Hej, mam bardzo dziwny problem z moim komputerem. Napęd DVD zniknął z "mój komputer", mogę go normalnie otworzyć przyciskiem, słychać że płyta się kręci, ale nie mogę otworzyć zawartości tej płyty w żaden sposób. Próbowałem każdego sposobu, jakiego udało mi się wygooglać, ale nic nie pomogło. Ostatnio robiłem porządek na komputerze i z listy moich programów, usunąłem kilka pozycji, czy to możliwe że usunąłem któryś z zainstalowanych programów, który odpowiada za odczytywanie napędu? To jedyne co mi przychodzi do głowy.
Liczę na Waszą pomoc!
Nawet jak coś się *****w napędzie to często można go bez problemu otworzyć. Do napędu nie potrzeba sterowników czy programów.
Sprawdź kable, jak masz możliwość podłącz innym kablem
Sprawdź u kolegi.
Jak to wszystko zawiedzie wywalić i kupić nowy
No sam widzialem przypadek kiedy odinstalowanie programu do wirtualnego napedu powodowalo ze fizyczny znikal, a winda odznaczyla sobie jako "nie znaleziono sterownikow wiec je... to"
Sprawdź podłączenie. Pisząc że próbowałeś każdego sposoby z Google nic nam nie mówi - napisz konkretnie co robiłeś, bo tak to możemy coś proponować, a Ty będziesz mówił "to robiłem, tamto robiłem"
Najlepiej sprawdz polaczenie kabelkow, bo naped z odlaczanym kablem danych bedzie sie zachowywal jak opisales.
1. Sprawdz ( odepnij i wepnij z powrotem ) kabelek SATA.
2. Uzywajac innego kabla SATA wepnij go ( o ile masz ) do innego - wolnego portu SATA na plycie glownej.
Jezeli dalej system nie bedzie widzial napedu - naped umarl.