Proste, smaczne przepisy na dania obiadowe
Serdecznie witam :).
Szukam prostych i smacznych przepisów na dania obiadowe. Aby było jasnym co rozumiem przez "proste": zrobienie kanapki z serem żółtym i majonezem zaliczam do dań średnio-trudnych.
platki kukurydziane z torebki - poziom latwy
platki kukurydziane z torebki z dolanym mlekiem - poiom latwo-sredni
Z tymi umiejętnościami zostaje jedynie ugotowanie makaronu i polanie go keczupem..
Poprzestan na barach lub gotowcach do mikrofali
Odwijasz parówkę z folii wrzucasz do zimnej wody w rondelku / garnku włączasz gaz, czekasz aż kiełba będzie ciepła (może pęknąć) bierzesz bułkę rozciętą wzdłuż wkładasz parówkę lejesz keczup/musztardę/cotamwolisz - BANG - domowy hotdog
Odwijasz parówkę z folii wrzucasz do zimnej wody w rondelku / garnku włączasz gaz, czekasz aż kiełba będzie ciepła (może pęknąć) bierzesz podgrzaną bułkę w piekarniku/opiekaczu/na specjalnych nóżkach nad tosterem rozciętą wzdłuż wkładasz parówkę lejesz keczup/musztardę/cotamwolisz - BANG - domowy hotdog na ciepło
Odwijasz parówkę z folii wrzucasz do zimnej wody w rondelku / garnku włączasz gaz, czekasz aż kiełba będzie ciepła (może pęknąć) bierzesz podgrzaną bułkę w piekarniku/opiekaczu/na specjalnych nóżkach nad tosterem rozciętą wzdłuż wkładasz parówkę dodajesz surówkę ulubioną przez siebie kupioną w sklepie lejesz keczup/musztardę/cotamwolisz - BANG - domowy hotdog z ekstra dodatkami
Instrukcja odwijania parówki z folii zamieszczę w następnym odcinku.
Ps. Ty nie jesteś niezdarą kuchenną, jesteś po prostu zbyt leniwy - powiedzmy sobie szczerze, gdybyś chciał to byś chwilę posiedział w kuchni i porobił różne rzeczy nawet podstawowe bazując na przepisach. Praktyka czyni mistrza, zatem z czasem mógłbyś robić coraz bardziej skomplikowane dania.
[7]
Uważam ze każdy młodociany gościu powinien pomieszkać przez rok w akademiku (nawet jeśli nie studiuje) - nagle nawet największa niedojda życiowa której mamusia podcierała tyłek do 18 roku, nabiera skilla potrzebnego do przeżycia w dżungli amazońskiej.
Od kilku lat zajmuje sie gotowaniem roznych rzeczy i wbrew pozorom jest sporo dan wyjatkowo prostych w zrobieniu, ktore ciezko spaprac. Tylko nie wiem co tu napisac na serio, skoro poziom trudnosci jest dosc zalosny
zrobienie kanapki z serem żółtym i majonezem zaliczam do dań średnio-trudnych.
A z rozpakowaniem masła i odkorkowaniem wina dajesz sobie radę?
Jeśli tak, to może coś wymyślę.
Banalne danie - chilli con carne:
kupujesz 1 puszkę kukurydzy, ze dwie czerwonej fasoli,puszka pomidorów, do tego jakieś mięso wołowe, dowalasz przyprawy, cebuli i czosnku i ot wsio.
Składników możesz dodawać do woli - co przepis to jakiś inny dodatkowy składnik, ale jeżeli ma być szybko tę wersję polecam - nie dużo mycia, nie dużo sprzątania, a lepsze to niż parówka;)
kupujesz 1 puszkę kukurydzy
Musialby pojsc do sklepu, a patrzac na "poziom trudnosci" zawiazanie butow moze byc impossibru :/
o mam :D
Rozgrzewasz patelnie.... z olejem
Wbijasz jajko do miski i mieszasz
Zanurzasz kromke chleba/bulke w jajku i na patelnie
Ta da ! powinienem sie zmiescic :) w poziomie Hard :P
Krok pierwszy:
kupujesz zupę w proszku, nie mam na myśli zupki chińskiej, a zupę w proszku normalną, droższą za kilka złotych, od 3 zł do 5 zł max może. Dokup do tego byle jaki makaron, może być spaghetti, koszt to złotówka za paczkę (wystarczy ci na dwie, trzy zupy).
