Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Skyrim DLC czy warto ?

23.02.2013 21:37
Predi2222
1
Predi2222
101
CROCHAX velox

Skyrim DLC czy warto ?

J.w ,czy warto kupić ważniejsze dlc do skyrima ? Dodatki są coś warte czy to też taki fabularny crap,bez żadnych ciekawych postaci,gdzie łazimy bez celu i zabijamy 20 rodzajów wrogów ?
Jest coś nowego,świeżego ?

23.02.2013 21:41
😈
2
odpowiedz
zanonimizowany771529
31
Generał

Dla mnie Skyrim to całkowicie fabularny crap z ładnymi krajobrazami, dużym światem i setkami questów. Nudne dialogi, 10 zadań ciekawych na krzyż, o długości głównego wątku nie wspominając.

23.02.2013 22:16
Flyby
😊
3
odpowiedz
Flyby
248
Outsider

Właściwie - jeżeli ktoś w Skyrima gra i tę grę lubi oraz docenia - pytanie może ..hmm, trochę dziwić ;)
Na wszelki wypadek odsyłam do wątku https://www.gry-online.pl/forum/the-elder-scrolls-v-skyrim22/z3bf2b2e?N=1 - doradzam także rzut okiem na GOL-we poradniki do dodatków ;)
Aby nie wyglądało to na zbycie tematu - odpowiadam - dodatki wnoszą wiele, zwłaszcza Dawnguard i Dragonborn, Hearthfire jest ciekawostką. Te dwa pierwsze dodatki mają oczywiście swoje rozwinięte linie fabularne z ciekawymi, nowymi postaciami (n.p. niejaka Serana ;)). Dawnguard to opowieść o nowym zagrożeniu dla świata Skyrim czyli ekspansji wampirów. Można albo z nimi walczyć (wespół z Łowcami Wampirów) albo wesprzeć wampirze szeregi i zostać Lordem Wampirów ;) Nowe lokacje, pancerze, bronie, czary i Krzyki, unikalne Smoki.
Dragonborn opowiada o zagubionej wyspie, pozostałości świata Morrowind. Rządzi nią w daedrycznym mroku, nasz konkurent, mocno "zagubione" Smocze Dziecię dla którego stajemy się, powiedzmy, przeszkodą ;) Znowu świetnie skonstruowane questy fabularne, zaskakujące lokacje - nowe czary, Krzyki oraz Smoki. Dużo questów pobocznych, równie ciekawie skonstruowanych, nowi przeciwnicy i nowi "tubylcy". Dużo nowych unikalnych zestawów pancerzy i broni. Dragonborn wnosi chyba więcej do świata Skyrim niż Dawnguard - tyle że z ostateczną oceną będę ostrożny - jeszcze go nie skończyłem..

24.02.2013 00:02
4
odpowiedz
Hades22
6
Legionista

Dragonborn definitywnie wnosi więcej do gry niż dodatek Dawnguard. Mamy wszak dostęp do całej wyspy, która jest jakby mniejszą wersją całego Skyrim. Krajobrazy nie różnią się zbytnio, mamy różne lokacje, podziemia itd. Możemy tam nawet zamieszkać. Wiele zadań pobocznych i ciekawy wątek główny. Ogromne wrażenie robi kraina Hermaeusa Mory, która w mej ocenie bije na głowę wszystkie miejsca z podstawowej wersji Skyrim i z Dawnguarda. Motyw muzyczny, architektura i wulkan w tle sprawiają, że można się poczuć prawie jak w Morrowind.
Dawnguard, mimo iż odrobinę skromniejszy, jest godny uwagi. Fabuła może nie powala na kolana, kwestia gustu w sumie, ale mamy ciekawą towarzyszkę, trochę nowych miejsc i co ważniejsze: rozbudowany wampiryzm, czyli to, czego zdecydowanie brakowało wcześniej w Skyrim. Bycie wampirem w Dawnguard jest o wiele ciekawsze niż bycie wilkołakiem. Towarzysze mogą się schować :)

Podsumowując - jak komuś Skyrim się podoba, to będzie prawdopodobnie zachwycony dodatkami, nawet skromnym Hearthfire. Jeśli ktoś całą grę uważa za "crap" i bezcelowe tłuczenie przeciwników, to chyba nie będzie zbyt zadowolony.

