Poszedłem dzisiaj na deske po rocznej przerwie. Jezdze dobrze, nawet lepiej, ale nie umiem zrobic głupiego Ollie. Jakies porady?
Próbuj próbuj i jeszcze raz próbuj, jak masz opory przed mocnym wyskokiem to rób sobie w miejscu, możesz się nawet czegoś trzymać. To trzeba wyczuć, pamiętam że kiedyś nisko bo nisko ale jakoś tam robiłem. Najpierw ugnij nogi, a potem mocno wyskocz do góry i w końcowej fazie zanim się oderwiesz od deski kopnij tyłem o ziemie i zaraz po tym pociągnij delikatnie przednią nogą.
:(
Ollie jest lajtowe. Jedną noge ustawiasz na tailu przy samym końcu, tak mniej więcej połową stopy lub trochę więcej, a drugą ustawiasz na trucki, tam gdzie są te śrubki. Uginasz nogi, tą noge którą masz na śrubkach trzymasz luźno a tą na tailu mocno kopiesz w ziemie i szybko odrywasz do góry i w tym samym momencie drugą nogą poziomujesz deske. Następnie wystarczy tylko wylądować i ugiąć nogi przy lądowaniu dla złapania równowagi. Dla ułatwienia najlepiej gdybyś miał dobry grip. Ogólnie masz w necie sporo filmików instruktażowych.
Jutro juz obczaje. Musi mi wyjsc bo to podstawa do wszystkiego innego:/
Jak nauczysz sie ollie to reszta już jest dosyć łatwa, przynajmniej podstawy typu kickflip, pop-shove it, ollie180. Umiejąc ollie wszystkie te 3 tricki można ogarnąć jedneg dnia.
Jak się naucze... :D
Nie no moze nie bedzie wiekszego problemu, zobaczymy.
Chuj, nie wychodzi mi :E
A myślisz że po jednym dniu Ci się uda? Ja uczyłem się bunny'ego na rowwerze przez 2 lata i wyszło tak że przednie koło podnosi się na pół metra a tylne na dziesięć cm.
Serio bunnyhopa dwa lata? Ja po 2 dniach zrobiłem lol.
Ale na 20 kilowym MTB'ku to nie takie łatwe jak na BMX'ie
Aha no, myślałem, ze o bmx Ci chodzi. No ale trudno, ollie w koncu wyjdzie na sto pro. Dzisiaj praktycznie prawie wychodzilo...prawie.
Hmm ja to nie wiem, bunny hopa zrobiłem od razu, a ollie coś około godzinki katowałem. Wystarczy wejść na specjalistyczne forum przeczytać poradniki i obejrzeć kilka filmików, dokładnie sobie przeanalizować, wyjść na dwór i to wszystko powtórzyć na rowerze/deskorolce.
cóż realia są takie że jeśli nie możesz nauczyć się w dzień ollie. to na nic więcej niż na rekreacyjną jazdę i kilka trików nie licz. nie skleisz nic porządnego bez morderczej(dosłownie) pracy.
Oprócz ciężkiego treningu trzeba mieć też wrodzony talent. Jak to się mówi "z (...) bata nie ukręcisz"
https://www.youtube.com/watch?v=2ttjbhSujBc- Nyjah Huston miał tutaj chyba 12 lat, i już był jeździł dla Elementu
Ty Reg, wez sie nie wpisuj do moich wątków.
Bac, masz talent haha
Bac02
Dla Ciebie triki są łatwe bo z tego co się orientuje to masz jakąś maszynę od dartmoor'a czy NS Bikes. Taki typowy freestylowy rowerek :)
bizon - czego ja nie miałem, od roweru DH, dual, dirt, street po obecnego bmxa :) Ns'a miałem 1,5 roku temu ale sprzedałem. Dual którego kupiłem w 2007 roku jeszcze się zachował i raczej nie sprzedam. I w sumie przyznam że bh robi się lepiej na MTB niż BMX, ale wiadomo że przy MTB 20kg czyli pewnie 1/3 masy twojego ciała BH jest trudne i w sumie niepotrzebne.
Ogólnie to bmxa mam teraz na sell.
Kuba - to są chęci i zainteresowanie, oraz wgłębienie się w temat a nie bezmyślne katowanie żeby pokazać kolegom że sie umie ollie na 5-10cm
Tu masz forum tematyczne poczytaj trochę lub zwróć się u nich o pomoc. http://forum.andegrand.pl/index.php?a=forum&f=14&PHPSESSID=629fb3625772f1fa8c4ee569281b5921
Masz w ogóle u siebie jakiś skatepark/skateplaze? Jak nie to w sumie bez sensu ta nauka, a jak tak to się tam przejdź i się przypatrz albo poproś kogoś żeby cie nauczył.
Mam niby, ale co z tego jak jest głownie pod bmx i sam ćpuny tam siedzą. Nie kreci mnie park tylko street. W koncu te Ollie mi wyjdzie na pewno wiec nie rozumiem tego twojego bez sensu i oh jestem najlepszy, zrobilem ollie w godzine.
No to powodzenia ci w tym streecie zycze, tu jest polska a nie ameryka. To ze nauczylem sie ollie w ok. godzine nie znaczy ze jestem najlepszy, jestem samoukiem wiec w sumie troche sie zeszlo. Jak sam juz umialem to uczylem znajomych i bez problemu w 10 min ogarniali, to jest latwe i nie rozumiem jak mozna katowac caly dzien i nie zrobic. Probowalem ci pomoc ale widze ze sie ze mnie nasmiewasz, a w sumie to ja z ciebie powinienem wiec juz nic nie pisze.
Cały dzien? Półtorej godziny xd
Takie niby ollie 5 cm to zrobilem. Ale ja po prostu chce sie nauczyc prawdziwego na conajmniej 30.
No i myślisz, że ktoś na forum Ci wytłumaczy i pokaże jak masz zrobić ollie? Weź deskę i siedź na dworze ćwicząc, póki nie zrobisz. Wiesz przecież jak trzeba go robić, nikt więcej Ci nic nie powie, a Ty czekasz na coś jak na zbawienie. Idź na dwór i ćwicz. Btw powodzenia Ci w streecie życzę...