Przewiezienie laptopa przez granicę
Chodzi mi tutaj o mój przyszły wyjazd do Hiszpanii. Chcę zabrać ze sobą laptopa (jako bagaż podręczny), ale obawiam się, że mogą go sprawdzać, rozkręcać itp. Mam tam niekoniecznie legalne programy czy utwory mp3, więc nie chcę napytać sobie biedy. Dodatkowo facet, który naprawiał mi kilka miesięcy temu wgrał chyba nie do końca legalny system, więc całą winę zrzucą na mnie. Czy ma miejsce taka kontrola urządzeń elektronicznych ? W ubiegłym roku byłem w USA, lecz nie zabierałem lapka ze sobą, więc nic mi nie sprawdzali.
Dodatkowo facet, który naprawiał mi kilka miesięcy temu wgrał chyba nie do końca legalny system, więc całą winę zrzucą na mnie.
To wgraj sam, legalny :) Nie powiem, twoje "nie do końca" nawet poprawiło mi humor.
Bedziesz musial go przepuscic przez ten rentgen, czy cos tam. Nikt nie bedzie go wlaczal i rozkrecal ;P
Zaloz sobie haslo na system, jak sie boisz
gnoll --> Cieszę się ;)
Mam oryginalną Vistę, która była już od początku na nim, jednak był to za "ciężki" system dla mojego 5-letniego laptopa i postanowiłem zmienić na XPka. Potem i tak laptop się popsuł i facet również wgrał XPka - podejrzewam, że pirackiego.
nic nie sprawdzaja
Jak nie lecisz do USA to nie masz się czego bać.
A jakie to ma znaczenie? Na 99% lotnisk ludzie w security nie mają pojęcia dokąd lecisz.
@dexapini9
Chodzi mi tutaj o mój przyszły wyjazd do Hiszpanii. Chcę zabrać ze sobą laptopa (jako bagaż podręczny), ale obawiam się, że mogą go sprawdzać, rozkręcać itp.
Więskzość młodych ludzi ma przy sobie laptopy, palmotopy, iP(o/a)dy i odtwarzacze MP3. Myślisz, że ochrona ma czas poświęcać pół godziny na sprawdzanie zawartości sprzętu każdego pasażera? Nie żartuj.
Zależnie od lotniska, albo sprawdzają czy laptop to naprawdę działający laptop (a nie np.: schowek na kostkę heroiny), więc będziesz musiał go wyjąć i puścić przez skaner, czasami mogą też sprawdzić go na obecność materiałów wybuchowych (przecierają go bibułkami i wkładają je do skanera chemicznego, ale nie każde lotnisko ma taki sprzęt). Podobno mogą kazać ci go włączyć, aby udowodnić, że to laptop, ale nigdy się z czymś takim nie spotkałem w praktyce, a latam sporo - podejrzewam, że jest to furtka dla ochroniarzy w razie awarii prądu albo skanera.
Potem i tak laptop się popsuł i facet również wgrał XPka - podejrzewam, że pirackiego.
Jeżeli to Ty nie masz licencji na XP, to system pozostaje piracki nawet jeżeli został zainstalowany z oryginalnej płyty :)
Cała elektronika, bagaże podręczne i częsci metalowe (pasek np.) leci przez skaner, ty sam przechodzisz przez bramkę. Nic więcej. Czasami tylko ochrona każe ściągnąć buty, jeśli wyglądasz na kuriera drug lordów ;p ;p