24.02.2013 00:05
Xboxer360
5
odpowiedz
Xboxer360
51
Xeriess Xeri

Tak naprawdę też chciałem się dopisać,i rozpisać jak mili panowie którzy mnie uprzedzili ( :) ) ale nie ma tak naprawdę nic do dodania, Flyby wyczerpał temat,a Hades22 tylko dobił,już nie ma o czym pisać,w 100% zgadzam się z tymi użytkownikami :)

24.02.2013 00:30
Predi2222
6
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Wiele zadań pobocznych i ciekawy wątek główny.

Mówiąc o "misjach pobocznych" masz na myśli ten idiotyczny generator misji z podstawowej wersji ? Jeśli tak to jak dziękuje...

24.02.2013 00:54
Flyby
😊
7
odpowiedz
Flyby
248
Outsider

Byłbym wielce zobowiązany autorowi wątku gdyby mi szerzej objaśnił swój zwrot "idiotyczny generator misji" ;)

24.02.2013 01:01
.:Jj:.
8
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Pewnie chodzi o zadania typu końcowe zlecenia zabójstwa z Mrocznego Bractwa gdzie dostawaliśmy cel do zabicia. Na papierze każdy inny ale w praktyce ten sam schemat. MI tam się podobały nawet, po jednym/dwóch od czasu do czasu i jest ok. Urozmaicenie i mimo wszystko + do 'żywotności' świata.

Im lepsza historia tym większe ograniczenia i brak takich rzeczy. Np. w Gothicu 3, Risenie czy Wiedźminach- jak się zrobiło wszystko to się zrobiło wszystko. Pustka, nic nowego, kupa złota i zabici bossowie.

A tak coś się dzieje i człowiek nie czuje się jak pionek na planszy czy ostatnia karta w książce :)

24.02.2013 01:06
9
odpowiedz
zanonimizowany858571
9
Generał

[6] Odnosze dziwne wrazenie, ze twoj jedyny kontakt ze Skyrimem to artykuly z gola...Questy generowane sa tylko u karczmarzy i jarlow, wszystkie pozostale to normalne, pelnoprawne, bardzo czesto duzo ciekawsze niz podstawka questy ktore w zaden sposob nie sa generowane...No ale wpadlo ci w oko w ktoryms artykule, ze w Skyrim wystepuja questy generowane i teraz pier*olisz farmazony

24.02.2013 01:20
Flyby
10
odpowiedz
Flyby
248
Outsider

Jeżeli o to tylko chodzi, w owym "idiotycznym generatorze misji", .:Jj:. - to jak najbardziej zgadzam się z Tobą - to jest urozmaicenie nieobowiązkowe ;) Jak ktoś ma dość tego typu zadań, po prostu nie podejmuje się ich wykonywania. Tak jest n.p. jak chodzi o Towarzyszy już po zostaniu Heroldem czy w Dawnguardzie po stronie Łowców Wampirów - można bez przeszkód kontynuować wątki ważniejsze (Dawnguard) lub przejść do innych, ciekawszych..
W Dragonbornie, jak dotąd, owe wątki poboczne zaskoczyły mnie właśnie tym że potrafią ciekawie wzajemnie się warunkować. Nie wytłumaczę tego wyraźniej bo musiałbym rozpisywać się w spoilerach.

24.02.2013 06:42
Cobrasss
11
odpowiedz
Cobrasss
208
Senator

:D Jak chcesz widzieć latajace bez szmatek dzieci TO TAK!

