O ile dobrze pamietam to zakładałem kiedyś taki wątek, bądź intensywnie już w takim wątku uczestniczyłem.Mniejsza o to.Czy jest coś takiego jak nałóg od gier? Artykułów o tym jest pełno ale czy ktoś czuje że nadużywa gier? Ja napewno.Moje życie to niemalże całe życie to gry.87 w moim nicku to rok urodzin i poza grami mam jeszcze dwa wielkie nałogi: piłka nożna i piwo (kiedys uprawiałem piłkę na pół zawodowo a teraz to z nadwagą spowodowaną siedzeniem przed kompem ciężko z siostrzeńcem pobiegać).Gier najpierw nadużywałem na pegasusie, potem na PS2 a teraz na kompie.To wszystko.
P.S. piję 5 piwo
Ja od 18:00 chcę sobie zagrać, ale oglądam filmiki na YT, siedzę na wykopie i szukam durnych tematów na znanych mi forach.
Więc chyba na szczęście nie jestem uzależniony od gier! :D
Uzależnieniem bym tego nie nazwał choć gry zajmują dość sporą część mojego czasu.
DOBRANOC!!!!!!!!!!!!!JUTRO Z RANA LECE DO GALERI PO JAKIEŚ GRY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
P.S. piję 5 piwo
Ja po 2 nie potrafiłbym napisać poprawnie 3 zdań.
to znaczy że nie jesteś piwoszem.Załkadałem juz wątek o piwie i ja to po 7 już bym niemugł nic napisać.A teraz kombinuje jak sie piwa jeszcze napić bo zamało sobie kupiłem a idę na tv.
DOBRANOC!!!!!!!!!!!!!JUTRO Z RANA LECE DO GALERI PO JAKIEŚ GRY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie zapomnij kupić przy okazji jakiegoś czteropaka.
A co do gier to ja gram ostatnio tylko w multi ( FIFA, BF2, Bad Company 2), ale zdarzają się tygodnie gdzie nie gram wcale.
a ja wprost przeciwnie, aż sobie kupiłem konsolę, żeby się leczyć od niemal totalnego zniechęcenia do grania.
ja z kolei na studiach chyba uzależniłem się od seriali; totalna katastrofa - a gry kupuję tylko na ps3 więc przed uzależnieniem jestem zabezpieczony; żeby sobie pozwolić na zakup nowości muszę pracować, będąc zmuszonym do pracy nie mam czasu się uzależnić.
mnie również coraz mniej gier interesuje.
Kiedyś potrafiłem siedzieć po 5-6h przy jednym tytule. Teraz po godzinie wole sobie włączyć jakiś serial.
Rocznik 86 i z chęcią bym wrócił do nałogowego grania.
Więcej osób myślę, że jest uzależnionych po prostu od komputera. Uzależnienie od gier chyba nie jest zbyt częste ( pomijając niektóre dzieci neo, grające w taką np. Tibię 20 godzin na dobę >.> ).
Ja tez jestem uzalezniony od seriali.
Codziennie przez godzine sobie jakis wpisuje, np. 3456-AFVF-356F-DF36-3D45
nmmmmm...