Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pytania do ludzi grających na pianinie/fortepianie/keyboardzie

31.07.2012 03:57
łosioł
1
łosioł
50
Pretorianin

Pytania do ludzi grających na pianinie/fortepianie/keyboardzie

Po pierwsze ile trzeba lat ćwiczyć aby zagrać etiudę rewolucyjną Chopina
Po drugie jaki keyboard na początek coś takiego starczy: KEYBOARD CASIO
CTK - 4200 albo inaczej co polecić możecie do 1k zł
I po trzecie lepiej się uczyć samemu czy z nauczycielem ?

31.07.2012 04:20
2
Montera
63
Legend

Boże Cię broń od wszelkich keyboardów firmy Casio. To zabawki, które Cię zniechęcą i zabiją słuch muzyczny. Tylko i wyłącznie do 1 tys. zł sprzęt Yamahy. Polecam http://www.tonika.pl/promocja-tygodnia-keyboard-yamaha-psr-e423.html oraz http://www.sklepakord.pl/p8656,yamaha-psr-e-333-keyboard-instrument-klawiszowy.html

To naprawdę porządny sprzęt w tej cenie i pograsz sobie na nim długo. Najlepiej uczyć się z nauczycielem, który pokaże Ci podstawy, nauczy akordów, czytać z nut oraz pracę rąk na klawiszach. Później ułatwi Ci życie pokazując przewroty, granie akordowe aż po same akompaniowanie. Jednakże nauka na klawiszach jest bardzo długa, acz efektowna. A żeby zagrać tę etiudę, którą podałeś z nut to niestety, ale trzeba trochę lat :D

31.07.2012 04:43
łosioł
3
łosioł
50
Pretorianin

dzięki stary, bo z tego co czytałem to sprzęt zalecany prze ministerstwo edukacji Polskiej. Kupię sobie chyba tą pierwszą Yamahę co podałeś a resztę kasy co będę miał wydam na nauczanie.

31.07.2012 04:53
4
Montera
63
Legend

Casio to tragedia i nikt, kto się zna na sprzęcie nie poleci Ci tego shitu :) Powodzenia.

31.07.2012 07:17
👍
5
Apocaliptiq
168
Legend

Nie wiem Montera kto Ci coś takiego powiedział. Nie będę tego podważał, jednak dorzucę coś od siebie.

Prywatnie uczyłem się grać na keyboardzie przez prawie 4 lata. Uczył mnie nauczyciel z jednej szkół muzycznych z mojej okolicy. Gość polecił mi (i poleca każdemu początkującemu Casio CTK-900). W tej chwili nie wiem, być może pojawił się jakiś lepszy model (nie wiem jak z dostępnością CTK-900) ale jeszcze niedawno było jak mówię.

Czy zabiło mi słuch? pff no trudno powiedzieć. Wirtuozem nie jestem, w końcu to tylko godzina tygodniowo ale kawałki, które mnie interesują - zagram i sprawia mi to frajdę. Czy słuchającym też? :P Raczej nikt nie narzekał, ale drugim Chopinem też nikt mnie nie nazwał :P

Etiuda rewolucyjna Chopina dalej stoi poza moim zasięgiem(chociaż nawet nie próbowałem). Poza tym przestałem grać z racji przeprowadzki. Ale np. He's pirate z Piratów z Karaibów zagram a to dość interesujący kawałek. (nie porównuję - żeby nikt nie zarzucił).

Być może gdybym skupił się od początku na tego typu muzyce i bardziej przykładał. Lecz jest jak jest. Ostatecznie zadanie spełnione, mam frajdę i coś tam dla siebie osiągnąłem.

Czyli to byłaby odpowiedź na pierwsze pytanie.

Drugie: jak wspomniałem, CTK-900 (ja dałem 1100 zł - nie warto więcej dawać na pierwszy sprzęt, ten w zupełności wystarczył). Nigdy nie słyszałem żeby ktoś tak bardzo narzekał na Casio jak Montera ale faktycznie o sprzęcie Yamahy słyszałem trochę dobrego.

Trzecie: z nauczycielem. - co nie oznacza, że samemu też nie dałbyś rady. Ot uważam, że 'z' jest lepiej.

Powodzenia :)

31.07.2012 09:12
6
Weteran gracz
72
Generał

Ja grałem od 1 do 6 podstawówki skończyłem jakieś tam ognisko muzyczne tak jak tu mówią casio to faktycznie zabawki, plastikowe dzwięki

"Po pierwsze ile trzeba lat ćwiczyć aby zagrać etiudę rewolucyjną Chopina "

HAHAHA nawet ja nie dałbym rady, musisz ćwiczyć latami od łatwych etiud Bacha itp. do Szopena długa droga, grałem kiedyś coś Szopena ale to dawno i nie umiałem do końca, na początek jakieś proste piosenki, później są takie ćwiczenia - etiudy na "kibort" bardzo szybkie (tempo nawet do 200) wyćwiczysz palce.