Krok drugi:
gotujesz wodę w garnku, jak zacznie gulgotać to wrzucasz połamany mocno makaron (łamiesz jeśli jest to ten wspomniany spaghetti, bez łamania, trudno łyżką go nabrać). Następnie mieszasz przez chwilę makaron, tak by mieć pewność, że do dna nie przyklei się. Gotowanie trwa tyle ile na paczce ci napisali, np. 8 minut. Następnie odcedzasz makaron by pozbyć się wody, czyli wrzucasz na jakieś sitko i pod kranem możesz zimną wodą potraktować makaron jeszcze, by nie kleił się, gdy będziesz gotował zupę w proszku. Makaron kładziesz w misce lub na talerzu.
Krok trzeci:
Do garnka lejesz tyle wody, ile kazali w instrukcji na opakowaniu zupy, np. 750 ml, czyli 3 szklanki. Od razu wysypujesz zawartość opakowania do zimnej wody w garnku i mieszasz widelcem lub łyżką, energicznie, by mieć pewność, że zupka rozpuściła się dobrze. Jak zacznie się gotować to musisz czekać tyle ile kazali na opakowaniu, np. 8 minut, mieszając lekko w międzyczasie.
Gotowe. Teraz możesz wrzucić zimny makaron do miseczki i zalać zupą i jeść! Smacznego.
A dodatkowe możliwości zupki w proszku by była zdrowsza. Dla ciebie to będzie poziom hardcore.
Jeśli zupka wg opakowania potrzebuje 750 ml wody, to najpierw do garnka wrzuć pokrojoną marchew i jakieś warzywa, zalej to dwiema szklankami wody i gotuj z 20 minut lub ileś na malutkim ogniu. A potem możesz do osobnej miseczki wsypać zupę w proszku i zalać ją szklanką lub półtorej szklanką zimnej wody i wymieszać porządnie widelcem i wtedy wlewasz to do tych gotujących się jarzyn i mieszasz, dzięki tym akcjom, nie powstaną żadne grudki (nigdy samej zupki w proszku nie wlewaj do wrzątku bo grudki będą, dlatego kazałem ci wymieszać proszek w zimnej wodzie by uniknąć tego). Możesz dorzucić do tego trochę soczewicy czerwonej (taka malutka, ona gotuje się błyskawicznie, w jakieś 8 minut, czyli tyle samo co wiele zupek w proszku).
Dzięki tym rzeczom masz trochę zdrowszą zupę, bo są jarzyny, jest soczewica czerwona i potem makaron, który ma cię zapchać.
jeszcze dwie inne, proste dania - możesz kupić w sklepie gotową zupę w opakowaniu, ona już jest zrobiona, tylko podgrzać wystarczy, ale wybór takich zup na pewno jest skromny i część z nich może ci zupełnie nie smakować.
A drugie danie to gotujesz ryż, jako że twoje skille pozwalają zrobić tylko bułkę z masłem to ryż w woreczkach wrzucasz do wrzątku i gotuje się sam przez jakieś 18-25 minut, zależnie jaki to ryż (ryż brązowy jakieś z 30-35 minut). Jak już ryż odsączysz z wody i wrzucisz na talerz bez folii, to możesz zrobić sos z paczki wg instrukcji, czyli połowa szklanki wody lub trochę więcej i ponad połowa opakowania sosu w proszku, bo zakładam, że tylko na jedną porcję sos chcesz. Mieszasz łyżką ten sos cały czas by nie przypalił się i jak zacznie się gotować to możesz nawet i po jakiejś minucie wyłączyć gaz i wylać sos na ryż. W instrukcji mogą pisać by gotował się z 3, 5 minut, ale nie musi.