Witam
Zastanawiam się czy warto kupić gta 5. Pamiętam, że sporo grałem w gta 2 i później jak pierwszy raz grałem w gta 3 było wielkie wow. Nie tak dawno pierwszy raz grałem w Gta 4 i powiem, że po 10 min już mi się znudziła. Pytanie czy między 4 a 5 jest jakaś przepaść dla której warto pójść do sklepu i wydać te 180 zeta? Czy to tylko trochę lepsza graficznie 4.
Sam nie wiem. Oczekuje tego, że nie będę żałował wydanej kasy i gra czymś zachwyci. 4 mnie nie zachwyciła, jak dla mnie nie wiele lepsza od SA.
No to sam musisz zdecydować. Chociaż ja nie radzę, podrośniesz to ci się zmieni. :)
Mi się z kolei bardziej podobało GTA IV. Głównie ze względu na ścieżkę fabularną. W GTA 5 jest strasznie naciągana. Miałem wrażenie jakby była dodatkiem. Absurdalna misje i na siłę wciśnięta widowiskowosć. Żadnego elementu zaskoczenia. Niby w GTA 5 jest o wiele więcej atrakcj, ale mi się szybko znudziły. Jedyne co teraz robię to podziwiam widoki z samochodu lub śmigłowca i tyle... Takze zabawa z policją już tak nie bawi ze względu na gorszą fizykę (jak dla mnie) jeżdżenia i systemu zniszczeń. Również strzelanie jest jakieś takie bezpłciowe. Ale jak Ci sie nudziło GTA IV to wnioskuję, że główną atrakcją dla Ciebie jest szalenie po mieście a nie misje fabularne. Powinno Ci się spodobać
To co wyżej napisałem to są czysto moje odczucia. Innym z kolei może się podobać np. model jazdy, strzelania. Biorąc pod uwagę tylko sprawy techniczne, osuwając na chwilę gusta, jest to gra wyśmienita. Wszystko poszło do przodu z wyjątkiem systemy zniszczeń który został uwsteczniony. Poza tym mam wrażenie, że miasto jest mniej "żywe" jak to miało miejsce w GTA IV. Mniej ludzi na ulicach; mniej samochodów i atak klonów wśród nich - swoją drogą mega dziwna sprawa dla mnie ;) No ale te rzeczy wynikają pewnie z ograniczeń starych już konsol, a Rockstar zaserwował nam najlepszą grę jaką dała się stworzyć na te dziadki