http://www.youtube.com/watch?v=u2m8fvWNBIg
Co o tym sądzicie? jak możecie to dawajcie dobre komentarze może jeszcze o nim świat usłyszy hehe
Ciezko cokolwiek uslyszec skoro tak pluje do sluchawki. Myslalem, ze sie zapluje na smierc. 0/10
Świetny dowcip
No rzeczywiście, uśmiałem się jak nigdy. Mam nadzieję że już go nie usłyszymy.
Ale co w tym śmiesznego? Oprócz tego że ten koleś brał jakieś bardzo dziwne zamówienie to baba normalnie odpowiadała i wyglądało to na zwykłą transakcje
Dno
HETRIX22 "A czego ty sie spodziewałeś po nagraniu rozmowy telefonicznej?"
To raczej nie jest śmieszne. Niestety. Oddawaj moją minute życia bo tylko tyle wytrzymałem.
No właśnie!!!! Przedstawił sie jako mieszko I a babka go i tak obsłużyła. Wy jesteście o tej porze tak zamuleni że nie ogarniacie czy co? Wątpię żebyście sie odważyli na coś takiego.
Świetnie głupie, ja też wytrzymałem tylko minutę i żałuję że tu w ogóle zajrzałem..
Przedstawił sie jako mieszko I a babka go i tak obsłużyła.
Straszne i piekielnie śmieszne!
"Przedstawił sie jako mieszko. Wątpię żebyście sie odważyli na coś takiego"
Ja nie...
Ej! Nero ja miałem być pierwszy ;p
"Pierwszy" jest tak slabo slyszalne, ze babka pewnie nie uslyszala, a imie Mieszko nie jest wcale takie niespotykane, osobiscie znam dwoch.
Czy ktoś mi może wytłumaczyć co w tym śmiesznego?? Chyba tylko głupota kolegi... 0/10
"Przedstawił sie jako mieszko I a babka go i tak obsłużyła."
Nie wiem czy wiesz, ale ta baba za rozmowe z tobą zarabiała na życie -.- , ma prace: obługa klienta więc to robi, nawet jeśli od początku wyczuła że to dowcip se jakieś dziecko robi bo każdy by sie skapną
A propos - kolega zadzwonił na losowy numer domowy - rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
(k)- Dzień dobry
- Dzień dobry
(k)- Czy chodzi pani lodówka?
- Lodówka...? Moment, sprawdzę....
- Tak, chodzi!
(k) - Niech pani zamknie drzwi, bo jeszcze spierdo*&*()
^
Jak znajdę to na kompie to wrzucę
no rzeczywiście powiedzieć komuś, kto cię nie zna przez telefon, że jest się Mieszkiem I wymaga nie lada odwagi. Podeślij to prezydentowi może jakieś odznaczenie dostanie
Na pewno jakbyście wysłuchali całości to by was rozśmieszyło. Przykro mi ze tak uważacie no ale cóż wasza decyzja
Dno i metr mułu. Pewnie klega chciał nieudolnie podrobić "Chcemy zamrozić Hana Solo".
Przypomniala mi sie rozmowa mojego kolegi
Odbiera telefon, pisze że dzwoni jego brat, odbiera i sadzi taki tekst
-Co jest głupi h#ju
Za chwilę mu mina zrzedła bo sie okazało że dzwonił jego stary
Super Jakość!
Też z dawnych czasów pamiętam:
- dzień dobry, ja w sprawie liści
- jakich liści?
- tych, co się koniowi dupę czyści
To ja znam:
- Ja w sprawie lisci
-Jakich lisci ?
-Tymi co sie dupe czysci !
lub
-Dziendobry, chce pani telewizor?
-Nie
-To prosze mi go zniesc na dol
Przedstawił sie jako mieszko I a babka go i tak obsłużyła
faktycznie boki zrywac...
Wątpię żebyście sie odważyli na coś takiego.
Kiedyś opchnołem przez tela rower która miał kilka lat i rzekomo wbudowany gps i cał system audio, i facet serio chciał go kupić za 10k.To była najdziwniejsza rozmowa jaką przeprowadziłem w życiu.
ksips -> Dobre, ale słychać było, że kolega już nie wytrzymał ze śmiechu i trochę zawalił końcówkę.
[29] - staliśmy w pięciu, jeden dzwonił - wystarczyło, że jeden parsknął i poszło
[29] - staliśmy w pięciu, jeden dzwonił - wystarczyło, że jeden parsknął i poszło
Dlatego ja nigdy nie nadawałem się do takich akcji. Jak ja dzwoniłem to wymiękałem po wymianie kilku zdań.
-Pani Potrzeba?
-Tak
-Taksóweczka stoi.
-Ale ja nie zamawiaaaałaaaam
-Pani Potrzeba
-Tak.
Słabe, nic nie słychać i bez pomysłu, a ze sami byśmy się bali?
wieksze się robiło łącznie z groźbami i wyzwiskami.
Mój kolega robił przez domofon taki kawał.
- Dzień dobry, my z Kanalizacji, ma pani wodę w domu?
- Proszę poczekać sprawdzę... Tak mam.
- To proszę się umyć.
[41] - niby czego?! Glupoty?!
[1] Dowcipniś!! ;/
To jest dobre, tyle, że nieudawane. I tak pewnie większość zna ;]
http://www.youtube.com/watch?v=TnvZH6ApuVU
http://www.youtube.com/watch?v=jGff-m_0GWw - to jest genialne, jak byłem młodszy to krążyło to jako mp3, gdzie komu się śniło yt :>
Sądząc po tle w filmie oraz nickem i awatarem uważam że autor wątku i autor filmu to dwie te same osoby. Dlatego jest to takie śmieszne według niego.