Najlepszy sprzęt muzyczny : KORG, YAMAHA , ROLAND ,

Samemu uczyć się jest trudniej na pewno niż z kimś kto ci podpowie co robisz źle a co dobrze, ale jak się chce to spokojnie dasz rade

31.07.2012 11:19
Herr Pietrus
7
Herr Pietrus
230
Jestę Grifterę

Najlepsze to pewnie dobrze nastrojone pianino albo fortepian, nie jest tak że każda elektronika będzie brzmieć plastikowo?
Co jest takiego złego w Casio, a czym bije je Yamaha? Nie czepiam sie ;), pytam z czystej ciekawości jako laik.

31.07.2012 12:11
8
Weteran gracz
72
Generał
Wideo

porównaj sobie tanie syntezatory z tymi droższymi i powiedz czym się różni barwa, jakość kiedy gość gra na barwie (piano)

http://www.youtube.com/watch?v=jGS_O0LRnCA

gdybyś nie wiedział że to syntezator mógłbyś pomylić fortepian z tym urządzeniem - o to chodzi a Casio to zazwyczaj takie zabawki to brzdękania kolęd.

31.07.2012 14:04
9
Montera
63
Legend

Weteran gracz powiedział już za mnie :) Casio to zabawki, których brzmienie jest dalekie od prawdziwego dźwięku pianina. Często nie mają też klawiatury dynamicznej, co jest zabójstwem dla początkującego, bo jak po roku, dwóch usiądzie przy pianinie to po prostu polegnie :)

31.07.2012 14:12
10
Weteran gracz
72
Generał

klawiatura dynamiczna to podstawa nawet w najtańszym sprzęcie, miałem kiedyś starą yamahe sprzed 15 lat ale nawet ona miała już klawiature dynamiczną, patrz też na wejście usb ,przy lepszym sprzęcie możesz importować nowe brzmienia,banki,synthy,bębny,acapelle i pierdyliard innych rzeczy

31.07.2012 14:17
11
Montera
63
Legend

Weteran gracz -> Nieprawda. Niejednokrotnie miałem styczność ze sprzętem Rolanda (starszego) i Casio, który nie miał dynamicznej.

31.07.2012 14:37
12
Weteran gracz
72
Generał

miałem yamahe psr-4600 miała na dolnej obudowie dynamic bass coś tam, klawiatura dynamiczna była a to model gdzieś z połowy lat 90-tych

31.07.2012 14:42
13
Montera
63
Legend

Mówię o Rolandzie i Casio, nie o Yamaha.

31.07.2012 22:12
Herr Pietrus
14
Herr Pietrus
230
Jestę Grifterę

No faktycznie, brzmi to świetnie :) zresztą, zdałem sobie teraz sprawę, ze przecież na wszystkich imprezach typu festawale itp. też są syntezatory...

31.07.2012 22:31
szymon_majewski
15
szymon_majewski
114
Legend

Jak masz dosc miejsca to kup sobie prawdziwe pianino. Niedawno widzialem za 500 PLN pianino Legnica, takie samo na jakim grala moja mama, gdy uczeszczala do szkoly muzycznej. Akustycznie wiadomo, jest glosniej i zajmuje wiecej miejsca, ale to prawdziwy instrument, a nie syntezator. A jak chcesz grac Chopina, to chyba lepiej grac na normalnym.
Wiadomo, ze granie w bloku moze doprowadzic sasiadow do szewskiej pasji, ale nie oszukujmy sie, jak bedziesz mial keyboard, to tez nie bedziesz sie uczyl przez kilka lat na sluchawkach. Chociaz wiadomo - lepiej mieszkac na uboczu, albo miec tolerancyjnych sasiadow, zeby grac na prawdziwym pianinie.

