Witam serdecznie!
Poszukuję ciekawego telefonu do 1400 zł. Co mam na oku:
- Lenovo k910
- Sony Z1
- HTC Desire 816
Czego wymagam?
- Dobry aparat,
- Szybkość w działaniu,
- W miarę szybkie aktualizacje systemu.
Szczególnie moją uwagę przykuwa Lenovo k910. Co możecie o nim powiedzieć? Dosyć tani smartphone jak na swoją moc.
Jestem oczywiście otwarty na propozycje innych telefonów.
Pozdrawiam
Nexus 5 jeżeli chodzi o aktualizacje jak i płyność systemu choć aparat jest średni. HTC ONE też jest w porządku. Lg g2 który jest świetny jeżeli chodzi o specyfikacje. Do szajsungów się nie wypowiadam ,bo ich nie rozgarniam :)
LG G2 lub Xperia Z1.
Bardzo dobre aparaty. W Sonym na plus slot na karty i chyba częstsze aktualizacje. W G2 lepszy ekran i chyba do dziś najlepsza bateria wśród najnowszych smartfonów.
LG G2 lub Nexus 5
http://www.skapiec.pl/site/cat/200/comp/8590110
Dlaczego akurat LG Nexus 5? Jest to świeżutki produkt na rynku, ze świeżutkim Androidem 4.4. Jeżeli chodzi o parametry techniczne to spokojnie Ci wystarczy - pójdzie może na nim GTA: San Andreas we wersji mobilnej, a jak to pójdzie to wszystko pójdzie.
Xiaomi MI4
Nie rozumiem tego hejtu na Samsunga.. Teraz taka moda w gimnazjum?
Mam S4, używam od premiery, jak tylko się pojawi Note 4, to też biorę od razu. Telefony świetne, spełniające wszystkie stawiane im wymagania.
Tak czy inaczej, za 1400 dostaniesz już całkiem porządny sprzęt. I cokolwiek nie wybierzesz, to będziesz zadowolony. Osobiście z takim budżetem celowałbym w coś używanego, spokojnie można dostać kilkumiesięczny telefon bez absolutnie żadnych oznak użytkowania, a za 60% ceny.
Zarówno Nexus jak i LG G2 to genialne telefony.
[link]
Telefony Lenovo oficjalnie nie są w Polsce w sprzedaży, wszystkie modele pochodzą z zagranicy, najczęściej prosto z Chin. Osobiście brałbym S4 lub Note 3 Neo. Albo coś z Windows Phone'm, ostatnio mocno się rozwinął i pod względem płynności działania bliżej mu do iOSa niż Androida. Fajna jest Nokia 930, no ale to już znacznie wyższa kwota.
[8] Hate na Samsunga wynika z dwóch powodów:
1) LG potrafi wypuścić absolutnego flagowca za 2100zł w momencie premiery - było tak w przypadku G2 jak i G3, oba mają absolutnie mega-highendowe bebechy. Samsung? Jak chcesz kupić ich telefon w dzień premiery, to lepiej szykuj 2700zł.
2) TouchWiz jest absurdalnie zasobożerną nakładką - w necie krąży mnóstwo filmików menu przycinającego się na S5 czy to porównanie, w którym pokazane jest jak podstawowe aplikacje (youtube, instagram, facebook) uruchamiają się szybciej na motoroli G która kosztuje jakieś 1500zł mniej.
To świetne telefony, naprawdę nieźle wykonane i z dobrymi bebechami w momencie premiery - ale Samsung strzela sobie w stopę funkcjami które są zupełnie zbędne i mocno, naprawdę MOCNO zwalniają obciążają system.
bliżej mu do iOSa niż Androida
I'm just going to leave this here: https://www.youtube.com/watch?v=vZjurCN521U
Ale żeby było na temat, od siebie polecam Nexusa 5, G2, Z1, albo Note 3 - mają snapdragona 800, a to absolutna rakieta, wyraźnie szybsza niż 400'tka która siedzi w S4.
Moim zdaniem problemem Samsunga jest odgrzewanie kotleta. Nie żeby był jakiś przypalony, albo nieświeży, ale taki smażony na starym tłuszczu. W dodatku ze ścinek robią mniejsze kotlety.
A tak na serio - Samsung zachłysnął się sukcesem Ace'a, SGSa I oraz II. Dalej to równia pochyła w kwestii jakość/cena. Tworzą kolejne modele, które bazują niemalże na tym samym fundamencie designu. Kompletnie nie starają się wyeliminować problemów, które są istotne dla przeciętnego użytkownika, a jedynie maskują je nowymi bajerami-pierdołami. Np. taki SGS V nie zasługuje na miano flagowca już samym swoim wyglądem.
Z tym używanym telefonem to nie jest taki zły pomysł. Zwiększyć budżet do 1600 zł i mam Z2. Najprawdopodobniej wstrzymam się z kupnem do czasu aż zejdzie do 1400 - 1500 zł. Albo po prostu będę wyczekiwał okazji na Allegro.