Witam szanowne forum, na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jestem aż takim debilem jak wyniknie z mojego problemu (chociaż trochę jestem :)).
Popełniłem dzisiaj dwa mega błędy i nie wiem czy się uda z nich wyplątać, czy muszę wywalić PC przez okno.
Postanowiłem sobie podłączyć pada od PS 4 do PC aby pograć sobie w gierkę, zainstalowałem program do tego przeznaczony i coś tak sprytnie w nim porobiłem, że klawiatura i myszką (na kablu obie rzeczy) przestały działać. Dziarsko więc uruchomiłem PC ponownie i wszedłem w Biosa ( w którym owa myszka i klawiatura działa bez problemu) z nadzieją że może przez niego uda się coś naprawić, I tutaj coś tak porobiłem, że wyłączyłem porty USB (klawiatura która normalnie się świeci tego nie czyni :() I teraz jestem w tzw d..., bo nie mam nawet jak wejść w biosa (bo nie mam klawiatury bo nie działa żaden port USB, nie mam jak nacisnąć del przy starcie).
Wiem wiem, że nie zasługuję na posiadanie działającego PC w domu ale może jednak coś się uda wykombinować? Mam laptopa jeszcze w domu więc może jakoś da się podłączyć PC do laptopa aby przez niego i touchpada przez chwile obsługiwać PC?
Zresetuj bios poprzez zworkę albo wyciągnięcie na 10 minut baterii od płyty głównej(patrz instrukcję obsługi swojej płyty głównej). A co do Windowsa to wejdź w tryb awaryjny: https://support.microsoft.com/pl-pl/help/12376/windows-10-start-your-pc-in-safe-mode ( z czarnego lub pustego ekranu) i sprawdź czy ci klawirka i myszka będzie działać.
Dziękuję! Pomogło, bateria wyciągnięta Bios zresetowany, klawiatura i myszka zaczęły działać, przywróciłem kompa do stanu z rana i działa. Dzięki jeszcze raz.