Zas propos najlepszego sprzetu muzycznego to nieprawda. Yamaha sie troche popsula, bo wlasnie za duzo jest ludzi, ktorzy mowia ze jest najlepsza - zreszta nie tylko z klawiaturami, ale i gitarami. Korga nie widzialem, za to Roland faktycznie trzyma klase, ale placi sie za to spora cene.
Nie ma tez tak, ze nie nauczysz sie grac na czyms tanszym. Organista z mojego kosciola gral dlugi czas na Unitrze i ciagle wymiata ze tak powiem :P Wiadomo, ze nie mowie o zabawkach - Casio w swojej historii ma tez produkcje keyboardow-zabawek i na tym dorosly zagra jedynie jakies proste melodie, bo klawisze sa o polowe mniejsze od normalnych.
Sam zastanawialem sie nad kupnem organow, ale ja moglbym sobie pozwolic maksymalnie na Unitre lub Vermone. Jeszcze nie czas na to, poki co kreci mnie inny instrument, ale moze za pare lat jak bedzie wyjatkowa okazja to kupie. Zrobie wtedy jakies testy, zeby wreszcie nie bylo watpliwosci co do mozliwosci starych sprzetow.

Tyle ode mnie, teraz ciag dalszy pogawedek fanow drogich sprzetow !

31.07.2012 22:38
Herr Pietrus
16
Herr Pietrus
230
Jestę Grifterę

Ja sie eni uczę i juz eni zamierzam, ale podejrzewam, z przyjemniej uczyć sie na czymś, co brzmi bardziej naturalnie, chocby jeszcze ideałem nei było.
a pianino miałem u sąsiadów... z drugiej klatki, i tak było słychać. Jakbym mieszkał nad lub pod nimi - Boże broń...

31.07.2012 23:10
Cainoor
😊
17
Cainoor
276
Mów mi wuju

Ja miałem Casio CTK-1000 i polecałbym, gdyby nie mineło jakieś 15 lat :D
Oddałem jakiś rok temu znajomemu. Imo bardzo dobry keyboard swego czasu. Miałem do porównania pianino;) i kilka innych keyboardów.

01.08.2012 00:36
łosioł
18
łosioł
50
Pretorianin

Tak się składa, że mam możliwość i warunki na pianino, ale wydawało mi się, że za te marne pieniądze keyboard będzie po prostu lepszy chociaż nie ukrywam, że bardzo mnie ciągnie do prawdziwego pianina tylko trochę mnie przeraża strojenie i to, że jak kupię używane to coś się może popsuć w mechanizmie i nie będę wiedział jak sobie z tym poradzić.

01.08.2012 00:48
szymon_majewski
19
szymon_majewski
114
Legend

No sorry, ale skoro Chopin sobie poradzil i nauczyl sie stroic fortepian, to ty tez mozesz. Poza wszystkim nie mow tak na pewniaka, ze cos sie moze popsuc, bo to nie jest przeciez jednorazowa zabawka. Graja fortepiany i pianina, ktore maja po 100 lat i sie nie popsuly, wiec pianino ktore ma ok. 30 lat to przy tym mlodzik.

Pianino mamy stoi ciagle w domu, ciagle mozna na nim grac bez przeszkod, mimo ze ostatni raz bylo strojone ok. 1986 roku. Babcia ma w piwnicy 100 letnie pianino, a w duzym pokoju fortepian i obydwa zyja, tyle ze sa nienastrojone.

Pianino naszej produkcji, czyli Legnica (lub Offberg) albo Kalisz (czyli wiadomo Calisia), kupisz za kilkaset zlotych. Mozesz szukac po internecie, albo sprawdz prase lokalna, czesto sie tam trafiaja.

Ed. moze i wydaje sie to trudne, ale wez pod uwage, ze takie rzeczy w zalozeniu powinno sie umiec robic samemu. Tak samo jest z gitarami. Nie po to dostaje sie komplet kluczy do kazdej gitary, zeby je wrzucic do szuflady i zapomniec, tylko zeby robic podstawowe regulacje samemu. Poza wszystkim, przez pierwsze pare razy moze byc trudno (jak juz bedziesz wiedzial co i jak), ale potem dojdziesz do wprawy i bedziesz to robic szybciej i "na ucho". A propos mechanizmow to nie ma sie co popsuc, o ile nikt tego pianina nie zrzuci z 10 metrow.

27.05.2013 09:18
20
zanonimizowany922065
1
Junior

czy można gdzieś za darmo pograć na pianinie? (w ogóle czy są takie miejsca a już najlepiej w Rzeszowie)

27.05.2013 09:23
21
zanonimizowany920698
0
Pretorianin

keyboard tylko w ostatecznosci, jesli mozesz sie uczyc na pianinie to ucz sie na pianinie, keyboard to tani zamiennik i robi krzywde

na poczatku musisz sie uczyc z nauczycielem, tylko on pouklada Ci odpowiednio rece

mozesz uczyc sie sam, ale to bedzie mialo zle konsekwencje w przyszlosci i nigdy nie bedziesz gral perfekcyjnie

Forum: Pytania do ludzi grających na pianinie/fortepianie/keyboardzie