Spalony uklad graficzny w laptopie - koszt naprawy?
W wigilie (prezent na gwiazdke) mialem skoki napiecia w sieci. Na tyle grozne (mam siec zabezpieczana na koncu, czyli poprzez listwy antyprzepieciowe, niestety nie zadzialaly) ze poszedl mi caly uklad graficzny w lapku, Compal FL90, Geforce 8600GT.
Laptop ma 2 lata, zastanawiałem się czy w obliczu kosztownej operacji jaka bedzie wymiana przylutowanej do plyty glownej karty graficznej wkladanie pieniedzy w maszynke ma sens. Prawde mowiac myslalem czy nie sprzedac laptopa na czesci, bo obudowa, matryca, ramki, procesor jest ok.
Miał ktoś styczność z taką sytuacją? Jaki jest koszt naprawy takiego laptopa? Dzwonilem do serwisu komputerowego to mi powiedzieli ze nie sa w stanie okreslic kosztorysu.
Kupilem laptopa za 2000zl
specyfikacja techniczna:
intel core 2 duo T5750 2GHz
4gb ram 677MHz
Geforce 8600gt 256MB
dysk bodej samsung, 320GB
oryginalna bateria 6-komorowa, malo używana.
Ile dałoby radę dostać za części od tego lapka? A może lepiej sprzedać go w całości jako 'uszkodzony'?
mi kiedys powiedzieli 1000zl bo niby plyta glowna do wymiany ;/ mialem juz wywalic laptopa na smieci a jednak w kolejnym serwisie w innym miescie (rzeszow) zrobili mi to za 60zl ;] i laptop chodzil.. tak wiec serwis a serwis ta wielka roznica..
to raczej nie wina skoków napięcia, po prostu laptopowe 8600 są bardzo awaryjne
Mam w domu Compala FL90 z uszkodzoną grafiką (laptop kuzyna), wielokrotnie też słyszałem, ze w tym modelu palą się grafiki. Można ją wymienić, ponieważ nie jest na stałe przylutowana do płyty głównej (jak będę miał czas to może rozkręcę jutro i pokażę, jak to wygląda), jednak i tak koszt to ok 300 zł plus wymiana. W moim Compalu EL80 (4 lata staruszek miał) też poszła grafika. Po prostu za szybko odpaliłem na nim WoWa po przyjściu z dworu i biedak się za szybko nagrzał.
Jeżeli chcesz się bawić w wymianę i masz znajomego, który się na tym ZNA (!), to możesz próbować naprawiać. Ale masz pewność, że to grafika? Kuzyn dał sobie spokój i kupił nowego laptopa. Serii FL90 moim zdaniem nie opłaca się reanimować po okresie gwarancyjnym.
No jezeli jest spalona to tak jak Narmo pisal, ale jest tez opcja taka jaka ja mialem, ze puszcaja luty na grafie i mozna to naprawic poprzez zapieczenie karty graficzne z piekarniku :) Odsylam na nhl.pl po info.
Ok, określę głębiej sytuację.
@Narmo - też grałem w WoWa na nim, ale było ciepło w domu cały czas, komputer troche działał ;p
Po przerwie w dostawie prądu (jak laptop stoi to wyjmuję baterię) chciałem po jakimś czasie znowu włączyć komputer. Wszystko się uruchamiało, po prostu czarny ekran. Z pamięci nawet się zalogowałem i słyszałem dźwięk uruchamianego windowsa, więc wszystko działa. Podłączyłem laptopa kablem VGA do monitora przy drugim komputerze, wyskoczył mi napis że brak sygnału. Skoro brak sygnału na innym urządzeniu, to wnioskuje że po prostu karta graficzna nie wysyła sygnału do monitora = jest uszkodzona.
@ Qrko - zapieczenie karty graficznej w piekarniku? niezłe cuda, mógłbyś podać konkretny link do tego artykułu? Bo mam wątpliwości czy w ogóle naprawiać ten komputer. I tak go kupiłem tanio, służył mi dobrze, a naprawa jedna ciągnie za sobą później kolejne, po niedługim czasie wartość napraw przekroczy granicę przy której nie warto już tego dalej ciągnąć.
