterię (1500vs1650mAh). No i w S jest chip Wolfsona czyli lepsza muzyka (oczywiście po wgraniu odpowiedniego kernela).
Nie zgadzam się że to największe g. bo miałem gorsze w rękach - chociażby LG GT540.
Za 250zł kupi się już Nokię E52, tylko po co? Przeglądanie netu to katorga, email przez mało pamięci powoduje że cały czas trzeba usuwać starsze emaile bo się nie mieszczą a aplikacja nie pozwala na przerzucenie ich na kartę.
Coś w tym jest :) Niekoniecznie pasmo udręk ale trzeba iść na kompromisy lub wybrać sprzęt odpowiedni do naszych potrzeb. Im więcej kasy mamy do wydania tym kompromisy mniejsze.
Zdecydowanie bardziej polecałbym celować w jakąś tanią Nokię, np. 520 - za ~270zł dostaniesz nówkę.
Ma całkiem konkretne bebechy (ofc jak na tę cenę), ale przede wszystkim Windows Phone jest nieporównywalnie lepiej zopymalizowany dla słabych telefonów w porównaniu do Androida (i mówię to jako 3-letni użytkownik tego drugiego).
Jak przebolejesz mniejszy wybór aplikacji i cienki aparat, myślę że wrażenia z użytkowania będą znacznie lepsze niż na 3-letnim Samsungu.
no ja na tego samsunga sie nie napalam, tylko go znam i uzywalem przez rok i bylem zadowolony
obczaje ta nokie 52 i 520
jednego nie rozumiem: jak to 3 lata temu ten samsung byl ok, a teraz nie jest ok? pomijam gry (moge z tego zrezygnowac, albo zagrac w starocie albo szachy itp niewymagajace gierki) itp rzeczy nowe ktore maja wieksze wymagania ale ogolnie czmu tak jest ze on juz sie nie nadaje? czy smartfon musi kosztowac 1000+?
czy to taka tendencja ze rowniez programy sa bardziej wybajerzone bo configi sa lepsze no i sila rzeczy na starszych smartfonach mula?
ja tez wychodze z zalozenia ze szkoda mi wiecej niz 250 (noo 300zl) na telefon wydawac, dlatego sobie pomyslalem kupie sobie starszy model i bedzie dobrze
z komputerem przeciez jest chyba tak samo, za 500zl idzie zlozyc taki do wszytskiego poza nowymi grami, mimo ze kiedys dalem za niego prawie 2000
ogolnei zalezy mi na:
- przegladanie plikow - filmy, txt, doc, pdf, zdjecia, notatki jakies, od biedy jakas muzyka (dorpbox)
- przegladanie www, youtube, fejsbuka nie mam konta nawet wiec to nei problem ale chyba trza bedzie zalozyc bo na studiach wyszystkie niusy tam sa podawane,ale jak to jest po stronie aplikacji to moze przez www dziala to lepiej?
- obsluga kalendarza, terminarza i notatek (gcaledar aplikacja albo www)
- gry: moge calkiem zrezygnowac co zadziala to zadziala, w kiblu robie co mam do zrobienia i wychodze:]
naprawde zaden ze starszych samrtfonow w cenie do 250zl nie spelni tych wymagan?
jak to 3 lata temu ten samsung byl ok, a teraz nie jest ok?
Jest ok. Jak wtedy Ci odpowiadał to teraz też będzie.
Ale technologia poszła na tyle do przodu że nawet śmiesznie tania Nokia robi to samo i to lepiej (szybciej, sprawniej - lepsze bebechy i lepiej zoptymalizowany system pod słabe telefony), w dodatku jest nówką.
Jeśli bardzo się przyzwyczaiłeś do Androida to kup Samsunga i nie będziesz zawiedziony (choć niektóre aplikacje na pewno się nie uruchomią na jednordzeniówce z 512MB RAMu), bo przecież to nie jest jakiś szmelc - ale mi byłoby trochę szkoda wywalać kasę na używkę która ewidentnie ma gorsze bebechy.
czy smartfon musi kosztowac 1000+?
Nie musi, co udowodniła Motorola, LG i właśnie Nokia.
a jak na ta nokie520 jest z wlasnymi programami? sa jakeis problemy zeby je wywalic? bo z reguly te aplikacje producenta typu heremaps facebook itp to i tak nie uzywam i wgrywam swoje (albo mam jakies dziwne upodobania ale prawie zawsze sa dla mnie jakos tak niewygodne i niepraktycznie zrobione ze musze szukac jakichs innych, w gmailu do tej pory nie moge sie odnalezc i mam balagan w mailach:]), i o ile na androida nie ma problemu z tym to jak to jest z windowsem phone?
no i pewno odpadaja customromy?
Shilka the Red --> dokładnie tak, 3 lata temu sprzęt był OK, teraz jest starszy i nowe programy mogą nie chcieć ruszyć bo są przewidziane na mocniejsze konfiguracje (kłania się lenistwo programistów którzy nie optymalizują kodu). Jeśli potrzebny program nie jest zbyt zasobożerny to wszystko w porządku.
Za 200-250zł chyba nic lepszego na androidzie nie kupisz - za około 350zł znajdziesz już telefon z dwurdzeniowym procesorem i 1GB RAM (Galaxy S2/LG L9/Galaxy Nexus). Jak nie chcesz wydać więcej to i S1 powinien starczyć do wyszczególnionych zadań.
Co do aplikacji na Lumia 520 to pytaj Amadeusza, nie znam się na WindowsPhone. Na pewno jest mniej na WP Marketplace niż na Google Play. Owszem, WP jest zamkniętym systemem i nie ma custom romów.