Szukam RPGów takich z otwartym światem, ale zrobionym tak bym często np. wchodząc do miasta lub spacerując po lesie, jaskiniach itd spotykałbym NPC gadających ze sobą i wtedy szybko mógłbym paść na glebę bojąc się ich, bo nie wiedziałbym jakie intencje mają, kim są, a przecież są uzbrojeni. Albo np. w tawernie ktoś mnie obraził, ja go też obraziłem, ale do bójki nie doszło, jednak ta postać obiecała mi, że mnie dorwie kiedyś i pewnego dnia chodzę po mieście, czy to w dzień, czy to po zmroku i widzę tego łysego koksa i szybko ukrywam się za ścianą lub gdzieś, byle mnie nie zobaczył, bo nie chcę z nim walczyć.
Na filmach i w serialach takie rzeczy różne są, tam często ktoś celowo ubiera się tak by go nie poznali (albo ścina włosy jak Arya Stark w Grze o Tron), a w lasach jak tylko dostrzega się w oddali ognisko lub jakichś ludzi to postacie w serialach, filmach padają na glebę i rozważają co robić dalej, np. czy podejść do ogniska powoli i podsłuchać rozmowy, zobaczyć czy warto ryzykować ujawnienie się, a czasem podczas takiego podsłuchiwania, na filmach jakaś przypadkowa osoba (osoba z grupy, która poszła się załatwić) nakrywa podsłuchującego i grożąc mieczem prowadzi do swoich.
Chciałbym taki sandbox, ale tak bym sam ze siebie mógł decydować o podsłuchu, ukryciu, ucieczce, a nie przez narzuconego questa "podsłuchaj Stasia w zamku", bo taki quest na luzie się spełnia i wiemy, że podsłuchujemy np. złą osobę. A bez questa podsłuchiwanie może być fajniejsze bo nie wiemy jakim człowiekiem jest dany gość, kimś ważnym, mniej ważnym, dobrym, złym, neutralnym, o czym gada, co nam zrobi gdy się ujawnimy, albo czy warto go śledzić na podstawie tej rozmowy?
Ale pewnie nie ma gry RPG, w której można położyć się na ziemi? Wszystkie ograniczają się do kucania? więc filmowe sceny, miejsce np. pole i my mówimy "o ku.... diabeł", po czym padamy na glebę nie są możliwe?
Skyrim.
Kiedyś spotkałem w lesie chatkę staruszki. Pogroziła mi, po czym w nocy zaatakował mnie najemnik. Miał przy sobie list-zlecenie na zabójstwo, zlecone przez ową staruszkę.
Tylko nie położysz się na ziemi :(.
Dodaj do gry mody i masz co chcesz.
Może spodobał by Ci się mocno realistyczny surwiwal horror taki jak DayZ Standalone? (na razie w fazie alpha)
Polecam Fable, moze i nie spelnia Twoich zalozen, ale jest bezkonkurencyjny w kreowaniu wizerunku twojego hero. Gdy jestes slawny i wchodzisz do miasta, to ludzie zbieraja sie kolo ciebie, komentuja twoje ostatnie wyczyny, gratuluja, bard spiewa piosenke o twoich starciach z potworami. Mozesz sie powyglupiac (np. ponapinac miesnie) i ludzie na to reaguja. Gdy jestes zly, ludzie sie ciebie boja. Jak odpalisz berserkera to wszyscy uciekają, mało portek nie pogubią. Za to kocham Fable, no i za jajcarskie podejście do tematu.