Sa juz pierwsze recenzje filmow:(
1.At 98 minutes, this is by far the shortest of the Die Hard films, the rest of which run more than two hours. But it ends not a moment too soon.
2.Yippee Ki-Yuck.
3.A Good Day to Die Hard isn't just the weakest of the Die Hard pictures; it's a lousy action movie on its own terms.
4.Obnoxious, over the top and often dull.
Niestety cos czulem ze film bedzie klapa. Po pierwsze kampania reklamowa i pierwsze zwiastuny wyplynely dopiero na 1-2 miesiace przed premiera. Wielkie letnie block-bustery sa reklamowane 6-12 miesiecy przed premiera i w czasie Superbowl. Tutaj producenci jakby bali sie reklamowac swojego dziela i stawiac na rowni z letnimi hitami.
Jedynie co mnie napelnialo optymizmem byla kategoria wiekowa "R", co moglo sugerowac ze nie bezdzie to kino familijne, tylko dobre oldscholowe meski kino akcji na miare "Dreda". Niestety.
Zwiastun powalił mnie na kolana, więc wstrzymam się z oceną filmu do czasu gdy sam go obejrzę.
A ja wlasnie odswiezylem sobie czesci 1-4 i tez chetnie pojde na 5-ke. Co prawda 4-ka juz dosc mocno byla zenujaca, ale mimo to ... (o dziwo w tej serii nie ma rowni pochylej, bo dla mnie najlepsza czescia jest 3-ka, z jednym z moich ulubiencow - Jeremy Ironsem).
Komentujcie po filmie Panowie, tylko bez spoilerów proszę bo też się przymierzam :D
Mnie też zmartwiła długość filmu... ostatnimi czasy przyzwyczajony jestem do nieco dłuższych produkcji (Argo, Django, Hobbit), a film na który czekałem tyle lat ma raptem 97 minut gdzie samego filmu jest pewnie 90
Niestety średniak, postawili na szybkość i efekty i wyszedł zwykły film sensacyjny z paroma niezłymi momentami.
Odniosłem też wrażenie, że gdyby go wydłużyć o pół godziny i zwolnić momentami akcję, to nie byłoby tak źle, a tak to sporo brakuje do 4, o 1-3 nie wspominając.
postawili na szybkość i efekty i wyszedł zwykły film sensacyjny z paroma niezłymi momentami.
Zaraz zaraz... a konkretniej to czego więcej się można było spodziewać po Szklanej Pułapce numer pięć? :))
Byłem -- pupy nie urywa. Efekty fajne ale w dzisiejszych czasach cokolwiek by człowiek widział to i tak nie wciśnie w fotel. Za to fabuła ... taka sobie. Naiwna i przewidywalna. Scenarzyści chyba za dużo melodramatów napisali bo w filmach miejscami wieje bryndza i nudą.
spoiler start
Skoro akcja odbicia Komarova była planowana przez CIA co do minuty, to skąd wiedzieli kiedy Alik wysadzi samochody pod Sądem ? I czy w ogóle wysadzi. I gdzie sie podziała armia antyterrorystów która stała przed Sądem ?
Kto nalał wodę do basenu w Czarnobylu ?
Dlaczego skrytki w Czarnobylu są nietknięte ?
Czy McClane zdawał sobie sprawy z rozjeżdżanych słodkich kotków gdy pomykał dżipem po samochodach ?
Ogólnie sporo niedorzeczności jest w filmie. To nie to co 1,2,3
spoiler stop
Zaraz zaraz... a konkretniej to czego więcej się można było spodziewać po Szklanej Pułapce numer pięć? :))
Szklanej Pułapki. :D