Cześć,
mam pewien problem, który chciałbym rozwiązać. Chodzi o to że posiadam Router Asus RT-N10E podpięty do gniazda Ethernet w akademiku, gdzie nie ma internetu Wi-Fi tylko właśnie przez "etherneta". Ostatnio pojawił się problem, który polega na tym że w całym akademiku nie ma internetu z wyjątkiem komputerów korzystających z mojego routera. Jeżeli tylko Router jest wyłączony z sieci, nie działa problem po paru minutach się naprawia, a internet pojawia się we wszystkich gniazdach ethernet.
Czy to moja wina i routera, czy źle skonfigurowanego internetu. W jaki sposób to naprawić?
Może tak być wystarczy, że konfiguracje sieci się będą gryzły i już będą się dziać magiczne rzeczy.
Przyjrzyj się adresacji.
Tak z ciekawości - do ściany wpiąłeś ten router przez niebieskie gniazdko?
Wina Twoja - router ma włączone "jakieś" usługi, które są widoczne na zewnątrz. Nie wiem jakie - serwer DHCP?
Najlepszy sposobem w normalnych warunkach jest zapytać administratora sieci co można, a czego nie.