No ogólnie jakiś koleś wysłał mi zdjęcie z m. in. adresem ip telefonu i lokal ip
Zresetowalem router i ip się zmieniło.
Napisał mi że mam mu zapłacić bo inaczej wstawi to na doxbin, ustami vpn na moim ip oraz użyje Api, User Agent aby zawirusować mi telefon.
Mam to brać na poważnie?
Mogę jeszcze dodać że to się stało poprzez kliknięcie w link, jeżeli to coś zmienia. Naprawdę się na tym nie znam, przepraszam jeżeli to głupie pytanie
Wiele z tych danych, te pochodzące z user agenta, jest dostępnych cały czas dla każdej strony jaką odwiedzasz. W sumie jedyną jaką tam widzę, która wymagać może wrzucenia ci złośliwego oprogramowania lub udzielenia specjalnych dostępów to ta o poziomie naładowania baterii. Chyba, że twój telefon udostępnia tą informację domyślnie.
Wejdź na tą stronę (https://explore.whatismybrowser.com/useragents/parse/?analyse-my-user-agent=yes#parse-useragent) i użyj opcji Parse your own user agent instead zobacz co ci wyświetli. Tą dane dane, które przeglądarka twojego telefonu udostępnia zawsze.
Jak się nie znasz i nie wiesz jak to zrobić, to warto oddać telefon do skanowania w jakimś sprawdzonym serwisie bo może jakiś malware zainstalowałeś a to może być upierdliwe. Choć raczej obstawiam, że klikałeś na zgody jak leci bez sprawdzania na co się zgadzasz i udostępniłeś tą informację.
Ale nie ma tam informacji jakie można by użyć przeciwko tobie tak długo jak nic więcej się nie zainstalowało.
użyje Api, User Agent aby zawirusować mi telefon. No tutaj to mnie śmiech ogarnia, bo user agent to funkcjonalność umożliwiająca uzyskanie informacji przez portal na temat użytkownika, używane by dostosować parametry wyświetlania itd. Nie mam pojęcia jak chce przez to wirusy instalować :P
ustami vpn na moim ip Na lokalnym dynamicznym? W dodatku jak bez kontroli nad telefonem?
Jak już pisałem, na 98% koleś nic nie ma, na 2% zainstalowałeś sobie jakiegoś syfa i przeskanuj telefon, lub to komuś zleć. I znowu wymagałoby to bezmyślnego klikania w zgody na wszystko bo nie da się tego zrobić ot tak by user się nie zorientował, no chyba, że masz dostęp do 0 day exploit, ale takimi to się firmy na miliony okrada a nie szantażuje randomów, więc jak nic nie instalowałeś i nie klikałeś żadnych zgód na telefonie (dostęp do pamięci itd.) to nie masz się czym przejmować.
A typa możesz na policję zgłosić. Niech ma wesoło.
To, że ktoś ma Twój adres IP, to nic nadzwyczajnego. Każdy właściciel strony widzi z jakich adresów wchodzą użytkownicy. Generalnie możesz zgłosić szantaż na Policji, ale kluczową kwestią pozostaje jaka to była strona. Musiałeś się na niej rejestrować i zostawić jakiś kontakt, bo inaczej niczego by Ci nie wysłał.
No nie logowałem się. Pisaliśmy na discordzie i miał mi coś ogarnąć do jednego programu. Powiedział że plik jest za duży i musi przesłać dyskiem, więc wysłał link do megi a ja a niego kliknąłem. Odpaliło mi chroma na stronie do przekierowywania linków (już parę razy ją widziałem) z jakąś wiadomością czy chcę przejść dalej. Mega nie działa a potem wysłał mi tą wiadomość.
Dużo z typ roboty biorąc pod uwagę że zarządzał 50 zł
Tyle informacji ma na twój temat, ile twoja przeglądarka udostępnia każdej odwiedzanej stronie. Do olania. A na przyszłość możesz zacząć korzystać z VPN-a, jeśli się martwisz, że ktoś może widzieć twoje IP. User agent przeglądarki i informacje dotyczące ekranu twojego telefonu to informacje normalne. Nawet informacje o naładowaniu telefonu pochodzą z oficjalnego androidowego API (chociaż nie mam pojęcia, po cholerę przeglądarki je udostępniają i możliwe, że Brave i Firefox części z tych danych nie udostępniają, nie pamiętam, musiałbym poszukać)
"ustami vpn na moim ip oraz użyje Api, User Agent aby zawirusować mi telefon"
Szkoda, że cię nie zhakuje "emacsem przez sendmaila". To taki techniczny bełkot, który ma brzmieć odpowiednio tajemniczo i groźnie dla nietechnicznego użytkownika, ale w rzeczywistości nic nie znaczy.
O ile z tego klikniętego linka żadnej aplikacji nie instalowałeś, dając zezwól przy pytaniach o wszystkie uprawnienia, to się nie masz czym przejmować. Ewentualne podatności typu 0-day, które by pozwoliły coś ci zainstalować bez twojej interakcji, to są rzeczy na poziomie służb wywiadowczych inwigilujących wybrane, wysokowartościowe cele albo hakerów robiących przekręt na 50 mln $, a nie na 50 zł, tak jak już wspomniał elathir
I może rzeczywiście warto z tym iść na policję. Co prawda nie z sugerowanego w dyskusji paragrafu o tym, kto bezprawnie uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, bo jak wspomniałem, wszystkie te dane przeglądarka udostępnia wszystkim stronom jawnie, ale o próbę szantażu. Znajdą typa, nie znajdą, spróbować można.
Z policja też różnie bywa bo zależy od miasta czy wsi gdzie mieszkasz. Małe miasto czy lokalna wieś tego nie ogarnie. Policjant będzie na ciebie patrzył jak na kosmitę kiedy będziesz mu nawijał o tym całym ip. Gorzej jak trafisz na starszą kobitkę która komputera na oczy nie widziała. Jak duże miasto to mają działy na walkę z cyberprzestępczością i to ogarną.
Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Tej samej karze podlega, kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do całości lub części, systemu informatycznego.
Tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem.
Tej samej karze podlega, kto informację uzyskaną w sposób określony ujawnia innej osobie.
Ściganie przestępstwa określonego następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Zgłoś na policje
Tiaaa. Koszta beznyny, parkingu, biletu na dojazd. Nastpnie marnowanie calego dnia w poczekalni na posterunku, potem skladania przez nastpne 4 godziny zeznania, podwac imie panienskie prababki i pokazywanie setek zaswiadczen, lazenie po prokuratorach. A wszystko po to zeby i tak gowno zrobili i uniewaznili sprawe za pare lat.
To juz szybciej i taniej kupic nowy telefon.
nie chciałoby mi się iść i sądzić o kilka tysięcy, a co dopiero iść na policję o ip, bo ktoś Ci zhackuje płytę główną
byłem kiedyś wezwany na komendę, bo dziewczynce ze wsi się ktoś włamał na fejsbuczki i instagramy, to pytaja mnie czy mam telefon, mówię, że każdy ma telefon, proszę sobie tu spisać ip, gościu jeszcze nie wiedział gdzie to się sprawdza i dzwonił, pytał się. :D
więc dajcie spokój z tą policją
Miałem coś podobnego na telefonie. Wszedłem na jakąś stronę i zaczął mi w przeglądarce wyskakiwać komunikat że jeżeli nie zapłacę to nie odblokuje przeglądarki (nie dało się nic zrobić), a że internet mam nie od dziś to wiedziałem co robić. Po prostu to olałem i zacząłem się śmiać. Potem wyczyściłem przeglądarkę między innymi z ciasteczek i problem znikną.