Mam pytanie do znawców windowsa. Zauważyłem niedawno problem ze znikającym miejscem na partycji systemowej. Dzieje się to niemal na moich oczach. Z ponad 5GB wolnego miejsca w szybkim czasie robi się 100- 200MB i komp się wykrzacza. Miałem też bsod IRQL not less or equal.
Skanowanie programami antywirusowymi nic nie daje. Procesor leci na ok. 60- 100 procent.
Ki diabeł?
Czemu masz tylko 5 GB nawet jeśli masz dysk 120 GB ?
7/10 zajmują 30-40 GB
Dokup sobie drugi ssd do gier
Pewnie jakiś katalog plików tymczasowych, ręcznie poszukaj lub skorzystaj z opcji windy oczyszczania dysku
Przy 5 gb wolnego miejsca na dysku itak może być zapełniony ze to mogą być pewne procesy w tle.
Dzięki chłopaki, jutro wszystko posprawdzam, bo jadę teraz do roboty.
Na szczęście niedługo zmieniam kompa, więc problemy i tak znikną.
Widziałem że antywirus emsisoftu ciągnął mi proca, odinstalowałem, ale chyba problem jest głębszy.
Przeglądarki sporo potrafią ukraść, szczególnie jak się dużo ogląda online. U mnie na kompie przypadku chrome trochę streamów z YT, twitcha i potrafi mi zjeść 10 gb, po prostu kaleka przeglądarka która nie czyści dobrze plików tymczasowych. CCleaner co parę dni i problem z głowy :)
Poszukaj "kopii zapasowych" updejtów windowsa.
Zrobiłem 17,9 GB wolnego miejsca i zobaczymy. Wcześniej miałem ponad 5GB i zjadało mi w oczach wolne miejsace na partycji systemowej, dochodziło do 200 MB i żadna praca nie była możliwa, komp się zamrażał albo wyłączał.
Czy ten program Windirstat daje coś konkretnego poza skanem? Nie widzę żadnych opcji podziałania żeby dojść do jakichś wniosków co do mojego "wycieku".
*kilka minut później*
Niestety jest to samo. Właściwie daje się działać przez kilka minut, potem albo czarny ekran, albo bsod :(
Spróbuj ustawić na sztywno plik stronicowania.
https://komputerowapasja.pl/plik-wymiany-plik-stronicowania
Procesor leci na ok. 60- 100 procent. Co to za proces zjada tyle?
Skanowałeś programem Malwarebytes? https://pl.malwarebytes.com Widziałem już takie przypadki, że wirusy robiły indeksowanie wszystkich plików z kompa zapisując info do jednego pliku(plik tworzy się zaraz po starcie windowsa w folderze temp).
Malwarebytes powinien ją namierzyć. Poza tym z koparką system zamula, ale raczej się nie wiesza. Może to awaria. Sprawdź dysk i ram jakimiś programami diagnostycznymi.
Posortuj procesy po zajetej pamieci od najwyzszej wartosci i pokaz jeszcze raz. Najlepiej na zakładce szczegóły.
Pamięć teraz na 20%, za to proc szaleje.
Malwarebytes nic nie znajduje, Avast nic nie znajduje, Roguekiller znalazł jeden pup i usunął.
. wygląda jakby nie widział co mu zjada pamięć i proca.
Teraz na dysku c mam 4.63 GB zamiast 17.9. a nic nie robię. 85% pamięci zajętej a nie widać procesów.
Chyba coś ubiło tego zjadacza pamięci. Jak problem powróci to zrób screena jeszcze raz i od razu na zapas jak by znowu miał zniknąć kliknij go prawym i 'otwórz lokalizacje pliku' którą sobie gdzieś zanotuj.
EDIT
Co do miejsca na dysku - prawym na moj komputer -> wlasciwosci -> zaawansowane -> zakladka zaawansowane -> ustawienia w polu wydajnosc -> znowu zaawansowane -> zmień - pokaz co tam masz.
