Ocknąłem się w laboratoriach Majestic, teraz mam się wymknąć z UNATCO, ale za bardzo nie wiem jak - Pogadałem ze wszystkimi pozytywnymi, a negatywnych, łącznie z szefem, uciszyłem. Drzwi są zamknięte, a dane z komputerów nie pomagają mi. Jak wyjść?
spoiler start
Czyli Anne też zabiłeś?
spoiler stop
I w celach gry masz tylko ucieczke? Jak oba 'tak', to wyczuwam glitch.
Ewentualnie prześlij save, to zobacze.
Ktore konkretnie drzwi, na ktorym poziomie? Glowne wyjsciowe z pierwszego obszaru po obudzeniu sie (tam, gdzie jest zbrojownia, wiezienie, laboratoria, i centrum dowodzenia - gdzie sa wlasnie drzwi) maja zwykly kod do otwarcia.. Czy juz wyzej, w glownej bazie Unatco pod Statua Wolnosci - tam nie czasem przycisku do otwierania obok drzwi?
Anna dostała kulkę jeszcze w samolocie, gdzie spotkałem brata i rozmawiałem z Rosjaninem. W bazie jej nie ma (co w sumie zrozumiałe) i nikt o niej nie wspomina, jedyne co związane z nią znalazłem to jej killswitch na dwóch komputerach, ale jako że gryzie piach, jest to niepotrzebne. I nie wydaje mi się żeby gra nie przewidziała takiej możliwości, bo kiedy po wyjściu z metra przejął mnie Gunther, powiedział że wie że ją zatłukłem.
Wysiu - Jestem już w siedzibie UNATCO, mam ją opuścić i przejść na lądowisko.
Anne spokojnie mozna kilim w samolocie, wystarczy zostawic LAMa na scianie za rogiem, przed rozmowa z Lebedievem:) I jest to jak najbardziej przewidziane w fabule, wiecej postaci (Simmons np) pozniej o tym wspomina.
Daj jakis namiar, to puszcze ci maila - jak przyslesz save'a to tez moge zobaczyc. Nie tak dawno temu to przechodzilem, nie mialem zadnych takich klopotow..
Pogadałem z lekarzem, kwatermistrzem, geekiem (Jacobsen), Manderley'em (too bad for him), chyba nikogo neutralnego już nie ma. Drzwi dalej zamknięte, może gdzieś leży klucz?
Wysiu - Dziękuję za wskazówkę w mailu. Wystarczyło użyć nanoklucza w pęku :| Człowiek tak przyzwyczajony do omijania zabezpieczeń w grze na różne sposoby że wylatują ze łba najprostsze rozwiązania.
Spoko:) Ja nawet nie wpadlem, ze to o te drzwi moze chodzic - myslalem, ze zaciely sie te duze dalej, wejsciowe do calej bazy:)
W ogole to nieladnie tak mordowac niewinnych kolegow z Unatco:P To przeciez nie ich wina, oni w ogole niewtajemniczeni w konspiracje, tylko wykonuja rozkazy;) No i zeby nie uzywac najlepszej broni w tej czesci gry - kuszy z trq darts?:) W ogole cos masz malo ekwipunku, armory zwiedziles? Bo nie chce mi sie samemu isc i sprawdzac teraz (wlasciwie z tego save'a sie nie da) - tam jest caly twoj ekwipunek sprzed pojmania:)
Nie sprawdziłeś, zabitych jest może dwóch, reszta śpi jak susły.
Kusza jest dla mnie niewygodna cholernie, ponieważ nie padają od razu tylko biegają i zdradzają moją pozycję.
Co do ekwipunku - Z broni używam tylko snajperki z wyciszeniem, pistoletu, noża. Głównie jednak podpełzam po cichu i rażę prądem, jeśli nie mogę lub nie chcę ominąć. Resztę co uzbieram wywalam po pewnym czasie.
Ale zabiles szefa (mozna go spokojnie zajsc po rozmowie od tylu, i ogluszyc, zanim zacznie byc agresywny - nie zdazy nawet narobic halasu, i nikt nie przybiegnie mu na pomoc)...:)
Co do ukrywania sie, to jest niestety banalne, wystarczy znalezc pomieszczenie z drzwiami z widokiem na wroga, strzelic, szybko zamknac drzwi, i przeczekac, pilnujac, by nikt nie wszedl (zamykac, gdy ktos probuje otwierac). Akurat siedziba unatco jest do tego idealna:)
Btw, do ogluszenia od tylu wystarczy palka (baton), jeden cios z podlogi w dobre miejsce, i kazdy zwykly wojak pada, nawet przy niewycwiczonych broniach 'low tech'. Mozna oszczedzic ladunki do proda. Pozniej w podobny sposob smiertelny jest miecz z Hong Kongu, a pozniej Dragon Tooth.
O armory wspomnialem, bo owszem, mozna znalezc nowe takie same bronie - ale tamte stare maja wszystkie zamontowane wczesniej ulepszenia.
Aaa, jeszcze jedno co do broni - Assault Rifle mocno sie pozniej przydaje przeciw robotom (granatnik).