Hej!
Mam pytanie. Czy jest mozliwosc tego, aby ta stronka podbila kilka sekund przed koncem aukcji o kwote minimalna? Ogolem chodzi o to, ze jesli ostatnia oferta przed koncem wynosi 50zl (Podbija sie o 1zl), a ja wczesniej ustawilem kwote 100zl - to z automatu podniesie do 100zl, czy moze po prostu przebije o ta jedna zlotowke, aby wygrac dana aukcje? Jak to dziala i jest mozliwosc ustawienia takiego czegos?
Up!
Korzystałem kiedyś ze snajpera aukcyjnego i podbijało tylko o minimum np. przebijało +1zł. Najlepiej zrobisz czytając FAQ lub wysyłając mail do supportu, ostatni raz korzystałem z tego pół roku temu.
Licytacje na allegro działają tak że jak było 50zł, a ty dasz 100 zł, to pojawi się twoje 51zł. Jesli ktoś da 60zł, to pojawi się twoje 61zł i tak dalej.
Więc jak snajperek walnie pod koniec 200zł, a było 142zł, to zapłacisz 143zł.
naprawde trzeba prowadzic za reke?
http://www.snajper.net/help.php?id=czy-zaplace-maksymalna-deklarowana-kwote
Ale tu snajper nie ma nic do rzeczy przecież : ) On po prostu wpisuje liczbę za ciebie w wymierzonym czasie : )
To o co pytasz to wbudowany mechanizm allegro, nie potrzeba do tego zadnego snajpera.
Dzieki za odpowiedzi. Wyczytalem, ze sam "Agent Allegro" - ma taka funkcje, ale o tym Snajperze nie wiedzialem.
@UP - ale to co ma Allegro, przebije zaraz po wpisaniu - a mi zalezy na tym, aby zrobic to te kilka sekund przed koncem.
A ten Snajper jest w porzadku? Jest ryzyko, ze zawiedzie, czy cos?
Oczywiście że jest ryzyko że zawiedzie. Może nawalić Allegro, może nawalić snajper, może nawalić łącze między nimi.
W końcu robisz coś w internecie co zależy od sekund. Wystarczy że się coś przyblokuje na łączach i po ptokach.
Więc jak na czymś Ci BARDZO zależy, daj dużą kwotę dużo wcześniej.
7 sekund i kwota maksymalna znacznie przebija aktualna oferte. Do jutrzejszego przedpoludnia nie powinno byc niespodzianek.
Niech mi ktoś wytłumaczy, w czym snajper jest lepszy od mechanizmu maksymalnej kwoty allegro?
Jeżeli A wpisze, że jego maks to np. 200zł, a B wpisze, że 201, a licytacja jest załóżmy na dany moment 150zł, to snajper podbije do 200, a automat allegro i tak przebije do 201 - gdzie tu zysk?
maviozo - Do ostatniej chwili jakiś inny ziomuś myśli że wygrywa aukcje i cię nie przebije, co mógłby zrobić gdybyś wrzucił swoją podbitkę jakiś czas wcześniej.
@UP - Otoz to. Nie potrzebuje narwancow, ktorzy przelicytuja moja kwote, bo ktos byl w goracej wodzie kapany.
maviozo - Dwa scenariusze
A ma wystawiony bid na 50. B wrzuca 100. Do końca licytacji 3 dni. A orientuje się co się dzieje i podbija aż nie przebije B.
A ma wystawiony bid na 50. B wrzuca 100 na 3 sekundy przed zakończeniem licytacji. B wygrywa, bo A nawet się nie zorientowal że został przelicytowany.
I na tym polega snajper.
Ostatnio uzylem. Podbija o minimalna wyzsza cene niz ktoś dał przed koncem aukcji. :)
No tak, ale w każdym przypadku i tak przebiłby tę cenę, którą podałeś jako swoje maksimum, z tym, że przy automacie allegro od razu, a nie na koniec aukcji..
Snajperem wygrasz chyba tylko w przypadku, gdy ta druga osoba nie ustawi maksimum, tylko zawsze daje tylko tyle, żeby przebić - no to tu się zgodzę :)
Snajper podaje w "okienku" Allegro cene maksymalna. Np. 150zl - natomiast wowczas do akcji wchodza systemy samego Allegro, ktore podbija cene o minimalna kwote, np. 1zl - wowczas, aby ktos mogl nas przebic (A w przeciagu tych kilku sekund jest to praktycznie niemozliwe) - musi podac cene wieksza niz te 150zl i robi to dopiero pod koniec, a nie kilka godzin przed.
Jesli dana osoba ustawila kwote maksymalna 150zl i podbila cene na 121zl (Ze 120zl), to ja podajac snajperowi maksymalna kwote 200zl, jestem spokojny - gdyz automatycznie podbije do 151zl.