EDIT 2
Ah, już widzę że o pliku stronicowania było wyżej. Rozmiar kontrolowany przez system to zła opcja, bo tak jak właśnie zajęło Ci całą pamięć RAM, tak system będzie przydzielał i przydzielał bezsensownie miejsce na dysku jakiemuś żarłaczowi. Masz 16GB RAMu, nie potrzebujesz dużego pliku wymiany. Ustaw na sztywno 1024 do 4096 i bedzie git.
...
Pamięć zajęta teraz na 98%...
....
Robię co mówisz... Reset....
Dokładnie tak jak pisałem, pagefile rozciągnął się do 16GB bo czemuś brakowało pamięci. Stąd po czasie to znikające miejsce - świeżo po restarcie plik ten jest dużo mniejszy i się rozciąga w miarę potrzeby.
To jak znowu była pamięć zajęta to złap który proces to zżera.
Ponowne uruchamianie trwa wieki, cos jest nie tak (wiadomo). O kurczę, nawet ikony na pulpicie się nie wczytują. Czekaj, zmienię na 4096
Słuchaj, pamięć jest zajęta na max, a nie pokazuje jakie procesy ja zabijają, tak samo z prockiem.
I na starcie 7,20 GB na dysku c, zamiast 18...
...
Po odświeżeniu 7,19:/
W 13.4 miałeś tylko 33% pamięci zajętej, stad na 13.5 nic szczególnego. Chcesz powiedzieć że podobnie to wygląda teraz, a na pierwszej zakładce pamięć jest w 100% zajęta?
Muszę kompa szybko zmienić, bo nie wytrzymam nerwowo :)
Proc 60% a nic nie wskazuje, pamięć 58% a nic nie wskazuje. Nie ogarniam.
Wczoraj po południu mi się zaczęły te schizy, a nic nie instalowałem. Grałem trochę w RDR2 po zmianie monitora.
Nie rozumiem. Na zakładce nr jeden masz 100% zajętej pamięci, a na kolejnych już mniej i w procesach nie ma nic szczególnego?
Nic nie ma, nic nie robię poza pisaniem na forum. Foty z telefonu.
Instalować ten sterownik mimo ostrzeżenia?
To jak nic nie ma to skąd wiesz że cała pamięć zajęta. Nie ogarniam, serio :)
Sterownik olej.
Komp się zawiesił. Informacja tylko że w komputerze brakuje pamięci, lol
Dobra chłopaki, nie trzymam Was. Komp jest do wymiany i tak, miesiąc się przemęczę.
Dzięki za pomoc, pozdrawiam
Poświęć ze dwie godzinki i format C :)
Swoją drogą na każdym screenie Avast zżera pod te 30%, wywaliłbym to. Plus wszystkie możliwe programy których nie używasz regularnie. A nuż któryś z nich.
Zawsze mnie zadziwia ten "syndrom ratowania windowsa", jeszcze mógłbym zrozumieć jak ktoś pracuje na kompie ma od ch..... danych ciężkich do zrobienia backup-u. Jak windows umiera to szybciej zrobić format i postawić system od nowa niż bawić się kilka dni w akcje ratunkowe. Do tego jeśli kłopoty są natury sprzętowej to można to szybciej stwierdzić :P wszak nowy system powinien działać bez problemów :P
Najprościej przeinstalować system, trudniej dociec co się dzieje. Ale ja jeszcze powalczę, więcej się z tego nauczę niż z banalnej reinstalacji Windowsa.
Przeinstaluję w wolnym czasie.
Musiałem w końcu przeinstalować. Okazało się, że bruździł mocno Avast. Nie dało się go niczym usunąć, a odpowiadał za obciążenie procesora nawet do około 100%. Teraz wszystko chodzi jak nowe.
to samo jakiś czas temu zrobiłem. nie jestem w stanie zniszczyć od dawna systemów, mimo że nic do ochrony nie używam dodatkowego. nie dbam o to co odpalam i gdzie wchodzę