Ostatnio zauważyłem że coraz więcej 'jutuberów', mniej lub bardziej znanych, pod swoimi filmikami, daje linki do tak zwanego 'stawiania piwka'. Po kliknięciu w link możemy wybrać kwotę i sposób przelewu.
Skoro youtube umożliwia twórcom partnerstwo swoje, oraz innych firm, to czy 'oferowanie' swoim widzom tak doraźnych form zapłaty, nie jest trochę bezczelne ?
Ciekawi mnie jakie macie zdanie na ten temat.
Nawet o tym nie wiedziałem. Faktycznie, dziwna sprawa.
P.S. Mam coś dla ciebie. Nie robię fejkowej piwoteki -->
czym sie to rozni od ulicznych grajkow? jak chce to dam grosza a jak nie chce to nie dam. nikt nikogo nie zmusza.
Krzysiu?? :D
A co w tym zlego? Jak sie ludziom podoba to sypna troche grosze na dalsza dzialalnosc danego uzytkownika i nic nikomu do tego. Tak samo jak tworcy ROMow na smartfony ktorzy robia wszystko w wolnym czasie i nie powinno nikogo dziwic ze daja linki do dotacji bo kto chce to za dobra robote wesprze.
raziel88ck - w takim razie, przepraszam z całego serca za to co napisałem, widocznie Twoi znajomi mają jakiś problem bo tak się o Tobie wyrażają.
Co do tematu to po prostu natchnął mnie znajomy z Londynu. Ma on bowiem około 600tys. widzów na yt, partnera, zarabia pewnie w jeden dzień więcej niż wielu ludzi w miesiąc - ciężką harówką. Określił właśnie ludzi takich mianem żebraków internetowych (użył też określenia 'shortcuters'). Stwierdził że osoby te idą na skróty, prosząc o kasę której nie są w stanie zarobić swoją pracą w mediach.
michalek - nie piłem tym do Krzyśka, w sumie nawet nie spodziewałem się tego po nim :P
Ogame_fan - o tak, twój wspaniały przyjaciel z Londynu ma jedyny właściwy model biznesowy w internecie.
A ci którzy postępują inaczej, działają na skróty, oszukują niemalże.
Jedni żyją z partnerstwa, inni z reklam które sami na własny blog wrzucają, inni z linków z refererem do sklepów internetowych, jeszcze inni z dotaci per Paypal.
Widzisz tu jakieś żebractwo?
Jeśli ktoś ma niewiele widzów, bo np. dziedzina filmów czy bloga niszowa, to daje o tym znać użytkownikom. Jeśli cenią sobie jego materiały, to niektórzy za nie zapłacą. Nie trzeba od razu korzystać z pośrednictwa wielkiej korporacji.
Ogame_fan - Nie ma sprawy. Mam sporo wrogów, z którymi się nie lubię. Głównie z tego powodu, że są dwulicowcami, dlatego mam małe, ścisłe i dobre grono znajomych. Resztę mam gdzieś, ja przynajmniej nie obrabiam komuś tyłka. Mówię wprost, że nie lubię i tyle. Zresztą za co takich ludzi lubić? Żyję swoim życiem, a tamci najwyraźniej cudzym.
A z tym stawianiem piwek na yt to naprawdę zaskakująca sprawa. Nie słyszałem o tym wcześniej i jestem zaskoczony, że ludzie dokładają się od siebie. W sumie nikt ich nie zmusza, ale i tak dziwna sprawa. Ma swoje zalety jak i wady. Swoją drogą na przykładzie piw. Są takie browary, które kosztują kilkadziesiąt, bądź nawet kilkaset złotych. Wtedy taka zrzuta miałaby jakiś sens. Tak czy siak, skupiam się na tych w rozsądnych pieniążkach.
Do wad może należeć np. to, że dana osób mogłaby zadeklarować to i owo, otrzymać odpowiednia sumę pieniędzy i oszukać widzów. Jak wiadomo, oszustów nie brakuje, a takie przesyłanie kasy bez większego celu jest w moim odczuciu wyrażeniem swojego zadowolenia z oglądanych filmów. Mówię o tym jako osoba, która nie ogląda vlogerów. Każdy z nas może mieć inne podejście do tej sprawy. Zresztą, świat byłby nudny jeśli każdy z nas miał identyczne upodobania i charaktery.