This drummer is at the wrong gig..
Gościu jest niesamowity, ciągle się śmieję : D
Nazywa się Steve Moore, gra w zespole Rick K. & The Allnighters.
http://www.youtube.com/watch?v=6DVbt5W-DNc
Tutaj też pokazał mistrzostwo, w duecie z innym perkusistą.
http://www.youtube.com/watch?v=lxebUpRgdKc&feature=related
Im dalej tym lepiej, polecam całość!
[2]--> Było ? Sprawdzałem i mi wyszukiwarka nie znalazła. Zresztą, nie każdy musiał to widzieć.
Moim skromnym zdaniem - przerost formy nad treścią. Fajne by to było, gdyby koleś potrafił coś szczególnego zagrać. A on ciśnie najprostsze rytmy, miota pałkami jak szatan i... nic więcej.
Morgan Rose - dla mnie to jest koleś, który jeśli chodzi o efektowną grę znalazł złoty środek. Zajebiście gra, a show które robi jest tylko wisienką na torcie, a nie daniem głównym.
http://www.youtube.com/watch?v=Qo2t6-ShDXc&
http://www.youtube.com/watch?v=NCgeK7kIVh8
Jedno i drugie trochę przydługie, ale polecam obejrzeć. Ryj aż sam się uśmiecha.
Ale należy zauważyć że Steve gra głównie tak, co by właśnie zrobić show, ludzie którym gra nie mają pojęcia czy to jest podstawowy rytm z elementarza dla perkusistów, chodzi tylko żeby machał na lewo i prawo pałkami. Co nie znaczy, że mu to nie wychodzi ; )
A co do Morgana, trzeba przyznać, całkiem przyzwoicie.. ; )
Morgan razem z Larkinem z Godsmacka mają mega podobny styl oparty na tych samych założeniach scenicznych. Shannon zresztą sam kiedyś przyznał, że inspirował się jednym z Muppetów bo nie chciał być tylko drummerem, który wykonuje porządnie swoją robotę ale dodać coś od siebie do grania.
Skoro każdy zarzuca jakieś video to tak a propo Godsmacka ciekawy drum battle między wolakistą, a perkusistą. Stara rzecz ale może ktoś nie zna.
http://www.youtube.com/watch?v=aKsev4CnD7s
wysiak - Nie musisz mi tego mówić bo nie dość, że swego czasu byłem sporym fanem Godsmacka to jeszcze owe dvd stoi u mnie dumnie na półce. :p Wrzuciłem tak po prostu skoro wątek perkusyjny i wspomniałem Shannona Larkina. :)