Sprawa wygląda tak, że kiedy śpimy nasz mózg oraz podświadomość analizuje wydarzenia z niedalekiej przeszłości. Najczęściej to co wydarzyło się danego dnia. Ma to swoje odbicie w snach. Każdy kto kiedyś przyglądał się im bliżej wie, że można doszukać się w nich nawiązań do ostatnich wydarzeń.
Im dłużej śpimy tym samym w snach pojawiają późniejsze wydarzenia, które miały miejsce za dnia. Często zdarza się tak, że nad ranem śnią nam się rzeczy o których myśleliśmy wieczorem i teraz uwaga:
Kiedy śpimy zbyt długo i skończy się analizowanie przeszłości to nasza podświadomość zaczyna wkraczać w przyszłe wydarzenia. Oczywiście nigdy nie nie są one przedstawione dosłownie i bezpośrednio. Jednak myślę, że każdy jest w stanie doszukać się w takich snach elementów, które wydarzą się w przyszłości.
1 odstaw narkotyki
2 nie zawracaj dupy
krukilis - Nie wiem gdzie czytałeś na temat snów, ale wszystko co piszesz od początku do końca praktycznie jest błędne. Poszukaj może po prostu innych źródeł o tym mówiących które nie będą pseudonaukowe lub paramedyczne, o jakichś paranormalnych nie wspominam.
Co to za kity?
Daj spokój, rzadko kiedy mi się coś w ogóle śni, niestety.
Chciałbym potrafić w ogóle zapamiętywać sny. Bo zasypiam i budzę się, jakby ktoś palcem pstryknął.
krukilis - Czyli oznacz to, że w niedalekiej przyszłości będę walczył złotą miską z wielkim ogrem.
Maciora - Nic prostszego, wystarczy trochę chęci, samozaparcia i pracy. Jeśli ci naprawdę zależy to pół roku i będziesz praktycznie codziennie pamiętał przynajmniej część snów. Weź zeszyt, postaw na komodzie koło łóżka z długopisem i co rano zanim wstaniesz, tuż po przebudzeniu spędź 10-20 minut na próbie zapisania wszystkiego co ci się śniło. Każdego mglistego wspomnienia ze snu. Mozesz sobie na przykład nastawiać budzik w komórce z przypomnieniem, co by ci się czasem nie zapomniało.
Rzecz bardzo prosta a działa bardzo dobrze.
Z tego co pamiętam, chociaż czasowo mogę się mylić, bo mi się to wszystko już miesza, sennik prowadziłem około dwóch lat jakieś 7-8 lat temu. Do dzisiaj noc w noc pamiętam przynajmniej część snów na tyle wyraźnie żebym jeszcze w środku czy pod koniec dnia mógł sobie przypomnieć ogólny zarys historii snu.