Od jakiegoś czasu borykam się z ciągłym brakiem miejsca na partycji C. Co bym nie zrobił, to i tak za momenty wyskakuje komunikat o braku miejsca.
Mam tam faktycznie kilka nieprzemyślanych rzeczy, których nie mogę usunąć ot tak.
JEDNAK
Partycja ma 125 giga. Wiem, mało.
Gdy wszedłem na dysk C i zaznaczyłem wszystkie fooldery, to wskazało tylko 87 giga zajętego miejsca.
I teraz mając zaznaczone wszystkie foldery kliknąłem we właściwościach znacznik "ukryty". Coś zaczęło tam mielić, przestraszyłem się i kliknałem anuluj. No i teraz mam uż,ytkowników i windows, razem zajmujące 68 giga.
Gdzie jest reszta??
Ok, zauważyłem, że po prostu ukryłem sobie foldery.
Nadal po odkryciu zajmują one 90 giga ze 125, czyli 30 jest nie wiadomo gdzie.
Kilka strzałów:
1) mnóstwo miejsca może być zajęte przez C:\Users\xxxxx\AppData bo wpadają tu pliki tymczasowe, pliki z różnych aplikacji (u mnie sam Apache Maven zajmuje ~5GB) etc. Jak system jest świeży to nie ma problemu, ale im dalej w las tym będzie gorzej, bo ląduje tu sporo śmieci które często nie są automatycznie usuwane,
2) jeżeli masz zawalony RAM to pamięć wirtualna będzie zżerana właśnie z C:\ co pokazywane jest jako po prostu zajęte miejsce na dysku (windows w żaden sposób nie informuje że VM ukradło sobie trochę pamięci),
3) może to jakiś kwiatek typu plik hibernacji wynoszący kilkadziesiąt GB, jak nie hibernujesz kompa to najlepiej to wyłączyć w cholerę bo tylko niepotrzebnie zżera pamięć: https://www.reddit.com/r/pcgaming/comments/3bh4ri/suggestion_for_everyone_if_you_have_a_low_space/