Czas na wybór podstawowego wyposażenia Bożonarodzeniowego, czyli stojaka do choinki.
Proszę mnie nie przekonywać, że forum o grach nie jest dobrym miejscem do pytania o tego typu rzeczy, ponieważ każdy z graczy w chwilach przerwy pomiędzy kolejnymi misjami miał jakiś kontakt, choćby przelotny z choinką ... a poza tym nie chce mi się rejestrować na forum "mocowań choinek".
Liczę na polecenie produktu sprawdzonego, zdolnego utrzymać w pionie drzewko 2 - 2,5 m wysokości, stojak musi być stabilny w ekstremalnych warunkach (dziecko 2,5 roku + kot 0,5 roku), mile widziane "user friendly" (nie chciałbym spędzać pod choinką kilku godzin ze skrzynką narzędziową dla osiągnięcia żądanego efektu.
Z miejsca odrzuć wszystkie plastikowe gówna. Pozostaje metalowy albo... choinka w doniczce :)
Ed. Kiedyś jak jeszcze miewałem w domu choinkę ciętą to używaliśmy stojaka pamiętającego czasy PRL. Był obity z farby, ale poza tym nic go nie mogło ruszyć. Jak pamiętam miał 4 nogi (większa stabilność) i nie był skręcany.
Sprawdzone. Trzyma i stabilizuje drzewko idealnie. Mozliwosc wlewania wody aby choineczka nie tracila igiel za szybko. Oczywiscie smialo mozna kupic cos tanszego :)
Film pogladowy - https://www.youtube.com/watch?v=eWCmsIvVgjQ
Nie wtrącam się w dyskusje ale podziwiam ludzi którzy wydają 50 euro na stojak do choinki która stoi 2 tygodnie w roku. I zazdroszczę.
KoRReq
Autor watku zaznaczyl, ze potrzebuje cos stabilnego bo ma male dzecko i kota. Sam gdy kupowalem stojak, mialem dwuletnia ciekawska duszyczke w mieszkaniu. Zalezalo mi na stabilnosci i przede wszystkim bezpieczenstwie. Na tym nie mozna oszczedzac. 2,5 metrowe drzewko z ozdobami w konfrontacji z malym dzieckiem z gory stoi na wygranej pozycji.
Poza tym, jest to z reguły zakup "na całe życie". Więc te 200 pln mogę sobie rozłożyć na jakieś 20-30 lat ;)
Ja mam kupiony wiele lat temu za 30zł i świetnie się trzyma :)
Popatrzyłem, poczytałem i zamówiłem skromniejszą wersję tego co polecił Goozys[DEA].
Po Świętach wyskrobię może opinię.
http://www.krinnersales.nazwa.pl/pl/p/Stojak-Choinkowy-V8/151
Bedziesz w 100% zadowolony.
U mnie sprawdza sie juz od kilku lat wrecz idealnie.
Gratuluje madrego zakupu. I niech nie zdziwi cie ciezar przesylki. Sama podstawa juz sporo wazy :)
Biedny KoRReq nie wie, że Gooz mieszka w Niemczech, cena inna tu a tam. :)
Zresztą jak miałbym kupić np. super zasłony, parapet czy uber dzwonek do drzwi wybrałbym taki stojak. Tym bardziej przy dwójce "alpinistów" w domu gdzie przez miesiąc telewizor może ogarniać trwoga.
a poza tym nie chce mi się rejestrować na forum "mocowań choinek".
zostaje jeszcze wizyta u choinkowego lekarza :)
Z tego co pamiętam w domu dwumetrową choinkę trzymaliśmy właśnie na plastikowym stojaku. Z tym, że była sztuczna, więc nie tak duża jak prawdziwa.
U babci zawsze ogromną, prawdziwą (ciężko mi teraz powiedzieć ile miała) choinkę razem z resztą wsadzaliśmy do doniczki. Kilka lat się trzymało, ale rok czy dwa lata temu runęła na telewizor. Od tamtego czasu choinka u babci stoi na metalowym stojaku, kupionym gdzieś na bazarku.
Stojak działa :)
Umocowanie drzewka ze znacznie przesuniętym środkiem ciężkości to była chwila.
[edit] Sprawia wrażenie przechylonego, ale to chyba wina perspektywy. W rzeczywistości trzyma pion.
Po zalaniu wodą podstawa waży około 20 kg i stanowi solidną redutę opierającą się hordom najeźdźców :)
Dzięki Goozys za radę. To był dobry zakup.