24.02.2013 09:53
Predi2222
12
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Pewnie chodzi o zadania typu końcowe zlecenia zabójstwa z Mrocznego Bractwa gdzie dostawaliśmy cel do zabicia. Na papierze każdy inny ale w praktyce ten sam schemat. MI tam się podobały nawet, po jednym/dwóch od czasu do czasu i jest ok. Urozmaicenie i mimo wszystko + do 'żywotności' świata.

Mnie to właśnie coś trafiało po takich misjach,u Towarzyszy - idź zabij potwora lub idź znajdź przedmiot i tak w kółko .Żeby jeszcze coś wartościowego można było dostać to jeszcze bym przebolał .
To samo jest w karczmach... Przypominają mi się czasy stalkera 1 i 2 ,tam było to samo, dopiero Zew prypeci pokazał że można to trochę urozmaicić ,mimo że schemat jest ten sam.

Są też ciekawsze misje jak chociażby "zapomniana opowieść" ale tych jest nad wyraz mało... .

24.02.2013 09:58
13
odpowiedz
zanonimizowany649466
114
Senator

Skyrim po pewnym czasie jest po prostu nudny ,dobijając do 40 lev odechciało mi się grać ,a główny wątek fabularny pozostawia wiele do życzenia

24.02.2013 11:25
Flyby
😊
14
odpowiedz
Flyby
248
Outsider

Wyżej pisałem, Predi2222 - tych misji nie musi się kontynuować ;) Skyrim jest grą (co niestety nie do każdego gracza trafia) która jak żadna inna gra, pozwala na swobodę i dobór tego, co nas w grach indywidualnie cieszy. Znajdzie swoją ścieżkę rębajło, zadowolony będzie "koksiarz", jak również poszukiwacz zadań trudniejszych czy łatwiejszych. Swoją "działkę" odnajdzie kolekcjoner czy ktoś lubiący Simsy - miłośnik architektury lub krajobrazów i grafiki.
W tej grze jest wiele elementów z innych gier cRPG czy akcji tworzących wyjątkowo uniwersalny zestaw - wraz z otwartym światem, wystarczająco bogatym w eksploracji.
Niestety - taki zestaw - ma swoje wymagania. ;) Najlepiej bawią się nim gracze z "otwartą wyobraźnią", nie mający przyzwyczajeń do określonego sposobu grania.
Dla nich Skyrim nie będzie crapem, nie będzie też nudził.
I tak - jeżeli Nemrok pisze "główny wątek fabularny pozostawia wiele do życzenia", to tym samym sygnalizuje że nie potrafił się odnaleźć w świecie Skyrim mającym własną historię i mity. Niewielkie mają dla niego znaczenie poprzednie części gry ilustrowane całą obszerna biblioteką Skyrim. Nudny crap i już. Ostrożnie z takimi ocenami - najczęściej są oceną ich autora.

24.02.2013 12:33
A.l.e.X
15
odpowiedz
A.l.e.X
152
Alekde

Akurat questy w Skyrim poboczne (ale nie te losowe) często biją na głowę main questy z innych gier rpg, a wolność jaką daje ta gra jest niespotykana, w sumie poza Fallout 3, Fallout NV, Oblivionem, czy Morrowindem nie ma innych gier które dały by ci poczucie obcowania w innym świecie. DLC są bardzo długie i duże, Dawnguard zajął mi ok. 70 godzin, w Heartfire można się bawić cały czas nie mniej poza zakupem posiadłości, ziemią, składnikami itc., doszły fajne elementy zbieractwa i kolekcjonerstwa, przez co zbieranie przedmiotów jak zbroje, miecze, trofea sprawia jeszcze większą frajdę. Dragonborn zaś jest dodatkiem na 100 godzin !

W Dawnguardzie i w Dragonbornie mamy dodatkowo świetne światy poboczne zaprojektowane po prostu z wielkim kunsztem. Skyrim dla mnie to jedna z najlepszych gier w jakie grałem na przestrzeni 10 lat.

Jak ktoś jeszcze nie miał okazji przejść Skyrima + DLC to powinien to szybko nadrobić.

Forum: Skyrim DLC czy warto ?