Ogolnie, to bym z tego nie korzystal, ale kiedy aukcja sie konczy - nie ma mnie w domu.
Ja zawsze daję takie maksimum jakie jestem skłonny zapłacić za dany przedmiot, więc nawet jakby mnie ktoś snajperem przebił to by mnie to mało obeszło. No ale pewnie wielu tak nie robi.
Niektorzy potrafia byc narwani, a to co zrobili dociera do nich dopiero po fakcie. Dlatego wole tego uniknac.
maviozo - Ale Ty też ustawiaz w snajperze cenę maksymalną - i jeśli ta przebija cenę maksymalną poprzedniego ziomka, to wygrywasz.
Czyli inaczej - ustawiasz w snajperze za ile SERIO chciałbyś kupić dany przedmiot i nikt Cię po tym nie przebije. Uda się czy się nie uda - najskuteczniejsza metoda na licytowanie bez licytacji.
Jest tak popularna nie bez powodu : )
No właśnie - jeśli moja cena maksymalna będzie niższa od ceny maksymalnej drugiego gościa, to niezależnie od tego, czy użyjesz snajpera czy mechanizmu allegro efekt będzie ten sam i o tym mówię od samego początku :) jeśli ktoś Cię przelicytuje, bo widział daną cenę wcześniej to i tak wyjdzie na to, że będzie to kwota powyżej Twojego początkowego maksimum. Różnica będzie taka, że przy allegro będziesz to wiedział w sumie od razu po podaniu maksimum, a przy snajperze na końcu aukcji.
Nie ogarniam że ciągle nie łapiesz, serio : )
Efekt nie jest taki sam przy użyciu jednego i drugiego. Dwa przykłady
1) Licytacja zaczyna się od 10zł. A licytuje maksymalną kwotę 50zł. Pojawia się 11zł. B używając mechanizmu allegro wstawia 100zł. Pojawia się 51zł. Do końca licytacji 3 dni. A patrzy - podbija do 60zł. Pojawia się 61zł od B. A podbija do 70... I tak dalej aż do 110, kiedy pojawia się 101zł od A. B może licytować dalej, ale to przebija jego zamierzone 100zł.
2) Licytacja zaczyna się od 10zł. A licytuje maksymalną kwotę 50zł. Pojawia się 11zł. B używając snajpera ustawia 100zł. A do końca aukcji myśli że wygrywa. Na trzy sekundy przed końcem aukcji B licytuje i wygrywa. Kupił przedmiot za 51zł.
No nie mów ze nie widzisz w tym różnicy.
Owszem, snajper nie służy do brania udziału w licytacji jako takiej, tylko do próby kupna przedmiotu za zamierzoną cenę lub taniej - dlatego też wali na sekundę przed końcem.
maviozo, strzał na koniec aukcji z dużym prawdopodobieństwem wiąże się z niższą ceną zakupu.
A wynika to z prostego faktu, że cena maksymalna w 99% ceną maksymalną jest tylko w teorii. Prosty przykład - widzisz coś fajnego, masz na to 500 zł. Ktoś Cię przebija i zgarnia przedmiot za 501 zł. Byłbyś w stanie zapłacić te 2 zł więcej, niż 500 zł, żeby ten przedmiot zdobyć? Prawie każdy odpowiada tak samo - TAK.
Wielu ludzi tego nie rozumie i aukcja wygląda tak:
- 7 dni przed końcem aukcji Pan 500 wrzuca maksymalną 500 zł,
- 6 dni przed końcem aukcji Pan 510 wrzuca maksymalną 510 zł,
- 6 dni przed końcem aukcji Pan 500 przebija na 511,
- 5 dni przed końcem aukcji Pan 510 przebija na 512,
(...)
A teraz sobie to wyobraź w większej skali, jak się łoi 4-6 buraków o jeden przedmiot. Kończy się na tym, że każdy przepłaca te 10-20% jak nie lepiej.
A tak - jeden czysty strzał i nic Cię nie interesuje.
No i druga kwestia - wielu ludzi nie wpisuje ceny maksymalnej w ogóle, też z banalnego powodu (wiem, wiem, wszędzie spiski) - sprzedający sam może sobie wtedy fajnie podbijać cenę Twoim kosztem. Jest towar za 300, wpisujesz 500, szwagier gościa podbija po zieciaku, dochodzą do 400, euforia, dobijają do 500, Ty nadal płacisz (już 199 zł więcej, niż początkowo) a nawet jak Cię przebiją, to i tak co za różnica ten 1 zł dorzucić (jeszcze się ucieszysz, że "frajer mnie przebił tylko o 1 zł"). A jak popłyną na prowizji, to to nie jest aż taka kasa, żeby manewru nie powtarzać do usranej śmierci.
Gdyby nie to, że ludzie nie używają Allegro tak jak Bóg przykazał to miałbyś w 100% rację.
