Sprzedam gry na pc
Witam. Mam do sprzedania gry na pc:
Championship manager 2008 - 2 zł + wysyłka
Fahrenheit ( premierówka ) - 12 zł + wysyłka
Jade Empire SE - 5 zł + wysyłka
Kozacy Antologia - 5 zł + wysyłka
Brothers in Arms Road to Hill 30 - 5zł + wysyłka
Sam & Max Sezon 1 - 5zł + wysyłka
The Movies - 10 zł + wysyłka
MotoGP 08 - 5zł + wysyłka
Cezar IV - 5zł + wysyłka
Eragon 5 zł + wysyłka
Saints Row 2 5 zł + wysyłka ( klucz nieużywany )
wysyłka listem poleconym priorytetowym - 5zł
aukcje moge wystawić na allegro
Montera ok. Ale przy czterech grach będzie paczka pocztowa priorytetowa za 10 zł.
Za kilka dni skończy się spór allegro. Jeśli nie dostanę do tego czasu gier to sprawę zgłaszam jako nierozwiązaną do allegro i na policję.
Allegro do chyba 300, czy nawet 500 PLN ma gwarantowane zakupy, a co do policji do 300 PLN zabiją cię śmiechem, takie polskie prawo. Nie mniej, przekręty między użytkownikami forum ? Świat oszalał !
Mam gdzieś te 35 zł. Mogę ich nawet nie dostać :) Ale jeśli ktoś nie odpowiada ponad miesiąc to jest to zwykłe oszustwo, a oszustwo chyba jest karalne :)
Mnie na allegro oszukali na 100zł ze 2 lata temu na aukcji z GTA IV (Nie tylko mnie, ale też dużo innych osób na GTA IV, ale także na innych aukcjach) Zgłosiłem to na policję (zapewne nie tylko ja) i za tydzień było u mnie pismo, że gość został zatrzymany i żebym jechał do sądu w bodajże Kielcach... Odpuściłem sobie, ale i tak zapewne poniósł konsekwencje za to oszustwo.
haha dobrze ci tak montera idź do swojej suwalszczanej galerii w stroju majkela i wylewaj żale, może ci w końcu ktoś normalny przemówi do rozumu.
Zgarnął kasę i słuch o nim zaginął. Jak widać już nawet nie można ufać osobom że stażem na tym forum.
Edyta.
A Montera dobrze robi. Złodziei trzeba gnoić, niedługo kradzieże będą na porządku dziennym, także pieniądz, to pieniądz. Nieważne jaka kwota.
Spór został zakończony jako nierozwiązany i od razu napisał do mnie pracownik z allegro. Przed podjęciem odpowiednich kroków przez allegro.pl kazał mi jeszcze raz zadzwonić do Avatar__94 i spróbować załatwić sprawę pokojowo. Niestety, osoba niepełnoletnia, która odebrała telefon ze strachem stwierdziła, że to pomyłka i nie nazywa się Mateusz Szulim. Dlatego też przed chwilą wysłałem wiadomość do allegro, by oni się tym zajęli i wkrótce zobaczymy co z tego wyjdzie. Napisałem także, że nie zależy mi na tych 35 zł, acz chciałbym, by za zwykłe oszustwo i złodziejstwo allegrowicz poniósł konsekwencje.
allegro oleje Cię ciepłym moczem. Już ile razy zgłaszałem spór, największa kwota, to 200 zł. Mimo to nie duża kwota, ale mieć, a nie mieć, to też różnica. Allegro nic z tym nie zrobiło.
To dlaczego nie zgłosiłeś na policję? Z oszustami i złodziejami trzeba walczyć.
Wiesz, trzy kwestie. Jedna - gość właściwie od wystawienia ogłoszenia nie pisze na forum, a wcześniej dosyć często go widziałem. Dwa - wydawał się OK tutaj. Trzy - wiesz, raczej to niezbyt miłe upublicznianie czyjegoś imienia i nazwiska bez jego zgody, czy oszukał czy nie.
Dla mnie to chyba coś innego niż forumowy scam.
Jestem zadowolony z zakończenia sprawy. Tzn. nic się jeszcze nie skończyło, ale po dwukrotnym telefonie i ostrzeżeniach z allegro sprzedający olał sobie sprawę. Dlatego też administracja allegro postanowiła zablokować jego konto oraz adres zamieszkania, by nie mógł stworzyć nowego do czasu aż nie dostanę gier. Zachęcił mnie także do skorzystania z programu ochrony kupujących, a to oznacza zgłoszenie sprawy jako oszustwa na policji.
Także pozdrawiam i na drugi raz warto zastanowić się czy warto było za te 35 zł robić z siebie oszusta :)
gnoll -> Publikując jego imię i nazwisko nie łamię prawa. Co innego adres czy też telefon.
Nie powiedziałem że to jest niezgodne z prawem, powiedziałem że to nie jest miłe, trochę trąci próbą jakiegoś dokopania, co jest głupie. A ty jeszcze wyboldowałeś.
Jak dla mnie sprawa śmierdzi... bo raz już kupiłeś u niego i nie było problemów.