Sposób, który podał mi na GG Qrko zadziałał. Chwilowo. Teraz piszę z laptopa, ale już raz mi się zrestartował bez przyczyny (w dniu, kiedy wysiadła grafika też takie cyrki robił). Prawdopodobnie więc tak czy siak dobrze zrobiłem, że zamówiłem sobie nowego netbooka (niestety potrzebny mi komputer przenośny już teraz, więc z zakupem stacjonarki ciągle muszę poczekać).
http://www.portal24h.pl/forum/jak-pieklem-karte-graficzna-piekarniku-hit-t17639.html
mathew11111 --> Czasami się da (układ jest umieszczony na oddzielnej płytce a nie wlutowany w płytę główną), czasami nie (Inteli nie wymienisz), czasami karta graficzna o tym samym chipsecie z innego laptopa nie będzie pasowała do twojego. Ogólnie na lepszy model nie wymienisz, na ten sam się nie opłaca często, więc ogólnie mówi się, że się nie da.
tez prosze o ten sposob, jesli to samo mi pomoze:)
mam hp laptopa, 8600 karte, ktora musze miec ustawiona na disabled bo inaczej laptop sie resetuje po jakims czasie (chyba za wysokie temp)
czytalem, ze te 8600 sa zdupczone w kilku modelach i niestety akurat w moim tez...
a w tym momencie to nawet filmu nie moge ogladac (no dobra moge w okienku 10x7 cm max, inaczej skacze)
edit:
a juz widze ze sposob jest:)
tylko prosze o opinie cyz u mnie tez moze zadzialac?:D
a jesli nie to moze ktos polecic serwis w krakowie lub wroclawie ktory podjalby sie wymiany karty? nawet na slabsza? i przy okazji obudowe wymienil/naprawil?
z pierwszej ręki mogę powiedzieć, że wymiana w FL90 grafy na grafę od AMD/ATI kosztowała 400zł
Dobra. Chyba znalazłem przyczynę restartu. Nie podłączyłem wiatraczka po złożeniu kompa ;)

Japierdole-------------------------->
Ukręcił się łeb od śrubki i nie chciała wyleźć. Ojciec rozmontowywał spód kiedy ja drukowałem instrukcję, nie powiedział mi o jednej śrubie. Zdejmując górny panel byłem przekonany że wszystko jest na dole odbezpieczone. Trzask fragmentu płyty głównej był całkiem bolesny...
Właśnie uśmierciłem laptopa, w dość łatwy sposób.
Teraz pozostaje mi sprzedać go na części, bo wymiany płyty głównej nie będę robił...
Pamiętaj nic na siłe. Ja jak rozbieram KOMUŚ telefon to uważam bo może łatwo obudowa pęknąć.
Tylko zastanawiam się który mechanik mi ukręcił tak tą śrubę, bo ostatnio jak go dałem do czyszczenia do serwisu (niby przysługa za free), to była ostatnia operacja kiedy zdejmowano pokrywy.
Upnę wątek, bo chciałem tylko poinformować, że mi znowu siadła karta w tym Compalu. Jutro jak wrócę z uczelni znowu czeka mnie wypiekanie.
Kolejne pieczenie i kolejny sukces. Ciekawe, ile tym razem wytrzyma. Zmieniłem trochę recepturę w porównaniu do tej, którą stosowałem wcześniej. Po upieczeniu uchyliłem drzwi piekarnika i pozwoliłem przez godzinę wychłodzić się wszystkiemu.
Dziś rano po raz trzeci nastąpiła awaria. Udało się ponownie upiec kartę graficzną. 41 dni. Ciekawe, ile tym razem przetrwa.
Narmo - keep us posted ;) - w moim Compalu z GF9800 karta byla "wypiekana" ~1msc temu i poki co chodzi bezproblemowo, ale staram sie go oszczedzac i z graniem przerzucilem sie w 90% na desktopa.
Jesli juz bawicie sie w ten pseudo reballing zadbajcie o to by cala karta byla oslonieta folia aluminiowa z wycietym otworem na "reanimowany" uklad BGA. Dodatkowo umieszczajcie plytke w piekarniku chipem do gory. W tym procesie podgrzewania chodzi przeciez o to by poprzez nadtopienie cyny odnowic polaczenia (kulki) pomiedzy BGA, a plytka. Wkladajac karte odwrotnie w pewnym sensie to uniemozliwiacie. Za ktoryms razem gdy przesadzicie z temperatura BGA wam sie poprostu odklei i jedyne co pozostanie to profesjonalny reballing.