PanPi
teoretycznie to co piszesz ma sens, ale jak ktoś ogarnia podstawy systemów aukcyjnych to:
1. nigdy nie licytuje na kilka dni przed końcem aukcji - nie ma to żadnego sensu, ba wręcz jest niewskazane, bo sam podbijasz cenę i dajesz możliwość przebicia innym - jeżeli jesteś zainteresowany towarem czekasz do końca, przebijając na godzinę - kilka minut przed końcem aukcji.
Większość aukcji od 1zł wygląda tak:
- zainteresowanie jelenii, którzy nie ogarnią allegro/ebay-a i myślą, że 1.20zł wygrają najnowszego iphone 5s
- długo, długo nic, oczywiście kupujący oglądają aukcje ilość obserwatorów rocznie, jacyś jelenie się przebijają ze swoimi groszami
- na kilka godzin przed końcem aukcji cena to mniej więcej 50% ceny jaką przedmiot osiągnie
- na 1h przed końcem zaczynają się pojawiać zdecydowani i konkretni kupujący ze swoimi ofertami.
Sprzedajesz dokładnie za tyle ile przedmiot jest wart.
No i druga kwestia - wielu ludzi nie wpisuje ceny maksymalnej w ogóle, też z banalnego powodu (wiem, wiem, wszędzie spiski) - sprzedający sam może sobie wtedy fajnie podbijać cenę Twoim kosztem.
to w ogóle jakaś bzdura.
Cenę maksymalną MUSI wpisać każdy kupujący i tyle. Inaczej nie przystąpi do licytacji.
Ale moze wpisac cene maksymalna taka, jaka jest wymagana do minimalnego przebicia.
PanPi
Możemy tak gdybać w nieskończoność bo aukcja aukcji nie równa, ja zawsze daję ile jestem skłonny zapłacić i to, że ktoś mnie przebił o 1zł nic nie znaczy bo równie dobrze mógł dać maksimum o 300zł wyższe niż moje.
edit
PS
Tak wiem o co Ci chodzi ale liczenie na to, że się licytuje z idiotami akurat w tej aukcji to pobożne życzenia.
PanPi - mylisz się.
Jeśli 512 jest ceną którą jesteś gotów za towar zapłacić, to 510 nie jest ceną maksymalną.
Cena maksymalna to cena maksymalna. Nie do przekroczenia.
Jeśli produkt sprzedał się drożej, to znaczy że ZYSKAŁEŚ nie kupując go.
Problem w tym że u nas ludzie podają nie cenę maksymalna, ale cenę "atrakcyjną".
Czyli dla produktu wartego np. 550zł, nie podadzą 500zł ceny maksymalnej, tylko 300, bo wtedy "to będzie okazja!!"
No i ktoś ich przebija. I wymyślają że kurcze mogli zasnajperować albo inny magiczny sposób zastosować.
Oczywiście jest jeszcze u nas ryzyko sprzedawców jóźków ze szwagrem, a to wystarczy patrzeć od kogo się kupuje.
Na allegro nie kupuje się (z reguły) dzieł sztuki, więc można spokojnie ocenić ile jest warty dany przedmiot. Pewnie, że można licytować w ostatniej sekundzie snajperami, ale nie ma to większego sensu. Wystarczy w ostatniej minucie dać swoją maksymalną kwotę i niech się biją. Dla nas jest to zawsze sytuacja win-win.
Jednak nie powinno dawać swojego maksimum na wiele godzin przed końcem, bo daje to okazję innym do przebicia naszej ceny maksymalnej. Ludzie nie myślą racjonalnie w takich sytuacjach i nawet jeśli realna wartość przedmiotu wynosi 500 zł i każda kolejna złotówka oznacza przepłacenie, gdyż na innej aukcji jest za 500 zł kup teraz, to w ferworze licytacji ktoś może dać nawet 550 zł:)
No i wlasnie dlatego warto uzyc snajpera zeby to on wrzucil ta cene maksymalna w ostatnich sekundach zamiast siedziec, odswiezac strone, i zrobic to samo manualnie - zwykle i tak placi sie tylko za strzaly skuteczne, kosztuje to grosze (a "czas to pieniadz"), no i jest mozliwosc, ze zwyczajnie mozna nie miec czasu na siedzenie przed kompem dokladnie w czasie konczenia sie aukcji.
cześć, znalazłem fajnego snajpera allegro na stronce atmdev.net/bidster, co myślicie o tym bidsterze?
Jest sens korzystania ze snajperów, szczególnie jeśli chodzi o używane sprzęty. Ja korzystam z darmowego aukcjoner.pl zawsze kiedy kupuje gitary. Jeszcze dwie aukcje, a trzecią będę miał gratis :D
wysiak dostajesz złotą łopatę - gratulacje :D
www.aukcjoner.pl - robi robotę, jak pisał wyżej kolega! Też polecam ;)